
STRESZCZENIE konferencji Nawałki i Lewandowskiego
W skrócie:
- Adam Nawałka nie zrezygnował z prowadzenia reprezentacji, a "oddał się do dyspozycji zarządu",
- Robert Lewandowski "nie podda się" i dalej będzie z kadrą,
- Kapitan naszej drużyny uważa, że nasza grupa była najcięższą ze wszystkich na MŚ,
- W drużynie NIE BYŁO i NIE MA żadnego rozłamu i żadnych grupek,
- Odpowiedzialność za Mundial bierze na siebie Adam Nawałka,
- Na pytanie o to, czy nasz selekcjoner nadal widzi siebie na swoim stanowisku, odpowiedział "to nie jest czas na tego typu dywagacje"
Najciekawsze cytaty:
a) Lewandowski:
- "Jako kapitan się nie poddam - reprezentacja też się nie podda. To za nami. Zbyt wiele elementów wpłynęło na to, jak zagraliśmy"
- "Pierwszym meczem rozczarowaliśmy - nie boimy się tego i bierzemy to na klatę. Wiele mogliśmy zmienić. Teraz to tylko gdybanie"
- "Emocje są bardzo duże, w większości negatywne, ale dużo nas kosztowało, aby przygotować się, a poszło to na marne. To najbardziej boli. Podporządkowaliśmy wiele, aby się przygotować, ale nie mogliśmy - na dziś - przeskoczyć pewnego poziomu"
- "Jakiś etap się zakończy, ale otworzymy kolejną kartkę. Jest wielu z nas, którzy będą grali w tej reprezentacji. Nie poddamy się, nie załamiemy się. Będziemy wierzyć i walczyć o tę reprezentację"
- "Dalej wierzę w tę reprezentację. Wiem, że będą kibice, którzy będą nas wspierać mimo złości i rozczarowania. Dalej będziemy dumni, że nosimy Orzełka na piersi"
- "Ostatnio daliśmy wiele radości, a teraz się nie udało. Musimy wziąć to na klatę. Mamy w głowie milion myśli. W ostatnim meczu gramy o honor. Chcemy pokazać, że jesteśmy tą reprezentacją, która zaprowadziła nas tu, gdzie jesteśmy"
- "Nie możemy poddać się. Musimy dalej wierzyć w tę reprezentację i zagrać dobrze w kolejnych eliminacjach. Burzenie to nie jest droga, którą warto iść"
- "Jako kapitan zawsze będę stał za piłkarzami, trenerem i sztabem szkoleniowym. Wiemy, że emocje wszystkim towarzyszą i są one negatywne. Nie jest łatwo tutaj przyjść. Najlepiej schować głowę w piasek, ale jako kapitan czuję się odpowiedzialny"
- "Zdajemy sobie sprawę z trudnej sytuacji mentalnej, ale będziemy walczyć o punkty i honor, aby zakończyć MŚ pozytywnym akcentem. Nie możemy się poddać - musimy wyjść na boisko i walczyć. Nie mamy nic do stracenia"
b) Nawałka:
- "Jesteśmy wszyscy rozczarowani wynikami z dwóch spotkań. Podkreślam, że to ja ponoszę odpowiedzialność. Pracowaliśmy przez 4 lata i nie było chwili zwątpienia. To był wartościowy czas"
- "Nieprawdą jest to, że w zespole były jakieś rozłamy. Nic takiego się nie działo. W takich momentach trzymamy się razem"
- "Nasze przygotowania były na bazie materiału, który był analizowany podczas eliminacji. Już wtedy widzieliśmy, że niektóre fazy nie są takie, jakbyśmy chcieli. Stąd decyzja, aby poszerzyć możliwości taktyczne drużyny"
- "Nie czas i miejsce na dywagacje. Mnie interesuje następny mecz. Reprezentujemy Polskę - to kadra, która w trudnych momentach musi stanąć na wysokości zadania. Zdaję sobie sprawę z powagi sytuacji. Jestem odpowiedzialny za to, co się wydarzyło"
- "Musimy spojrzeć na poziom przeciwnika. Zawodnicy wczoraj dali z siebie wszystko - podjęli rywalizację na wysokim poziomie, ale przeciwnik był z najwyższej półki. Kolumbia to jeden z naszych najlepszych rywali od lat"
- "Od początku naszej pracy z reprezentacją Polski aspekt mentalny był dla nas bardzo ważny. Przejmowałem drużynę w trudnej sytuacji i pod względem mentalnym był duży postęp"
- "Odpowiedź jest bardzo konkretna - nasza postawa wobec przeciwników była niezadowalająca, bo suma umiejętności była po stronie rywali. Można biegać szybciej i dłużej, ale wartości piłkarskie na końcu decydują"
- "Co do wyboru bramkarza, to muszę powiedzieć, że miałem duży, pozytywny ból głowy. To dwóch fantastycznych bramkarzy, którzy prezentują dobry poziom. Tę decyzję podjęliśmy na 3 dni przed meczem"
- "Doskonale zdajemy sobie z powagi sytuacji. Co do postawy na mecz przed Japonią słowa są zbędne. Wierzę w tę drużynę. Wierzę, że nie zawiedzie w tej trudnej sytuacji"
- "Jeżeli Maciej Rybus powiedział, że nie wiedział co ma grać, to był chyba jakiś lapsus językowy"