Przed Ligą Narodów - Niemcy
Reprezentacje
06-09-2018

Przed Ligą Narodów - Niemcy

-
0
0
+
Udostępnij

Jest już na naszej stronie tekst analizujący Francję przed inauguracyjnym meczem Ligi Narodów z Niemcami (TUTAJ), więc przyszedł teraz czas na Niemców przed inauguracyjnym meczem z Francją. W dzisiejszym spotkaniu będzie ciekawie, dlatego że niedawni mistrzowie świata mają przed sobą masę pracy z wiadomych chyba każdemu powodów.

Niedawny mistrz świata kontra obecny mistrz świata. Takie mecze zawsze zapowiadają się kapitalnie, tym bardziej że mówimy także o sąsiadach i dwóch krajach, które łączą różne zażyłości gospodarcze i historyczne. Niejeden z Was pewnie kipi ze złości na samą myśl o spotkaniach z Niemcami, a z podobną, choć może mniej fanatyczną, motywacją podchodzą do nich Francuzi. "Trójkolorowi" na pewno będą chcieli dopiec swoim rywalom, wielkiej piłkarskiej nacji i pokazać, kto obecnie jest na futbolowym świeczniku. Tym bardziej że przecież startujemy z zupełnie nowymi rozgrywkami UEFA, Ligą Narodów, którą zawsze fajnie rozpocząć od efektownego zwycięstwa. Nawet jeśli niektórzy mogą je traktować jako bardziej zaawansowane sparingi - lecz jak stwierdził w wyżej podlinkowanym tekście Michał Fitz, nie wiadomo jakie będzie podejście poszczególnych zespołów. W każdym razie podobnie będą myśleć Niemcy. "Die Mannschaft" będzie chciał wysłać w eter wiadomość, że u nich wszystko okej, nie ma takiej tragedii, że nadszedł czas na reorganizację i naładowanie baterii. Porażka, choć nie będzie przecież niczym nadzwyczajnym, sprawi, że nad reprezentację zlecą się sępy.

Raport Adama Nawałki można określić mianem nieco ogólnikowego, delikatnie rzecz ujmując. Ciut inaczej wyglądało to w przypadku Niemców, którzy swoje analizy i omówienie mundialowej porażki przedstawili mediom w zeszłą środę. Wówczas to selekcjoner Joachim Löw wraz z kierownikiem kadry Oliverem Bierhoffem wyszli na specjalnie zorganizowaną konferencję i przez prawie dwie godziny tłumaczyli zgromadzonym to, co spowodowało tak fatalny rezultat na rosyjskim turnieju. Była to podobno najdłuższa konferencja w historii DFB (tamtejszy PZPN). I trzeba przyznać, że skurczybyki zrobiły to konkretnie, czego dowodzą chociażby takie słowa "Jogiego" (cytat za tekstem Michała Treli z Przeglądu Sportowego):

Wykonaliśmy o 22% sprintów mniej niż w meczach eliminacyjnych, podczas gdy rywale w tym czasie zwiększyli liczbę sprintów o 25%. Zredukowaliśmy liczbę szybkich wbiegnięć do przodu o dwanaście procent. Wpadaliśmy w tercję przeciwnika niemal trzykrotnie rzadziej niż w eliminacjach.

Graliśmy mniej do przodu, a bardziej na boki oraz wolniej niż w 2014 roku. Podawaliśmy o 13% rzadziej do przodu. Czas pomiędzy przyjęciem piłki, a jej oddaniem w 2014 roku wynosił 1,19 sekundy, a w 2018 1,51. Wzrost o prawie jedną czwartą to bardzo dużo.

Mniej więcej tak wyglądała konferencja Niemców. Przy czym Löw przyznał też, że przed analizą obejrzeli na spokojnie wszystkie mecze reprezentacji z trzech poprzednich mistrzostw świata. Z trzech (w tym ten rosyjski). Wiadomo, że łatwiej coś takiego zrobić, gdy trenuje się kadrę od 12 lat, ale i tak czy siak wygląda to mega imponująco. A w porównaniu z tym raportem PZPN-u... Najśmieszniejsze jest to, że i tak znalazło się sporo krytyków tego przedstawienia, bo tutaj się nie podobały argumenty, tu postawa ciała Löwa, tu coś tam... Ordnung muss sein, jak ci się już za coś wezmą... W każdym razie na konferencji zostały omówione także kwestie pozaboiskowe, którymi zajął się Bierhoff - organizacja, dyscyplina, komercjalizacja, afery itp. Oni o tym wszystkim mówili, zrobili to na pełnej pompie i zapowiedzieli konkretne zmiany. Czy zmiany te zobaczymy podczas wieczornego meczu z Francją? (znowu za Trelą)

Futbol oparty na posiadanie piłki nie zginął. Mistrzostwa w Niemczech, Hiszpanii, Francji i Anglii zdobyły zespoły kontrolujące piłkę. Ale już Ligę Mistrzów wygrywał grający bardziej elastycznie Real Madryt. W turniejach z systemem pucharowym elastyczność jest najważniejsza. Moim największym błędem było myślenie, że w fazie grupowej wystarczy nam posiadanie piłki, a dopiero później będzie się liczyć stabilność i elastyczność. To było wręcz aroganckie. Okazało się, że na mundialu każdy mecz jest jak faza pucharowa.

Pojawiły się zapowiedzi zmiany stylu gry. Niemcy mają bardziej skupiać się na bronieniu własnej bramki, co nie oznacza oczywiście murowania się. Z wypowiedzi selekcjonera wynika, że nie chcą odwalać takiej maniany jakiej dopuszczali się w fazie grupowej mundialu, gdy w ofensywie ustawiali się tak wysoko i szeroko, że przeciwnicy wychodzili potem z kontrami przypominającymi szarżę czołgu na plac zabaw. Z Francją ten element zapewne nie będzie aż tak bardzo widoczny, bo to logiczne, że w spotkaniu z kimś tak potężnym nie można otwierać się jak drzwi do autobusu, lecz obstawiam, że niemieccy piłkarze mogą postarać się grać jeszcze bardziej solidnie i z większą pokorą.

Właśnie, piłkarze. Jak to ma wyglądać w meczu z Francuzami? Kto zagra? Na początek wrzucę obrazek z powołaniami.

Jedno z pierwszych co pierwsze rzuciło mi się w oczy to tylko dwóch bramkarzy. Przy czym każdy jest świadomy tego, że więcej ich po prostu nie potrzeba, bo po co? No jest se dwóch i tyle, po co drążyć. Obaj golkiperzy byli na mundialu, nie ma wśród nich Kevina Trappa, który w PSG był w ciemnym zadku, dlatego zdecydował się na powrót do Eintrachtu Frankfurt. Może mu to wyjdzie na dobre. 

Co do defensorów, to w porównaniu z mistrzostwami świata mamy trzy nowe buźki. Do grona stoperów dołączyli bywający już w reprezentacji Jonathan Tah, a także ten, który w kadrze może zadebiutować, czyli Thilo Kehrer, nowy nabytek PSG. Jak dla mnie nie jest to na tę chwilę piłkarz godny grania w niemieckiej drużynie, ale jak Löw chce, to niech se testuje. Oprócz tego jest także drugi debiutant, który wygryzł z zespołu Marvina Plattenhardta na lewej stronie, czyli Nico Schulz z Hoffenheim. Jest to 25-letni lewy wahadłowy, mający za sobą naprawdę pozytywny początek sezonu w Bundeslidze. Schulz słynie przede wszystkim ze swojej szybkości, dynamiki oraz wybiegania i choć nie ma tak zajebistego dośrodkowania jak jego rywal z Herthy Berlin, to na pewno można go brać jako ewentualnego kandydata do gry dla "Die Mannschaft".

W pomocy jest ciekawiej. Nie ma Sebastiana Rudy'ego, bo... po co miałby być? Nie ma Samiego Khediry, któremu Löw powiedział, że chce w jego miejscu przetestować innych, młodszych piłkarzy i nie ma także Mesuta Özila, który zrezygnował z gry dla reprezentacji. Pamiętacie nagonkę na jego osobę, medialne oskarżenia, że za mało się stara, które nadeszły nawet od Uliego Hoenessa z Bayernu, twierdzącego, że w meczach z Arsenalem zawsze grali na Özila. Doszła do tego kontrowersyjne spotkanie z prezydentem Turcji, co również zostało w jego przypadku mocno skrytykowane. Löw uważa rozgrywającego "Kanonierów" za jednego z najlepszych niemieckich zawodników ostatnich 20-30 lat, ale przyznał też, że skoro zrezygnował, to nie ma już od tej decyzji powrotu. Dyszkę na plecach przejął po nim Julian Brandt z Bayeru Leverkusen, więc widać, że 22-latek bierze się za reprezentację na porządnie. Wiele osób twierdziło po mistrzostwach, że to właśnie on powinien dostawać więcej szans w Rosji, bo za każdym razem, gdy pojawiał się na boisku z ławki, robił różnicę.

Miejsce w drugiej linii dostał za to Kai Havertz, czyli trzeci debiutant w kadrze "Jogiego". Jest to 19-letni, utalentowany środkowy pomocnik grający w jednej drużynie z Brandtem właśnie. Mimo swojego wieku ma już na koncie ponad 50 meczów w Bundeslidze i to w nie byle jakim klubie, co tylko pokazuje, jak powinno wyglądać szkolenie np. w takiej Polsce. W kadrze nie ma Mario Gomeza, którego zastąpił skreślony przed mundialem Nils Petersen, a do drużyny powrócił za to wielki nieobecny w Rosji, czyli Leroy Sane. Skrzydłowy Manchesteru City nie strzelał żadnych fochów w związku z tym, że nie pojechał na wielką imprezę i teraz zapewne będzie starał się jeszcze bardziej, żeby po raz drugi z kadry nie wypaść. Oto, co powiedział o nim Toni Kroos:

Wielkich rewolucji niemiecka kadra nie przeszła, ale Löw zdecydował się na kilka roszad. Widać, że mecz z Francją będą traktowali poważnie, ale będzie to także świetna okazja do tego, żeby wypróbować na głębokiej wodzie chociażby takiego Havertza. Niemcy mają taką pakę, że nawet drugi garnitur mógłby powalczyć z aktualnymi mistrzami świata, chociaż oczywiście to "Trójkolorowi" będą w tym spotkaniu faworytem. Choć nieznacznym, nie róbmy z Niemców ogórków, tym bardziej że będą grali w Monachium, a na trybunach zasiądzie komplet widzów. Löw zapewne wykorzysta wieczorny pojedynek jako poważny sparing, test, w którym można posprawdzać co nieco, ale lepiej go zdać. Bez dwóch zdań będzie to mecz warty zobaczenia.

A swoją drogą... Niemcy odpieprzyli taki raport, że wszystkim w Polsce opadła szczęka. Mimo tego tam pojawiła się krytyka, a w prasie zaczęto... rozważać zmiany w szkoleniu młodzieży! Kicker wyleciał z serią dotyczącą tego aspektu, który przecież jest za Odrą stawiany jako wzór do naśladowania. Niemcy wzięli się za szkolenie na przełomie wieków po passie porażek, wypracowali kapitalny model, który przyniósł im całe grono świetnych talentów (choć brakowało niektórych zawodników np. o charakterystyce typowej dziewiątki) i byli stawiani jako wzór. Tymczasem po mundialowej klęsce znów wznowili debatę, żeby jeszcze dokręcić śrubki, żeby jeszcze bardziej się rozwinąć, lepiej pracować, być skuteczniejszymi i wyłapywać jeszcze więcej uzdolnionych dzieciaków, żeby robić z nich jeszcze lepszych piłkarzy. Niemcy nie pieprzą się w tańcu. Bądź jak Niemcy.

Tutaj więcej:

Komentarze0
Musisz być zalogowany aby dodawać komentarze.

Najnowsze

Betclic wprowadza grę bez podatku. Od 11 marca każdy Gracz może wygrać więcej
-
+6
+6
+
Udostępnij
Główne
Dzisiaj

Betclic wprowadza grę bez podatku. Od 11 marca każdy Gracz może wygrać więcej

Kimmich wyceniony przez Bayern. Tyle trzeba zapłacić!
-
0
0
+
Udostępnij
Newsy
Dzisiaj

Kimmich wyceniony przez Bayern. Tyle trzeba zapłacić!

NOMINOWANI do nagrody TRENERA ROKU w plebiscycie Globe Soccer!
-
+12
+12
+
Udostępnij
Grafiki
10-05-2024

NOMINOWANI do nagrody TRENERA ROKU w plebiscycie Globe Soccer!

Kolejny piłkarz opuści Barcelonę. Klub nie ma pieniędzy!
-
0
0
+
Udostępnij
Newsy
Dzisiaj

Kolejny piłkarz opuści Barcelonę. Klub nie ma pieniędzy!

To on ma zastąpić Mbappe. Enrique chce gwiazdę!
-
-1
-1
+
Udostępnij
Newsy
Dzisiaj

To on ma zastąpić Mbappe. Enrique chce gwiazdę!

Taki post wrzucił Wolfsburg po ODPADNIĘCIU Bayernu z Realem!
-
+45
+45
+
Udostępnij
Grafiki
10-05-2024

Taki post wrzucił Wolfsburg po ODPADNIĘCIU Bayernu z Realem!

Wojciech Szczęsny z SENSACYJNYM powrotem do Premier League!?
-
+42
+42
+
Udostępnij
Grafiki
10-05-2024

Wojciech Szczęsny z SENSACYJNYM powrotem do Premier League!?

12-LETNI bramkarz z Ugandy robi furorę w swoim kraju!
-
+40
+40
+
Udostępnij
Grafiki
10-05-2024

12-LETNI bramkarz z Ugandy robi furorę w swoim kraju!

Oto pierwsze letnie WZMOCNIENIE Barcelony!
-
+26
+26
+
Udostępnij
Grafiki
10-05-2024

Oto pierwsze letnie WZMOCNIENIE Barcelony!

REAKCJA Zinedine'a Zidane'a na comeback Realu w meczu z Bayernem!
-
+48
+48
+
Udostępnij
Grafiki
10-05-2024

REAKCJA Zinedine'a Zidane'a na comeback Realu w meczu z Bayernem!