Zmiana planów! Nieoczekiwany kierunek dla Szymańskiego
O transferze Sebastiana Szymańskiego mówi się już od naprawdę długiego czasu. Polak i jego agenci mieli zwlekać z podjęciem decyzji, by po prostu wybrać jak najbardziej odpowiedni klub dla pomocnika. Można jednak sądzić, że efekt ich działań jest wręcz przeciwny, bo wszystkie ekipy, o zainteresowaniu których mówiło się na początku, już raczej Polaka u siebie nie chcą. Pojawiła się za to nowa, nieoczekiwana opcja.
Mecze Serie A, LaLiga oraz innych najlepszych lig pełnoletni widzowie mogą oglądać i obstawiać na stronie sponsora portalu, Betclic.pl. SPRAWDŹ TUTAJ!
MATERIAŁY PROMOCYJNE PARTNERA | W grach hazardowych mogą uczestniczyć wyłącznie osoby, które ukończyły 18 lat. Udział w nielegalnych grach hazardowych jest przestępstwem. | Hazard może uzależniać. BEM to legalny bukmacher. Gra u nielegalnych grozi konsekwencjami prawnymi.
Warto przypomnieć, że Polaka najpierw łączono z przenosinami do Hiszpanii. Miały być nim zainteresowane obydwie drużyny z Sewilli, a także Real Sociedad. Później na pierwsze miejsce w walce o niego wysunęła się Hertha, a to ze względu na to, że ekipę z Berlina zaczął trenować były menedżer Seby. Akurat ten klub jest jednak w ostatnich latach mocno niefortunny, więc nie ma się co dziwić, że tego kierunku nie forsowano. Jak się teraz okazuje, całe zamieszanie wokół Polaka postanowiła wykorzystać ekipa z Holandii.
Prawdziwe jest zainteresowanie o którym pisze @bakoskaut
— Tomasz Włodarczyk (@wlodar85) July 18, 2022
Sebastian Szymański bardzo blisko Feyenoordu Rotterdam. Wypożyczenie roczne z opcją wykupu. Trwają intensywne rozmowy i zaraz powinno być porozumienie. Testy medyczne jeszcze w tym tygodniu. @Meczykipl
Mowa tu o Feyenoordzie. Finaliści Ligi Konferencji stracą lub już stracili tego lata kilka kluczowych postaci, a bardzo chcieliby pozostać w gronie ekip liczących się nie tylko w Holandii, ale i w Europie, dlatego będą inwestowali. Jak twierdzi Tomasz Włodarczyk, jedną z nowych gwiazd drużyny z Rotterdamu miałby zostać właśnie nasz rodak. Co ciekawe, nie mówimy tu o transferze definitywnym, a jedynie o wypożyczeniu z możliwością wykupu. Holendrzy prawdopodobnie nie mogliby sobie pozwolić na aż taki wydatek od razu, dlatego ratują się półśrodkami. Źródło sugeruje, że rozmowy są naprawdę zaawansowane i Polak jeszcze w tym tygodniu może zmienić barwy.
Nie ma wątpliwości, że pierwotnie Seba i jego otoczenie mierzyli wyżej. Choć transfer do takiej Sevilli na pewno byłby głośniejszy, wybór Feyenoordu może się okazać nieco bezpieczniejszy. Była szansa, że Polak przepadnie w LaLiga, a w Eredivisie powinien śmiało poradzić sobie, grając naprawdę istotną rolę w nowym zespole. Można więc sądzić, że Szymański wybrał metodę małych kroków i dopiero po Feyenoordzie odejdzie do naprawdę niezłej ekipy z topowej ligi.