Mundialowe oceny - IT'S COMING HOME!
Reprezentacje
04-07-2018

Mundialowe oceny - IT'S COMING HOME!

-
0
0
+
Udostępnij

IT'S COMING HOME! FOOTBALL'S COMING HOME! Turniej cudów trwa w najlepsze, dokonując dzisiaj niemożliwego - które z Was pamięta ostatnie zwycięstwo Anglików w serii rzutów karnych? No właśnie, bo to było AŻ TAK dawno! Abstrahując od jedenastek, dziwny to był mecz - przez większość regulaminowego czasu ludzie mieli pewne prawo mówić o nim jako o najgorszym spotkaniu turnieju tylko po to, by Kolumbia nagle oprzytomniała i przypomniała sobie, o co chodzi w futbolu. O dogrywce za to znowu nie warto wspominać, jako że mało kto miał tam siłę jeszcze biegać. A, no tak, grały dzisiaj jeszcze Szwecja z Szwajcarią. I to by było na tyle co do popołudniowego meczu. Zacznijmy więc ocenianie!

Plusy:

Szwedzka solidność

Nie no, nawet jeśli nie chciałbym pisać o pierwszym z dzisiejszych spotkań, to było po prostu mało przyzwoite jak na wanna-be pismaka. Pomijając już to, że to po prostu silniejsze ode mnie. Tak więc, jak się domyślacie, nie było zbyt ciekawie. Ciężko rozpatrywać ten mecz pod kątem tego, która drużyna grała ładniej, lepiej byłoby napisać "akcje której drużyny wyglądały konkretniej". Odpowiedzią na to byłaby właśnie Szwecja, która robiła to szybciej i ewidentnie miała pomysł na wykorzystanie słabości rywala w postacie braku dwóch czołowych obrońców. Z tamtej strefy powstał właśnie gol - zejście z lewego skrzydła, podanie do Forsberga, minięcie przez niego zwodem próbującego ratować sytuację pomocnika i wykorzystanie luki pomiędzy środkowymi defensorami na strzał, który... był beznadziejny. Na szczęście Szwedów pomógł jednak Akanji, znacząco zmieniając tor lotu piłki. Później zostało im się już tylko bronić - a w tym są przecież fantastyczni.

Cuda, cuda ogłaszają

Anglia wygrała konkurs rzutów karnych. W momencie w którym to piszę, nadal to do mnie nie dotarło. Właśnie padł kolejny odwieczny stereotyp... i jak tu człowiek ma być czegokolwiek pewien? Chociaż czy nie właśnie o to chodzi w futbolu, o tą nieprzewidywalność? Sam mecz Anglia powinna wygrać wcześniej i pewnie by się tak stało, gdyby ktoś inny dorównał do poziomu Trippiera i Kane'a, jedynych dzisiaj użytecznych ofensywnych piłkarzy. Niewiele brakowało, by wygrali ten mecz obroną - Pickford, Stones i Maguire byli dziś praktycznie bezbłędni, przy czym ten pierwszy miał dopiero okazać się bohaterem, a ten ostatni totalnie zdominował przestrzeń powietrzną, nie licząc jednej sytuacji. Tej cholernej 93 minuty, przez którą znowu byłem o krok od nazwania Anglików frajerami. Skoro jednak przetrwali dogrywkę i, co najważniejsze, przezwyciężyli klątwę jedenastek, nie mam najmniejszego prawa tego zrobić. No, chyba że Hendersona - ale w końcu to jest Liverpool, to każdy wiedział, że spudłuje.

Wybitne jednostki

W Kolumbii oraz Szwajcarii byli jednak piłkarze, których można, a nawet trzeba wyróżnić. Wilmar Barrios - zapamiętajcie to imię i nazwisko. Chłopak ma ledwie dwadzieścia cztery lata i pogrywa sobie dla Boca Juniors, gdzie ponoć wyróżnia się poziomem. Jeśli prawdą jest, że w Argentynie występuje jeszcze lepiej niż dla reprezentacji w Rosji, niedługo zobaczymy go w jakimś ciekawym europejskim klubu. Jego pracowitość i wytrzymałość zrobiła na mnie niesamowite wrażenie. Druga persona - Mateus Uribe. Tak, ten sam od przestrzelonego karnego. Mało kto jednak pamięta, w jaki sposób Kolumbia wywalczyła rzut rożny, po którym Mina umieścił piłkę w siatce. Byłby gol turnieju, jest interwencja turnieju.

Wśród Szwajcarów również był jeden zawodnik zasługujący dziś na awans - Ricardo Rodriguez. Jest w nim coś podobnego do Ochoi, co sprawia, że nieważne w jak słabej byłby sytuacji w klubie, w reprezentacji nigdy nie zawodzi. Dzisiaj Ricardo niemiłosiernie kręcił Szwedami pod ich polem karnym, do tego nie pozwalając im atakować przez swoją strefę. Jako jedyny stanął na wysokości zadania.

 

Minusy:

Szwajcarskie standardy

W każdym innym kontekście pomyślelibyście, że chodzi mi o najwyższe standardy. Mówimy jednak o szwajcarskim zespole piłkarskim po wyjściu z grupy na mistrzostwach świata, co automatycznie oznacza koniec strzelania bramek. Tak było w 2014, w 2006 (co szokujące, włącznie z karnymi - wszystkie trzy przestrzelone) oraz w 1994 roku. Teraz nie było inaczej. Wyglądało to tak, jakby Szwajcarzy nie chcieli walczyć ze swoim przeznaczeniem - poza Rodriguezem nikt nie miał pojęcia, jak znaleźć lukę w rewelacyjnej defensywie Szwedów. Cała ofensywa, włącznie z Shaqirim, była bezbarwna i nawet zmiany nie były w stanie tego zmienić. Najlepszym podsumowaniem ich meczu była czerwona kartka Langa, który sfaulował od tyłu Olssona, zmierzającego na sam na sam z Sommerem.  

Banda bezmózgów

Za ostro? No ale co ja poradzę, skoro właśnie takie uczucia wzbudzała we mnie gra Kolumbii przez grube kilkadziesiąt minut? Początkowa bezradność Kolumbijczyków szybko przerodziła się w nieobcą Anglikom agresję. Nietrudno się domyśleć, co było dalej - ciągłe faule, przepychanki, pyskówki - a to wszystko jeszcze w pierwszej połowie, bo po przerwie było gorzej! W sumie przez następne dwadzieścia minut zobaczyliśmy aż sześć żółtych kartek! Kolumbijczycy byli jak opętani, biegając i gestykulując do sędziego przez minutę po każdym pojedynczym gwizdku. W pewnym momencie sytuacja zaogniła się do tego stopnia, że ciężko było sobie wyobrazić ten mecz bez czerwonych kartek w bliskiej przyszłości. Aż tu nagle stał się cud - dziesięć minut przed końcem Kolumbia przypomniała sobie, że w piłce nożnej chodzi o ilość bramek, a nie kartek, więc zaczęli grać... no i wyrównali. Jestem prawie pewny, że gdyby Falcao i spółka wcześniej skupili się na skleceniu dobrej akcji i zdobyciu gola, wygraliby ten pojedynek jeszcze w regulaminowym czasie.

Pa pa, Americano

No dobra, ale chwila chwila, wróćmy do tych fauli i pyskówek. Zastanówmy się, dlaczego w ogóle doszło do eskalacji tego wszystkiego? Odpowiedź jest prosta - sędziujący to spotkania Mark Geiger pozwolił się temu meczowi wymknąć spod kontroli, i to jeszcze w pierwszej połowie. Próby symulowania oraz ciągłe przepychanki w polu karnym, uniemożliwiające wykonanie stałych fragmentów powinny od razu zostać odpowiednio nagrodzone, tymczasem niektóre zostały... zupełnie zignorowane. Nic dziwnego, że w drugiej połowie nastało istne piekło na ziemi. Amerykanin musiał szybko zmienić front, karząc kartkami każdego znaczącego zawodnika biorącego udział w tej farsie. Kolumbijczycy mieli pełne prawo być tym podirytowani, widząc brak konsekwencji Geigera. To zdecydowanie nie był poziom sędziowania godny fazy pucharowej największego światowego turnieju piłkarskiego. Już nawet Polak rodak był lepszy.

 

W ten sposób dobrnęliśmy do końca spotkań 1/8 finału. Jutro, tak jak zresztą pojutrze - dzień przerwy. Niektórzy już płaczą na myśl o dwóch dobach bez futbolu, lecz co zrobić - piłkarze potrzebują czasu na regenerację, by być w pełni gotowymi na decydujące fazy rosyjskich mistrzostw świata. Już w piątek czeka nas jednak futbolowa uczta. Pojedynki Urugwaju z Francją oraz Brazylii z Belgią to nie jest coś, wobec czego można przejść obojętnie! Z niecierpliwością oczekując na pierwszy gwizdek, życzę Wam i sobie, żeby te mecze były warte wyczekiwania!

Komentarze0
Musisz być zalogowany aby dodawać komentarze.

Najnowsze

Betclic wprowadza grę bez podatku. Od 11 marca każdy Gracz może wygrać więcej
-
+9
+9
+
Udostępnij
Główne
10-05-2024

Betclic wprowadza grę bez podatku. Od 11 marca każdy Gracz może wygrać więcej

Gyokeres 2024 vs. Messi 2012 [STAN NA 21.11]
-
+24
+24
+
Udostępnij
Grafiki
22-11-2024

Gyokeres 2024 vs. Messi 2012 [STAN NA 21.11]

ODPOWIEDŹ Michaela Ameyawa na pytanie o SYMULKĘ w meczu z Jagiellonią xD [VIDEO]
-
0
0
+
Udostępnij
Video
22-11-2024

ODPOWIEDŹ Michaela Ameyawa na pytanie o SYMULKĘ w meczu z Jagiellonią xD [VIDEO]

Tak w przyszłym sezonie ma wyglądać KOMPLET TRZECH KOSZULEK Barcelony!
-
+41
+41
+
Udostępnij
Grafiki
22-11-2024

Tak w przyszłym sezonie ma wyglądać KOMPLET TRZECH KOSZULEK Barcelony!

TOP 10 Złotej Piłki 2025 według GOAL! Lewy NIE JEST NA CZELE, a ma miejsce...
-
+37
+37
+
Udostępnij
Grafiki
22-11-2024

TOP 10 Złotej Piłki 2025 według GOAL! Lewy NIE JEST NA CZELE, a ma miejsce...

Najlepsza XI dywizji A Ligi Narodów według WhoScored
-
+22
+22
+
Udostępnij
Grafiki
22-11-2024

Najlepsza XI dywizji A Ligi Narodów według WhoScored

Pamiętny RANKING FIFA z 2017 roku. Byliśmy potęgą... xD
-
+35
+35
+
Udostępnij
Grafiki
22-11-2024

Pamiętny RANKING FIFA z 2017 roku. Byliśmy potęgą... xD

PORÓWNANIE liczb Haalanda i Gyökeresa w tym sezonie!
-
+21
+21
+
Udostępnij
Grafiki
22-11-2024

PORÓWNANIE liczb Haalanda i Gyökeresa w tym sezonie!

Vitor Roque zdradził, kto jest jego piłkarskim idolem!
-
+22
+22
+
Udostępnij
Grafiki
22-11-2024

Vitor Roque zdradził, kto jest jego piłkarskim idolem!

Pep Guardiola o tym, dlaczego został w Manchesterze City!
-
+21
+21
+
Udostępnij
Grafiki
21-11-2024

Pep Guardiola o tym, dlaczego został w Manchesterze City!