Jeden Sommer to za mało. Cudu nie było, Hiszpania gra dalej [OCENY]
Zwycięstwem po niezwykle emocjonującej serii rzutów karnych zakończyło się spotkanie reprezentacji Szwajcarii z faworyzowaną Hiszpanią. Nagrodą jest awans do półfinału i spoglądanie w kierunku dużo lepiej zapowiadającego się spotkania pomiędzy Belgią oraz Włochami. To właśnie zwycięzca tego pojedynku będzie rywalem podopiecznych Luisa Enrique w kolejnej rundzie.
Mecze Serie A, LaLiga oraz innych najlepszych lig pełnoletni widzowie mogą oglądać i obstawiać na stronie sponsora portalu, Betclic.pl. SPRAWDŹ TUTAJ!
MATERIAŁY PROMOCYJNE PARTNERA | W grach hazardowych mogą uczestniczyć wyłącznie osoby, które ukończyły 18 lat. Udział w nielegalnych grach hazardowych jest przestępstwem. | Hazard może uzależniać. BEM to legalny bukmacher. Gra u nielegalnych grozi konsekwencjami prawnymi.
Kapitalne spotkania w ramach 1/8 finału odeszły w zapomnienie mniej więcej tak szybko, jak zdołały się przedstawić. Rozegrano ich raptem osiem. Niby niewiele, choć nie brakowało emocji, rzutów karnych, dogrywek, a nawet serii rzutów karnych. Było dosłownie wszystko. W międzyczasie odpadła trójka faworytów. Zostały zespoły nieco mniej przewidywalne, lecz wciąż niezwykle groźne, bo kosztem Francuzów czy Holendrów zagrają Szwajcarzy i Czesi. Podopieczni Vladimira Petkovicia zaprezentowali się już w piątek. Ich rywalem była faworyzowana Hiszpania, co zdołała również potwierdzić w pojedynku bezpośrednim. Spotkanie rozgrywane w Sankt Petersburgu zakończyło się zwycięstwem faworyta po serii rzutów karnych.
Hiszpanii odpaliła się Portugalia 2016.
— Juliusz Słaboński 🇵🇱🇮🇹 (@RocknRollStar8) July 2, 2021
BOHATER:
Unai Simon - być może nie zachwycał, dał się zaskoczyć zaraz po rozpoczęciu drugiej odsłony i zrobił niewiele, by Hiszpania wygrała ten mecz w regulaminowym czasie gry. Kluczowa okazała się jednak postawa w serii jedenastek. A tam był bezbłędny. Obronił dwa z czterech strzałów, czym przyczynił się do awansu swojego zespołu.
Unai Simon w dogrywce miał dwa kontakty z piłką. Ostatni strzał Szwajcarów był 50 minut przed ostatnim gwizdkiem w dogrywce.
— Michał Zachodny (@mzachodny) July 2, 2021
Szacuneczek.
WYRÓŻNIENIA:
Jordi Alba - ponownie stanął na wysokości zadania. Skutecznie komplikował plany linii ofensywnej rywala. Szczególnie szczelnie wyglądało to na ich prawym skrzydle. Jeśli cokolwiek wychodziło, momentalnie było kasowane przez defensora Barcelony. Nie licząc pojedynczego błędu, zaprezentował się z całkiem niezłej strony. Dobry występ w swoim wykonaniu podsumował zresztą bezpośrednim udziałem przy trafieniu dla trafieniu otwierającym wynik spotkania.
Xherdan Shaqiri - pierwsza połowa w jego wykonaniu była bardzo przeciętna, można powiedzieć, że wręcz niemrawa. Nie podłączał się do akcji ofensywnych, szczególne braki występowały z przodu. Jego wypady pod bramkę rywala było można policzyć na palcach jednej ręki. Ograniczał działania swoich kolegów, lecz zjawił się wtedy, kiedy to zespół potrzebował go najbardziej. W 68. minucie spotkania znakomicie odnalazł się w polu karnym Hiszpanów i bez najmniejszych problemów umieścił piłkę w siatce.
Haris Seferović - na przestrzeni całego pojedynku reprezentacja Szwajcarii zaprezentowała się po prostu słabo. Poza pojedynczymi przebłyskami brakowało jakości, choć jednego odebrać raczej nie wypada – mimo tego, że Haris Seferović wyglądał niczym kilkunastoletni Fiat w gronie dużo bardziej luksusowego Ferrari, spisał się dość przyzwoicie. Był aktywny, biegał, wywoływał zamieszanie w szeregach Hiszpanów. Wyróżniał się na tle dużo słabszych kolegów i tylko bramki zabrakło, bo właśnie po tym poznaje się snajperów z prawdziwego zdarzenia.
Yann Sommer - podobnie, jak w pojedynku z Francuzami był jednym z najlepszych zawodników w szeregach swojego zespołu. Tego faktu nie zmieniało nawet trafienia dla rywala, wszak doświadczony golkiper nie miał przy nim zbyt wiele do powiedzenia. Piłka odbita od jednego z kolegów totalnie wybiła go z rytmu. W pozostałej części spotkania robił jednak za dwóch. Dzięki jego interwencjom Szwajcarzy doprowadzili do kolejnej na tym turnieju dogrywki, bronił uderzenia Gerarda Moreno oraz Cesara Azpilicuety, lecz w ostateczności nie zdołał uchronić swojego zespołu przed porażką.
🇨🇭Sommerowi włączył się 🇵🇱Fabiański z EURO 2016.#SUIESP #EURO2020
— Jakub Stawski (@average_jamess) July 2, 2021
ROZCZAROWANIE:
Denis Zakaria - może i nie był to najgorszy występ w jego wykonaniu. Robił dosłownie wszystko, by środek pola nie padł łupem rozpędzonego rywala, aczkolwiek każdy zapamięta sytuację z 8. minuty pojedynku i ten cholerny rykoszet, po którym na prowadzenie wyszła reprezentacja Hiszpanii.
Pau Torres - przy tak ofensywnym nastawieniu jego zespołu niewiele wskazywało na to, że coś tu może pójść nie tak. Defensor Villarrealu miał odpowiadać za dystrybucję piłki i do pewnego momentu wyglądało to naprawdę nieźle. Nie popełniał większych błędów, spisywał się całkiem dobrze. I co? Przyszła feralna sytuacja z drugiej odsłony, seria przypadkowych odbić i bramka wyrównująca dla Szwajcarów. Los tak chciał, że zamieszany w tę sytuację był właśnie Torres.
Remo Freuler - zaczął dość dobrze. Robił przewagę w środku pola, nie dał się zdominować Hiszpanom, ale co najważniejsze, miał bezpośredni udział przy wyrównującej bramce dla Szwajcarów. I tak to się toczyło aż do 77. minuty, kiedy to dopuścił się bardzo groźnego faulu na Gerardzie Moreno. Reakcja ze strony arbitra? Dość kontrowersyjna, wzbudziła masę dyskusji, choć wydaje się, że słuszna – czerwona kartka i natychmiastowy zjazd do szatni.
Gerard Moreno - wszedł po przerwie, zastępując na boisku Alvaro Moratę, lecz śmiało można stwierdzić, że nie zagrał na tyle dobrze, by zasłużyć na jakiekolwiek pochwały. Napastnika Juventusu raczej nie przebił. W grze również było go niewiele, popełniał proste błędy w rozegraniu, pod bramką rywala meldował się sporadycznie. Na samym początku dogrywki zepsuł znakomitą sytuację swojego zespołu. Jak na gracza tej klasy po prostu nie zachwycił.
Nie przypominam sobie tak słabego występu Moraty, jak ten dzisiejszy Gerarda Moreno.
— Dominik Klekowski (@DoKlekowski) July 2, 2021