Powitanie, konferencja i pokój Cristiano Ronaldo - ruszyło zgrupowanie kadry!
Do pierwszego spotkania w ramach Euro 2020 pozostały już niespełna trzy tygodnie. W poniedziałek swoje zgrupowanie rozpoczęła zaś reprezentacja Polski. Zespół prowadzony przez Paulo Sousę zebrał się dziś w Opalenicy i to właśnie tam dokona ostatnich szlifów przed zbliżającym się turniejem.
Mecze Serie A, LaLiga oraz innych najlepszych lig pełnoletni widzowie mogą oglądać i obstawiać na stronie sponsora portalu, Betclic.pl. SPRAWDŹ TUTAJ!
MATERIAŁY PROMOCYJNE PARTNERA | W grach hazardowych mogą uczestniczyć wyłącznie osoby, które ukończyły 18 lat. Udział w nielegalnych grach hazardowych jest przestępstwem. | Hazard może uzależniać. BEM to legalny bukmacher. Gra u nielegalnych grozi konsekwencjami prawnymi
Ostatnie odliczanie przed Euro 2020 poszło w ruch. Do meczu otwarcia pozostały już niespełna trzy tygodnie, co jest odpowiednim momentem na wprowadzenie decydujących poprawek i zameldowanie się na turnieju w pełnej okazałości. Od poniedziałku nad ostatnimi mankamentami pracuje reprezentacja Polski. Zespół prowadzony przez Paulo Sousę ulokował się w Opalenicy, gdzie przez najbliższe dni będzie starał się zbudować coś z niczego. Jak wiadomo, zapoczątkowane dziś zgrupowanie jest dopiero drugim pod wodzą 50-letniego Portugalczyka.
📸 Za nami pierwszy trening reprezentacji Polski w Opalenicy! 😍
— Łączy nas piłka (@LaczyNasPilka) May 24, 2021
Piękna pogoda, świetna murawa, startujemy z przygotowaniami do EURO! 🇵🇱 pic.twitter.com/VfvmMnI8U5
Co wydarzyło się w Opalenicy podczas pierwszego dnia zgrupowania? Pomijając oczywiście to, że piłkarze zjedli śniadanie.
Zdecydowana część kadry dotarła do ośrodka w późnych godzinach południowych. Jednym z pierwszych był pomocnik Pogoni Szczecin, Kacper Kozłowski. Zaraz po nim zameldowali się Przemysław Płacheta, Robert Lewandowski, Łukasz Fabiański oraz duet wychowanków "Kolejorza" – Tomasz Kędziora i Tymoteusz Puchacz. Wszyscy dotarli cali i zdrowi, więc Paulo Sousa już na starcie miał powody do zadowolenia. Wiele wskazuje bowiem na to, iż zgrupowanie przez Euro 2020 przebiegnie bez większych komplikacji i co z tym idzie, kadra zostanie przygotowana w sposób odpowiedni.
Przyjazd, powitanie, pierwsze rozmowy... standardowe czynności zostały odbębnione, choć każdy zdaje sobie sprawę z tego, iż najbardziej emocjonująca w tej całej układance była konferencja prasowa z udziałem Roberta Lewandowskiego. Kto czekał, ten po prostu się doczekał. Padło pytanie... czy wiadomo, kto zamieszkał w pokoju, który przed dziewięcioma latami zajmował Cristiano Ronaldo. Oczywiście, że wiadomo – maszyna losująca wskazała na Roberta Lewandowskiego, więc czysto teoretycznie powinno być już tylko z górki. Nieco gorzej prezentuje się natomiast kwestia szczepień. Wszyscy sportowcy biorący udział w mistrzostwach Europy zostaną poddani dobrowolnemu szczepieniu. Jak zapatruje się na to kapitan reprezentacji Polski? Odpowiedział dość niejednoznacznie, musi skonsultować się z klubem i dopiero wtedy podejmie ostateczną decyzję, co oznacza, że nie pozostało mu nic innego, jak odłożyć wszelkie urządzenia, bo wielce prawdopodobne jest to, iż rozegra się tu prawdziwe piekło.
Ładnie. Lewandowski mówi na konferencji, że jeszcze nie wie jak będzie z jego szczepieniem, bo musi to https://t.co/2vAOxkrkF0. skonsultować z klubem, a tutaj już widzę powstają wątki o tym jaki z niego foliarz i głupek.
— Maciek Krawczyk (@DissBlaster) May 24, 2021
Kompletnie tego nie czaję...