Pan trener Michniewicz walczy dziś o godność polskiej piłki
Wczoraj nie dał rady nikt. Chłopaki Jacka Magiery wyglądali blado przy zawodnikach z Portugalii w Turnieju Ośmiu Narodów, ponosząc porażkę 0:2. Reprezentacja Jerzego Brzęczka w typowy dla siebie frustrujący sposób przegrała 0:1. Boimy się dzisiejszego meczu w Zabrzu, gdzie kadra Czesława Michniewicza powalczy o awans na mistrzostwa Europy U21. Obawiamy się, że we wtorek powiemy o ciągłych porażkach z Portugalią.
Oto powołani Polacy:
🔴📋 Mamy powołania na mecze barażowe reprezentacji Polski U-21 z Portugalią!
— Łączy nas piłka (@LaczyNasPilka) 6 de noviembre de 2018
Więcej na 👉 https://t.co/ya9YflKN4o pic.twitter.com/W6IK4Epnzk
A oto powołani Portugalczycy:
Estes são os convocados para os jogos de qualificação dos Sub-21! #TudoPorPortugal pic.twitter.com/pzGQ2ZtjtD
— Portugal (@selecaoportugal) 8 de noviembre de 2018
Stadion Górnika Zabrze jest wybrakowany, podobnie jak polska piłka nożna. Niestety. To on będzie chyba idealną areną dla tego spotkania, przed którym każdy ma olbrzymie obawy. Po tym, jak w 2016 roku wydawało nam się, że idziemy w górę, to dziś mamy poczucie beznadziei. Nikt nie ma już żadnych oczekiwań. Każde zgrupowanie kończy się tylko czymś w rodzaju rozkazu – skoro niby tak dobrze Wam idzie w tych klubach (wiecie, nie każdy ma obraz tego, że nie błyszczy absolutnie nikt), to macie wygrywać. Najsłabsi Włosi, najsłabsi Czesi – to jest prawda. Gorzej, gdy my wpadamy w jeszcze gorszy dołek.
Dość jednak o naszej słabej kondycji i ciągłej nadziei, że musi być w końcu lepiej. Przypomnijmy, dlaczego wylądowaliśmy w barażach…
(źródło: Wikipedia)
P********e Wyspy Owcze. Gdybyśmy wygrali choć jeden z tych meczów, wyprzedzilibyśmy Duńczyków.
Na kogo będzie liczył Czesław Michniewicz? Albo na co będzie liczył? Otóż będzie jak zwykle pokładał nadzieję w Dawidzie Kownackim, Szymonie Żurkowskim, a poza tym pewnie w Karolu Świderskim, Bartoszu Kapustce i Sebastianie Szymańskim. To jest jego stan posiadania. Lepszych ludzi nie ma.
Problem w tym, że portugalski zespół grający pod wodzą Ruiego Jorge’a ma lepszych. Diogo Jota gra dziś w Wolverhampton, a jego koledzy stanowią o sile rezerw Porto i Benfiki, od których nie tak dawno odbijał się bardzo mocno Paweł Dawidowicz.
Portugalia nie wyszła z grupy o następującym składzie:
(źródło: Wikipedia)
Można w sumie mieć nadzieję tylko z jednej przyczyny – lepiej drużynie Michniewicza poszło z mocną Danią niż ze słabymi drużynami. Pan trener nie przegrał żadnego meczu w grupie eliminacyjnej. Po prostu za dużo ich zremisował. Dziś jest jedyną nadzieją na to, żebyśmy zachowali honor i nie lecieli do Portugalii na podwójne ścięcie. Gorzej, że słyszeliśmy coś takiego. Piotr Wołosik zszokował każdego…
Trener U21 Czesław Michniewicz i jego sztab ślęczyli nad komputerem i zadali pracę domową swoim piłkarzom,by przeanalizowali wycinki meczów z udziałem Portugalczyków z którymi zagrają w barażu.Właśnie usłtszałem od menago jednego z kadrowiczów,że jego zawodnik "ma to w dupie"...
— Piotr Wołosik (@PiotrWolosik) 10 de noviembre de 2018