KOLEJNY na tym turnieju... mecz TURNIEJU. FRANCUZI, IDŹCIE DO DOMU!
Wydawało się, że Francja pojedzie do domu. Potem do domu miała jechać Szwajcaria. Potem o dom otarła się Francja, potem Szwajcaria... A zresztą przeczytajcie przemyślenia na żywo po meczu, bo zasnąć prędko raczej po tym nie zasnę. A Wy?
Mecze Serie A, LaLiga oraz innych najlepszych lig pełnoletni widzowie mogą oglądać i obstawiać na stronie sponsora portalu, Betclic.pl. SPRAWDŹ TUTAJ!
MATERIAŁY PROMOCYJNE PARTNERA | W grach hazardowych mogą uczestniczyć wyłącznie osoby, które ukończyły 18 lat. Udział w nielegalnych grach hazardowych jest przestępstwem. | Hazard może uzależniać. BEM to legalny bukmacher. Gra u nielegalnych grozi konsekwencjami prawnymi.
Francja 3:1 Szwajcaria
0:1 - Seferović, 15 min
1:1 - Benzema, 57 min
2:1 - Benzema, 59 min
3:1 - Pogba, 75 min
3:2 - Seferović, 81 min
3:3 - Gavranović, 90+1 min
Składy:
- Francja: Lloris - Varane, Lenglet (46. Coman, 111. Thuram), Kimpembe - Pavard, Pogba, Kante, Rabiot - Griezmann (88. Sissoko) - Benzema (94. Giroud), Mbappe
- Szwajcaria: Sommer - Elvedi, Akanji, Rodriguez (87. Mehmedi) - Widmer (73. Mbabu), Freuler, Xhaka, Zuber (79. Fassnacht) - Shaqiri (73. Gavranović) - Seferović (97. Schär), Embolo (79. Vargas)
Prawie że godzinę trzeba było czekać na to, aż Francuzi zagrożą bramce Yanna Sommera. I jak zagrozili... to już porządnie. Mistrzowie świata złapali polot, a na czoło wysunął się Karim Benzema, który strzelił dwa gole - z czego jedno po kapitalnym, choć mocno przypadkowym przyjęciu, nie oszukujmy się. Dzięki temu... Francja zaczęła prowadzić 2:1. Ale skąd to jeden u Szwajcarów?
— Tomasz Weinert 🦖 (@PanTomaszJZW) June 28, 2021
To przyjęcie Benzemy przy bramce na 1:1 to jest coś, na co stać wyłącznie piłkarskich geniuszy. I Francuza jak najbardziej do tego grona należy zaliczać.
— Maciek Krawczyk (@DissBlaster) June 28, 2021
Zapisać, zachować i odtwarzać w zimowe wieczory. 😍😍😍 #strefaEuro pic.twitter.com/yQIP7h59R4
— TVP SPORT (@sport_tvppl) June 28, 2021
Oglądając to spotkanie można było odnieść wrażenie, że ogląda się lepszą Austrię i gorsze Włochy. Podobieństwa między poszczególnymi zespołami są widoczne, no i Szwajcarzy udowadniali to prowadząc do przerwy 1:0. Czwartą asystę w tym Euro dał fantastyczny Steven Zuber, a gola głową zdobył Haris Seferović. Swoją drogą beznadziejnie na prawej stronie defensywy "Trójkolorowych" już nie po raz pierwszy grał Benjamin Pavard. Twardy napadzior Helwetów pokonał w pojedynku główkowym Clementa Lengleta, co nie spotkało się z dobrą reakcją... Didier Deschamps zdjął typa w przerwie i wrzucił Kinglseya Comana, dając jasny sygnał do ataku. Zresztą Francja wyszła na ten mecz z trzema środkowymi obrońcami, co było spowodowane głównie kontuzją Lucasa Hernandeza. Na lewym wahadle zagrał... Adrien Rabiot, ale to i tak był lepszy wybór niż Lenglet na środku.
Kiedy prowadzisz z mistrzami świata 1:0, ale masz do spłacenia trzy kredyty, leasing na suv-a, do złożenia jeden szwajcarski zegarek, do przedziurawiania dwa szwajcarskiego sery i musisz odebrać trójkę dzieci ze szkół w trzech różnych alpejskich lokacjach.
— Jan Mazurek (@jan_mazi) June 28, 2021
PROZA ŻYCIA. pic.twitter.com/DiuQkzwxWq
2 – Haris Seferovic is only the 4th player since data collection began in 1980 to score 2 headed goals in a game at the European Championships, after Mario Mandzukic, Andriy Shevchenko and Nicklas Bendtner (all in 2012). Double-Header. #FRASUI #SUI #EURO2020 pic.twitter.com/4ilkD2aMEM
— OptaFranz (@OptaFranz) June 28, 2021
Nie wiadomo, dlaczego Francuzi byli tak statyczni, nie mieli pomysłu, ikry, schematów, odpowiednich połączeń między zawodnikami. Być może była to kwestia wielkiej dojrzałości Szwajcarów. Być może nie chcieli się bez sensu przemęczać. Jaja były w drugiej połowie, kiedy Kylian Mbappe upadł w polu karnym rywala, a sędzia pobiegł looknąć na VAR. Zajrzał, przemyślał i podyktował "jedenastkę" - dla... Szwajcarii! Wcześniej bowiem Benjamin Pavard wyciął Zubera, ale w sumie niewiele to dało, bo Ricardo Rodriguez wykonał karnego, jakby go żywcem z chilijskiej dżungli na boisko wrzucili. A Hugo Lloris został bohaterem. Właśnie to wydarzenie okazało się przełomowe. Francja się wkurzyła. Mistrzowie świata ruszyli do ataku, Benzema strzelił dwa gole, a chwilę potem Paul Pogba walnął w okno z dystansu i zrobiło się 3:1. Po ptokach?
Zabawił się Paul Pogba❗🔥 Przecież tego gola można oglądać w nieskończoność. 😍⚽😍 #strefaEuro pic.twitter.com/MDGI0kaZhC
— TVP SPORT (@sport_tvppl) June 28, 2021
Karny Rodrigueza zajmie miejsce w galerii szwajcarskich porażek w 1/8 finału tuż obok słupka Dzemailiego w dogrywce z Argentyną w 2014.
— Michał Trela (@MichalTrelaBlog) June 28, 2021
Wydawało się, że tak, ale przypomnijmy mecz Chorwacji z Hiszpanią - klikając TUTAJ. W 81. minucie Seferović wykorzystał dośrodkowanie tym razem z prawej strony (Kevin Mbabu) i było 2:3! Kilka minut i... 3:3!!! Niestety jednak dla Szwajcarów Mario Gavranović był na minimalnym spalonym, drugim bramkowym na tych mistrzostwach. Francja nie grała jak mistrz - jedynie przez moment - a "Nati" zaskakiwali jakością. I wiecie co? Zrobiło się 3:3! Szybka akcja, szybko pograne, rura Gavranovicia i decyzja o strzale - precyzyjnym, mocnym, mierzonym i napastnik Dinama Zagrzeb dał swojej reprezentacji dogrywkę! Coś niesamowitego! A Admir Mehmedi miał jeszcze meczówkę na nodze, zaś Coman uderzył w poprzeczkę...
Najlepszy piłkarski dzień w moim życiu. Kosmos.#FRASUI #EURO2020
— Bartłomiej Gregorczyk (@Gregorczyk_B) June 28, 2021
Euro 2020 to taki turniej, w którym mecz turnieju jest co mecz.
— Michał Trela (@MichalTrelaBlog) June 28, 2021
Deschamps mając na ławce Ben Yeddera, Lemara, Thurama, Tolisso oraz w odwodzie jeszcze 20 niepowołanych ofensywnych zawodników klasy światowej goni wynik w 1/8 finału EURO wystawiając do gry Sissoko i Giroud. To prowokacja, prawda? #FRASUI
— Maciej Łaszkiewicz (@MaciejunioYJB) June 28, 2021
Działo się mnóstwo. Widać było, że przewagę jakości ma Francja, ale Szwajcaria była w stanie dotrzymać jej kroku. Taka dygresja, że futbol jednak nie umiera, dzieciaczki. Dzisiejszy dzień był wręcz piłkarsko kapitalny i żałuję, że te spotkania tak szybko się kończyły. Tylko dwie godziny... Chociaż dla graczy mogły to być AŻ dwie godziny, bo na początku dogrywki murawę opuścił Benzema-king z powodu jakiegoś lekkiego (chyba) urazu. Pamiętajmy, że wszyscy ciężko przeszli miniony sezon i choć spotkanie rozgrywane na rumuńskim stadionie w Bukareszcie zakończyło się według lokalnego czasu po północy, to jednak temperatura dawała o sobie znać. A już na pewno temperatura spotkania.
This is the same fan at 87th minute and 91st minute! #SUI #FRA #EURO2020 pic.twitter.com/3le1me4LSq
— Photos of Football (@photosofootball) June 28, 2021
Krótko - w dogrywce nacierali jednak Francuzi, ale nie było rozstrzygnięcia. Karne.
Gavranović strzelił
Pogba strzelił
Schär strzelił
Giroud strzelił
Akanji strzelił
Thuram strzelił
Vargas strzelił
Kimpembe strzelił
Mehmedi strzelił
KYLIAN MBAPPE NIE STRZELIŁ KARNEGO. FRANCJA JEDZIE DO DOMU