WŁOSI wychodzą z pierwszego miejsca, Walijczycy z drugiego!
W ostatniej serii spotkań o godzinie 18:00 rozpoczęły się równolegle dwa mecze. Włosi na Stadio Olimpico w Rzymie podejmowali reprezentację Walii, natomiast Szwajcarzy skrzyżowali ochraniacze z Turkami. Drużyna prowadzona przez Roberto Manciniego zapewniła sobie awans z pierwszego miejsca wygrywając trzeci mecz fazy grupowej. Bohaterem spotkania został strzelec jedynej bramki, Matteo Pessina. Wyróżniał się także Federico Chiesa i Marco Veratti.
Mecze Serie A, LaLiga oraz innych najlepszych lig pełnoletni widzowie mogą oglądać i obstawiać na stronie sponsora portalu, Betclic.pl. SPRAWDŹ TUTAJ!
MATERIAŁY PROMOCYJNE PARTNERA | W grach hazardowych mogą uczestniczyć wyłącznie osoby, które ukończyły 18 lat. Udział w nielegalnych grach hazardowych jest przestępstwem. | Hazard może uzależniać. BEM to legalny bukmacher. Gra u nielegalnych grozi konsekwencjami prawnymi.
Włochy - Walia 1:0 (39' Pessina)
Włochy: Donnarumma (89' Sirigu) - Emerson, Bastoni, Bonucci (46' Acerbi), Toloi - Veratti, Jorginho (75' Cristante), Pessina (87' Castrovilli) - Bernardeschi (75' Raspadori), Belotti, Chiesa
Walia: Ward - Ampadu, Rodon, Gunter - Williams (86' Davies), Morrell (60' Moore), Allen (86' Levitt), Roberts - James (74' Wilson), Ramsey, Bale (86' Brooks)
Od pierwszych minut kontrolę nad przebiegiem gry starali się przejąć gospodarze, jednak Walijczycy okazali się trudniejszym rywalem od Szwajcarów, a w szczególności Turków. "Azzurri" wraz z biegiem czasu powiększali swoją przewagę w posiadaniu futbolówki. Umiejętne rozgrywanie piłki w połączeniu z próbą wykorzystania dynamicznych skrzydeł (Bernardeschi + Chiesa) nie przynosiły jednak wymiernych korzyści. Przyjezdni dość szybko pozbywali się piłki wybijając ją do przodu w kierunku Garetha Bale'a i Aarona Ramseya, co nierzadko wymuszało stratę. Groźnych sytuacji nie brakowało. Dochodzili do nich zawodnicy obu drużyn, głównie Włosi, jednak w obu przypadkach brakowało dokładności. Umiejętnościami popisywali się nie tylko zebrani na murawie dżentelmeni.
Mancini balling in a shirt and tie 👏🏻#ITAWAL #EURO2020 pic.twitter.com/E3G63dmyzi
— ClarenceSeedorfsHologram (@ClarenceSeeHolo) June 20, 2021
Bramka inaugurująca strzelanie padła łupem Matteo Pessiny. Fantastyczne trafienie było rezultatem przygotowanego stałego fragmentu gry, kiedy to po dośrodkowaniu z rzutu wolnego ten zbiegł na krótki słupek i skierował piłkę do siatki Warda. Podsumowując pierwsze 45 minut należy zwrócić uwagę na fakt, iż włoski pressing zdaje się być niezwykle naturalny, niewymuszony i niewymagający fizycznie dla jego wykonawców. Zawodnicy Manciniego znacząco przeważali, kreując kilka groźnych sytuacji. Wydawali się jednak nie być zbyt "spięci" na punkcie zdobycia kolejnego trafienia, zapewne ich myśli uciekały już w kierunku 1/8 finału.
Po zamianie stron Włosi kontynuowali kontrolę przebiegu gry. W 52. minucie uderzenie Bernardeschiego z rzutu wolnego obiło słupek walijskiej bramki, co Mancini skomentował uśmiechem. Niedługo później czerwony kartonik ujrzał Ethan Ampadu, za brzydki faul określony przez komentatorów jako "stempel na piszczel". Po tym wydarzeniu byliśmy świadkami absolutnej dominacji "Azzurrich". Veratti i spółka zamykali Walijczyków na trzydziestu metrach przeprowadzając oblężenie bramki Warda. Kilkukrotnie urwał się rywalom Federico Chiesa, którego mobilność znacząco przewyższała możliwości jego dzisiejszych rywali.
"Never touched him, ref!"#ITA #WAL #ITAWAL #EURO2020 pic.twitter.com/1Xpwy0NRzP
— FourFourTwo (@FourFourTwo) June 20, 2021
W ostatnich minutach głównym celem reprezentacji Włoch było nie stracenie prowadzenia oraz... nie przemęczanie się. Mieli zapewniony awans, byli blisko skompletowania trzeciego zwycięstwa w grupie i to bez straty bramki. Nie oznaczało to jednak braku zaangażowania. Przed świetną sytuacją stanął w końcówce Gareth Bale, jednak jego uderzenie z woleja z ~7 metrów rozgoniło gołębie na dachu stadionu. W 90. minucie na murawie zameldował się 34- letni golkiper Italii, Salvatore Sirigu. Włosi awansowali do 1/8 finału bez stratu bramki, z trzema zwycięstwami na koncie!
#EURO2020
— Italy ⭐️⭐️⭐️⭐️ (@azzurri) June 20, 2021
⏱️ FT - Three wins from three! 😊👏#ITAWAL 1⃣-0️⃣#ITA #Azzurri #VivoAzzurro pic.twitter.com/FOFuKomniP