
Cel osiągnięty = kontrakt przedłużony
Reprezentacja Włoch bardzo szybko pozbierała się po tym, gdy nie udało im się awansować na zeszłoroczne mistrzostwa świata po barażowej wpadce ze Szwecją. Skompromitowanego Giampiero Venturę na stanowisku selekcjonera Włochów zastąpił Roberto Mancini i kończące się powoli eliminacje do EURO 2020 pokazały słuszność decyzji. "Squadra Azzurra" w ostatni weekend zapewniła sobie awans na mistrzostwa Europy i to zapewniło byłemu trenerowi Manchesteru City przedłużenie kontraktu do 2022 roku.
Przyszłość 54-letniego trenera rozstrzygnęła się po sobotnim zwycięstwie Włochów nad Grecją, po której kibice zgromadzeni na Stadio Olimpico mogli świętować awans na EURO oraz jednocześnie powrót do czołowych reprezentacji na Starym Kontynencie. Piszę to z pełnym przekonaniem, nawet jeśli na nadchodzącym EURO wystąpi prawie połowa reprezentacji zrzeszonych w europejskiej federacji piłkarskiej. Wystarczy przypomnieć sobie występ Włochów w pierwszej edycji Ligi Narodów, gdzie rywalizowali jak równy z równym przeciwko mistrzowi Europy oraz zwycięzcy całych zmagań, Portugalii. Włosi pokazali również miejsce w szeregu biało-czerwonym, chociaż na inaugurację reprezentacja prowadzona przez Jerzego Brzęczka zdołała wywalczyć remis na włoskiej ziemi, a mecz rozegrany na Stadionie Śląskim ostatecznie przegraliśmy po ostatniej akcji meczu.
Roberto Mancini przede wszystkim zasługuje na słowa uznania za przeprowadzenie tak potrzebnej zmiany pokoleniowej. Gdy reprezentacja z Półwyspu Apenińskiego ostatecznie żegnała się z marzeniami o występie na mundialu rozgrywanym w Rosji, średnia wieku wyjściowej jedenastki była niezwykle zaawansowana - wynosiła ponad 31 lat, a najmłodsi zawodnicy czyli Andrea Belotti oraz Marco Verratti mieli odpowiednio 23 lata i 25 lat. Skład, który wybiegł na sobotni mecz z Grekami był już poważnie odmłodzony, bo wynosił nieco ponad 27 lat. Tylko trzech piłkarzy - Francesco Acerbi, Leonardo Bonucci oraz Danilo D'Ambrosio - zdążyło przekroczyć trzydziesty rok życia. Praktycznie w każdej formacji zespołu znajdziemy jednego piłkarza, który dopiero na poważnie zaczyna karierę seniorską. Co prawda Gianluigi Donnarumma ma już wyrobioną markę, to aktualny bramkarz Milanu skończył dopiero 20 lat. Niewiele starszy jest duet Nicolo Barella oraz Federico Chiesa, który latem rywalizował z polską młodzieżówką prowadzoną przez Czesława Michniewicza podczas EURO u21, a już teraz stanowi o sile dorosłej reprezentacji.
A jak ten ruch oceniają kibice reprezentacji Włoch? Samych opinii na ten moment jest niewiele, ale jeżeli takowe są znajdowane to najczęściej są one pozytywne i przedłużenie umowy z Roberto Mancinim, zdaniem fanów, jest jedynym i słusznym wyborem. Znacząca powinna być statystyka z trwających eliminacji do mistrzostw Europy. Tylko dwie reprezentacji mogą pochwalić się kompletem zwycięstw. Co to za drużyny? Belgia czyli brązowi medaliści zeszłorocznych mistrzostw świata oraz oczywiście Włochy. Jeżeli to nie jest odpowiednia rekomendacja, to ewentualni malkontenci już chyba w ogóle nie będą zadowoleni.
good move
— Billy Mumphrey (@cloudyfishbowl1) October 14, 2019