Polki liderkami po trzech meczach eliminacji do ME 2021!
Polki zagrały dzisiaj trzeci mecz w eliminacjach do Mistrzostw Europy, podczas którego zmierzyły się na wyjeździe z ostatnią w tabeli reprezentacją Azerbejdżanu. Kilka dni temu na stadionie Polonii Warszawy rozbiły Mołdawianki aż 5:0. Jak było tym razem?
Już w piątek mecz Real Madryt vs Eibar! Ten i wiele innych meczów pełnoletni widzowie mogą oglądać i obstawiać na stronie sponsora portalu, Betclic.pl. SPRAWDŹ TUTAJ!
MATERIAŁY PROMOCYJNE PARTNERA | W grach hazardowych mogą uczestniczyć wyłącznie osoby, które ukończyły 18 lat. Udział w nielegalnych grach hazardowych jest przestępstwem.| Hazard może uzależniać. BEM to legalny bukmacher. Gra u nielegalnych grozi konsekwencjami prawnymi.
Gramy! 👊🏻🇦🇿🇵🇱 #WEURO2021 pic.twitter.com/FQznYL5MSR
— Hania Urbaniak (@hania_urbaniak) March 11, 2020
Azerbejdżan - Polska 0:5 (Pajor 19', Sikora 44' Tarczyńska 90', Pajor 90+1', Sikora 90'3)
Wyjściowy skład Polek: Kiedrzynek - Grzywińska, Mesjasz, Dudek - Sikora, Zdunek, Balcerzak - Grabowska, Chudzik - Daleszczyk, Pajor
Reprezentantki Polski od początku spotkania tworzyły sobie sytuacje pod bramkę Azerek. W 9. minucie wyszły na prowadzenie za sprawą Ewy Pajor, która w trwających eliminacjach wpisała się na listę strzelców już po raz czwarty. Kilka dni temu polska piłkarka w wygranym 5:0 meczu z Mołdawią zdobyła hat-tricka. Tuż przed końcem pierwszej połowy Azerki przegrywały już 0:2. Tym razem Ewa Pajor uderzyła w poprzeczkę, a jej strzał dobiła grająca na co dzień w Juventusie Aleksandra Sikora. Przy tym wyniku Polki miały na swoim koncie siedem punktów w tabeli grupy D eliminacji do Mistrzostw Europy, czyli tyle samo, ile aktualnie mają Hiszpanki, z którymi na początku rozgrywek nasze dziewczyny zremisowały bezbramkowo.
Azerki zaparkowały autobus i wybijają piłkę. Polki narzuciły niezłe tempo, ale brakuje dokładności pod bramką. Bez stuprocentowej sytuacji na razie 0-0
— Hania Urbaniak (@hania_urbaniak) March 11, 2020
O ile generalnie cały mecz należał do Polek, o tyle sama końcówka spotkania była popisowa w wykonaniu naszych dziewczyn. W odstępie zaledwie kilku minut zdołały wbić trzy bramki, dzięki czemu ogólny bilans w tabeli wynosił już 10:0. Pierwszą z nich strzeliła Agata Tarczyńska. Następnie drugiego gola w tym meczu zdobyła nasza najlepsza strzelczyni Ewa Pajor, a dzieła dopełniła Aleksandra Sikora. 0:5 z Azerkami? Kapitalny wynik.
KONIEC!
— Łączy nas piłka kobieca (@laczynaskobieca) March 11, 2020
Zabójcza końcówka i wygrywamy z Azerbejdżanem aż 5:0! 💪🇵🇱#AZEPOL #WEURO2021 pic.twitter.com/Ct7qN12xXi
Zainteresowanie piłką kobiecą w naszym kraju rośnie z roku na rok. Dziś futbolem w wykonaniu kobiet interesuje się około 250 tysięcy ludzi. Reprezentantki grają w co raz lepszych klubach, dzięki czemu ogólny poziom reprezentacyjny rośnie: Ewa Pajor w Wolfsburgu, Aleksandra Sikora w Juventusie, Katarzyna Kiedrzynek w PSG czy Emilia Zdunek w hiszpańskiej Sevilli. W ślad za nimi w przyszłości pójdą zapewne inne młode piłkarki, które dziś szlifują swój talent na polskich boiskach. Zwłaszcza aktualnie trwające eliminacje do Mistrzostw Europy pokazują nam rozwój żeńskiego futbolu, wystarczy wspomnieć remis z Hiszpankami, pewna wygrana 5:0 z Mołdawiankami i dzisiejsze zwycięstwo 0:5 z Azerkami.
Po trzech meczach mamy na koncie aż siedem punktów, dziesięć bramek i ani jednej straconej. Dzisiejsza wygrana sprawiła, że Polki przewodzą w tabeli grupy D dzięki lepszemu bilansowi bramek od Hiszpanek.
Bardzo dobry rezultat. Wszystko działa: "zarówno w ofensywie, jak i w defensywie".
250 tys ludzi w Polsce powiedziało, że ogląda piłkę nożną kobiet 🤩 11.03 o godz. 15:00 mecz w Baku z Azerbejdżanem, niestety bez transmisji w tv, przebieg spotkania na @laczynaskobieca https://t.co/3ruHakDcMi
— Agnieszka Prachniak (@AgnieszkaPrach) March 9, 2020