Barażowe konkrety są już znane!
Losowanie grup EURO 2020 będzie w tej edycji wyjątkowo zagmatwane. W ogarnięciu całego tematu przeciętnemu widzowi nie pomaga fakt rozgrywania turnieju w połowie Europy i to, że o tym, kto tam zagra, w kilku przypadkach zadecyduje Liga Narodów a nie wynik eliminacji. Ale na spokojnie...
Wiemy już teraz w tej chwili, w jakich grupach zagra kilka zespołów. Są to:
- Włochy, które awansowały i z pierwszego koszyka trafiły do grupy A, gdzie mecze będą rozgrywane w Rzymie i w Baku (ale to akurat nie ma znaczenia, bo Azerbejdżan się nie załapał). Italia jest gospodarzem, więc skoro się załapała na turniej, będzie grała u siebie. A skoro Rzym jest w grupie A, to w tej grupie są również Włosi.
- Grupa B jest najbardziej skomplikowana, bo znamy już... trzy zespoły, które w niej zagrają. Są to Rosja i Dania, które trafiły tam kolejno z koszyków 2 i 3, ponieważ spotkania grupy B będą rozgrywane w Petersburgu i Kopenhadze - a gospodarze muszą pykać u siebie (za wyjątkiem bezpośredniego starcia, wiadomo, ktoś będzie poszkodowany). Dolosować do nich można było tylko dwie możliwe ekipy z koszyka pierwszego, a były nimi tylko Belgia i Ukraina. Czemu nikt więcej? Ponieważ reszta (Anglia, Hiszpania, Niemcy) są w innych grupach, gdzie będą grali u siebie, jako gospodarze (jak Włochy). Ukraina nie może jednak zagrać z Rosją z powodów politycznych, więc została tam tylko Belgia. Pozostaje dorzucić tam tylko kogoś z czwartego koszyka.
- W grupie C gra Ukraina, która nie mogła trafić nigdzie indziej z wyżej podanych powodów. Do towarzystwa ma już Holendrów, którzy są gospodarzami. Drugimi gospodarzami są Rumuni, o których za chwilę (dlatego piszę ich kursywą), bo będą grali w barażach.
- W grupie D z pierwszego koszyka mamy Anglię jako gospodarza. Jest tam tylko ona, a drugim gospodarzem może zostać Szkocja, która - jak Rumunia - gra w barażach.
- Grupa E to gospodarz z Hiszpanii, a gospodarz Irlandia gra w barażach.
- Grupa F to gospodarz Niemcy, a gospodarz Węgry grają w barażach.
No i właśnie dzisiaj te baraże rozlosowano i wiemy już wszystko. Siedmiu gospodarzy jest już wsadzonych do grup, jednego na bank nie będzie (Azerbejdżan), a czterech walczy o udział w Euro w barażach. Co ciekawe, wszyscy oni będą losowani z czwartego koszyka (w którym na razie są Walia i Finlandia). Jak wyglądają te baraże?

Mamy tutaj najzwyklejsze w świecie półfinały (ścieżki A, B, C, D) i z każdej czwórki jedna reprezentacja zagra na Euro. A to oznacza, że ktoś z gospodarzy Rumunia - Węgry się wyeliminuje. Nie jest to jednak takie proste, jakby się mogło wydawać, dlatego podrzucam tutaj fajne wyjaśnienie:
Zwycięzca ścieżki C (z gospodarzy jest w niej tylko Szkocja) w turnieju finałowym zagra w grupie D.
— Jan Sikorski (@JS_rankingUEFA) November 22, 2019
Zwycięzca ścieżki A (gospodarze: Węgry i Rumunia) zagra w grupie C lub F. Tam, gdzie nie awansuje zwycięzca A, zagra zwycięzca ścieżki D (a więc też C lub F).
Proste? No nie, ale idzie się w tym połapać. Jakoś.
Człowiek z natury nie lubi tego czego nie rozumie. To info dla większości zajadłych przeciwników obecnego systemu kwalifikacji do EURO.
— Wojciech Frączek (@WojtekFraczek1) November 21, 2019
Prawdy w tym tweecie jest sporo, a takie analizowanie eliminacji może być nawet fascynujące. Sęk w tym, że trochę szkoda np. takich Słoweńców. Zajęli czwarte miejsce w tej "polskiej" grupie, ale na Euro nie mają szans. Mają za to trzeci Macedończycy oraz... piąci Izraelczycy. Bo Liga Narodów. Specyficzne, ale pozostaje to tylko zaakceptować.



.png)

.png)




.png)

.png)
.png)