Cel osiągnięty! Polska zagra w barażach o MŚ 2022!
Reprezentacje
12-11-2021

Cel osiągnięty! Polska zagra w barażach o MŚ 2022!

-
0
0
+
Udostępnij

Nie obyło bez problemów, znów straciliśmy bramkę z niżej notowanym rywalem, choć koniec końców mamy minimalne powody do dumy. Reprezentacja Polski już na pewno zagra w barażach o przyszłoroczne mistrzostwa świata w Katarze. 


Mecze Serie A, LaLiga oraz innych najlepszych lig pełnoletni widzowie mogą oglądać i obstawiać na stronie sponsora portalu, Betclic.pl. SPRAWDŹ TUTAJ!

MATERIAŁY PROMOCYJNE PARTNERA | W grach hazardowych mogą uczestniczyć wyłącznie osoby, które ukończyły 18 lat. Udział w nielegalnych grach hazardowych jest przestępstwem. | Hazard może uzależniać. BEM to legalny bukmacher. Gra u nielegalnych grozi konsekwencjami prawnymi.


Andora - Polska 1:4 (45' Vales - 5', 73' Lewandowski, 11' Jóźwiak, 45+2' Milik)

Skład Polski: Szczęsny - Bereszyński, Glik, Rybus - Jóźwiak, Klich, Zieliński, Krychowiak, Frankowski - Milik, Lewandowski


Kilkanaście sekund starcia, czerwona kartka dla rywala i można powiedzieć, że było pozamiatane. Andora zaczęła szybko, choć nie tak, jak mogłaby sobie zakładać przed pierwszym gwizdkiem. Zamiast bramki, było natychmiastowe wykluczenie. Cóż, lepszego początku wymarzyć się pewnie nie dało, aczkolwiek zwracając uwagę na to, co wydarzyło się potem, trudno powiedzieć, czy triumf nad niżej notowanym rywalem powinien wzbudzić aż tak dużą euforię. Dlaczego? Ano dlatego, że piłkarze z Andory powtórzyli wyczyn w wykonaniu San Marino. Zdobyli bramkę i tym oto akcentem zamknęli pewien rozdział. Reprezentacja Polski jest bowiem jedyną drużyną, której strzelał każdy przedstawiciel grupy I.

W 45. minucie spotkania na listę strzelców wpisał się Marc Vales. Było to pierwsze i jednocześnie ostatnie, dość poważne zagrożenie ze strony gospodarzy. Przez pozostałą część spotkania atakowali już tylko Polacy.

Cel na ten mecz był prosty, jasny i klarowny. Po pierwsze, wygrać i zapewnić sobie miejsce w barażach. Ze względu na to, że nasz najgroźniejszy rywal, Albania dostał srogi oklep od faworyzowanych Anglików, dalsza część wyścigu o przyszłoroczne mistrzostwa świata rozegra się już na wiosnę. Zaplanowany na poniedziałek mecz z reprezentacją Węgier będzie tak naprawdę walką o lepsze rozstawienie w decydującej części eliminacji. Tyle w kwestii koniecznego triumfu. Po drugie, wypadało wrócić bez większego uszczerbku na zdrowiu. Ostatnie spotkanie z Andorą zakończyło się urazem Roberta Lewandowskiego. Selekcjoner Paulo Sousa zdawał sobie sprawę z tego, że dzisiejsze starcia będzie bardzo, ale to bardzo podobne. Cóż, generalnie się nie mylił, bo już w 1. minucie meczu za uderzenie łokciem Kamila Glika wyleciał jeden z atakujących.

Szybko pokazana czerwona kartka na przebieg tego starcia oczywiście nie wpłynęła. Tak, jak oczekiwano, drużyna gospodarzy oparła swą grę na bardzo głębokiej defensywie. To zaś przełożyło się na istną nawałnicę w postaci dośrodkowań, które co by nie mówić, dały nam bardzo ważny triumf. Tylko spójrzmy:

  • Pierwsza bramka - dogranie z lewej strony boiska, zgranie Kamila Jóźwiaka i trafienie Roberta Lewandowskiego.
  • Druga bramka - powtórzenie sekwencji sprzed kilku minut. W pole karne dośrodkował Przemek Frankowski, co bez najmniejszego problemu wykończył Kamil Jóźwiak.
  • Trzeci gol - dogranie z prawej strony boiska, odbitka od Roberta Lewandowskiego i pewne wykończenie Arkadiusza Milika.
  • Czwarty gol - dośrodkowanie Piotra Zielińskiego z rzutu rożnego oraz drugie w tym meczu trafienie Roberta Lewandowskiego.

Generalnie to byłoby na tyle. Więcej trafień nie było, choć sytuacji faktycznie nie brakowało. Mógł trafić Lewandowski, nieźle uderzył Zieliński, bardzo dobrze zaprezentował się Milik. No, ale bez skutku. Nie zmienia to jednak faktu, że na konto reprezentacji Polski dziś wpadło niezwykle ważne zwycięstwo, które zapewniło nam miejsce w barażach. 

Jeszcze ważniejszy był zaś debiut dla Matty'ego Casha. Defensor Aston Villi pojawił się na boisku po przerwie. Zastąpił na nim Przemka Frankowskiego i mimo wszystko wypada stwierdzić, że dał radę. Nie zawalił w obronie, miał kilka przebłysków z przodu. Wyglądał tak, jakby faktycznie miał pojęcie, o co chodzi w roli wahadłowego.  

 

Komentarze0
Musisz być zalogowany aby dodawać komentarze.

Najnowsze

Betclic wprowadza grę bez podatku. Od 11 marca każdy Gracz może wygrać więcej
-
-37
-37
+
Udostępnij
Główne
10-05-2024

Betclic wprowadza grę bez podatku. Od 11 marca każdy Gracz może wygrać więcej

GESTY Lamine'a Yamala po golu z Elche [VIDEO]
-
+35
+35
+
Udostępnij
Video
03-11-2025

GESTY Lamine'a Yamala po golu z Elche [VIDEO]

HIT! Liga Minus w Weszło PRZERWANA z powodu... OBROŹLIWEGO TRANSPARENTU xD [VIDEO]
-
+30
+30
+
Udostępnij
Video
03-11-2025

HIT! Liga Minus w Weszło PRZERWANA z powodu... OBROŹLIWEGO TRANSPARENTU xD [VIDEO]

ZACHOWANIE Wojciecha Szczęsnego i Ter Stegena wobec Inakiego Peni przed meczem z Elche [VIDEO]
-
+38
+38
+
Udostępnij
Video
03-11-2025

ZACHOWANIE Wojciecha Szczęsnego i Ter Stegena wobec Inakiego Peni przed meczem z Elche [VIDEO]

POLAK na ten moment jest NAJBARDZIEJ BRAMKOSTRZELNYM OBROŃCĄ na świecie w 2025 roku!
-
+28
+28
+
Udostępnij
Grafiki
03-11-2025

POLAK na ten moment jest NAJBARDZIEJ BRAMKOSTRZELNYM OBROŃCĄ na świecie w 2025 roku!

Zbigniew Boniek wyjaśnia ''Kowala'' nt. definicji woleja... :D
-
+36
+36
+
Udostępnij
Grafiki
03-11-2025

Zbigniew Boniek wyjaśnia ''Kowala'' nt. definicji woleja... :D

REAKCJA Marka Papszuna na piwo zero... xD [VlDEO]
-
+25
+25
+
Udostępnij
Video
03-11-2025

REAKCJA Marka Papszuna na piwo zero... xD [VlDEO]

Footrollowa JEDENASTKA WEEKENDU - Kamiński podbija Bundesligę!
-
+24
+24
+
Udostępnij
Newsy
yesterdaye

Footrollowa JEDENASTKA WEEKENDU - Kamiński podbija Bundesligę!

Lamine Yamal strzela gola na 1-0 z Elche! [VlDEO]
-
+27
+27
+
Udostępnij
Video
02-11-2025

Lamine Yamal strzela gola na 1-0 z Elche! [VlDEO]

Kuba Kamiński znowu strzela gola w Bundeslidze! [VlDEO]
-
+38
+38
+
Udostępnij
Video
02-11-2025

Kuba Kamiński znowu strzela gola w Bundeslidze! [VlDEO]