Albo my, albo oni - kadra U-21 przed decydującym meczem!
Dziś swój najważniejszy mecz w eliminacjach do młodzieżowych mistrzostw Europy rozegra reprezentacja Polski do lat 21. Podopieczni Czesława Michniewicza pojadą do Aalborga walczyć z Duńczykami o trzy punkty i, co ważniejsze, pierwsze miejsce w grupie!
Zadanie to jednak będzie piekielnie trudne. Dania przegrała co prawda pierwszy mecz z naszą reprezentacją 1:3, natomiast, co może dziwić patrząc na wynik, była drużyną lepszą! Górowała właściwie w każdym aspekcie gry, nie potrafiła jednak przekuć tej przewagi w korzystny wynik. Polscy piłkarze byli za to skuteczni do bólu i to oni urwali pierwsze punkty podopiecznym Nielsa Frederiksena w tych eliminacjach. Oprócz spotkania w Polsce,reprezentacji Danii przydarzył się jeszcze jeden słabszy moment – remis w starciu z Gruzją. Ten wynik pozwolił nam realnie myśleć o zajęciu pierwszego miejsca w grupie i bezpośrednim awansie do turnieju finałowego. Sytuacja naszej kadry skomplikowała się bowiem po dwóch remisach z… Wyspami Owczymi. Tak, dobrze widzicie, z Wyspami Owczymi! Ostatnia wpadka z tą reprezentacją kosztowała nas utratę pozycji lidera i dziś koniecznie musimy wygrać. Teoretycznie nawet przy remisie mamy szansę wygrać tę grupę, ale nie sądzę, że Dania powtórzy nasze błędy i da sobie urwać punkty w starciu z Wyspami Owczymi. Nas czeka jeszcze mecz u siebie z Gruzją, w którym zwycięstwo jest naszym obowiązkiem. Jeśli bowiem Dania wygra naszą grupę eliminacyjną, będziemy wtedy patrzeć na tabelę drużyn z drugich miejsc. Z dziewięciu grup do baraży o udział w finałach wchodzą cztery reprezentacje z najlepszym bilansem punktowym. Na ten moment jesteśmy na piątym miejscu, z takim samym dorobkiem jak Austriacy.
Co do samego dzisiejszego meczu, ciekawą rywalizacją będzie z pewnością pojedynek napastników. Z jednej strony Robert Skov, z drugiej Dawid Kownacki. Obaj panowie są najlepszymi strzelcami eliminacji (mają na koncie po 8 goli) i można zaryzykować stwierdzenie, że to od ich postawy zależeć będzie, która z ekip wyrobi sobie przewagę w ofensywie. Problemem może być niestety zbytnie uzależnienie naszej kadry od Kownackiego. Gdy spojrzymy na tabelę strzelców, to obok Skova w drużynie Danii mamy jeszcze Igvartsena i Kristensena z pięcioma bramkami. Naszym drugim najlepszym strzelcem eliminacji jest Paweł Tomczyk z trzema golami na koncie. Większy wachlarz możliwości z przodu może być dużym atutem gospodarzy.
Nie ma się co czarować, przed nami piekielnie trudne spotkanie. To Dania jest faworytem tego meczu, to Dania będzie prowadzić grę, to Dania będzie stwarzać więcej sytuacji. Receptą na sukces może być przetrzymanie pierwszego szturmu gospodarzy i skuteczne kontry, które w wykonaniu polskich drużyn, niezależnie od kategorii wiekowej, są zawsze niezwykle niebezpieczne.
Lista powołanych zawodników na spotkania z Danią i Gruzją:
Maciej Ambrosiewicz (Górnik Zabrze), Jakub Bartosz (Wisła Kraków), Krystian Bielik (Charlton Athletic FC, Anglia), Paweł Bochniewicz (Górnik Zabrze), Adam Buksa (Pogoń Szczecin), Patryk Dziczek (Piast Gliwice), Kamil Grabara (Liverpool FC, Anglia), Robert Gumny (Lech Poznań), Filip Jagiełło (Zagłębie Lubin), Dominik Jończy (Podbeskidzie Bielsko-Biała), Kamil Jóźwiak (Lech Poznań), Bartosz Kapustka (Oud-Heverlee Leuven, Belgia), Dawid Kownacki (UC Sampdoria, Włochy), Tomasz Loska (Górnik Zabrze), Jakub Łabojko (Śląsk Wrocław), Konrad Michalak (Lechia Gdańsk), Kamil Pestka (Cracovia), Jakub Piotrowski (KRC Genk, Belgia), Paweł Stolarski (Legia Warszawa), Sebastian Szymański (Legia Warszawa), Karol Świderski (Jagiellonia Białystok), Paweł Tomczyk (Lech Poznań), Mateusz Wieteska (Legia Warszawa), Jakub Wrąbel (Śląsk Wrocław), Szymon Żurkowski (Górnik Zabrze).