No i ukąsił! - podsumowanie 22. kolejki Serie A
Serie A
05-02-2019

No i ukąsił! - podsumowanie 22. kolejki Serie A

-
0
0
+
Udostępnij

Kolejna seria gier na Półwyspie Apenińskim przyniosła nam ciekawe rozstrzygnięcia. Były spore niespodzianki, jak porażka Interu czy przede wszystkim remis Juventusu, były wyniki jak najbardziej przewidywalne, były również, co w Serie A staje się już chyba normą, gole Polaków. Zapraszamy na podsumowanie wydarzeń z włoskich boisk.

Empoli 2:2 Chievo

Janek: Czyli tak - na początek może nie będzie to gwarancja wielkiego widowiska. To były moje słowa wstępu na temat tego spotkania. Jak zwykle rzeczywistość ligowa zweryfikowała wszelakie spekulacje i kolejny raz udowadnia, że żeby zjeść najsmaczniejsze danie trzeba udać się do bocznej uliczki. Chievo w tym meczu wyraziło aspiracje na utrzymanie się w lidze i mało brakło, aby to się nie spełniło. Wydawałoby się, że zejdą do szatni z dwubramkowym prowadzeniem po golach Giaccheriniego i Stępińskiego. Przed przerwą kontakt złapał Ciccio Caputo, żeby na początku drugiej połowy uzupełnić doppiettę. Tym samym w tabeli mamy status quo, bo Chievo dalej okupuje ostatnie miejsce, a Empoli dalej jest w strefie bezpiecznej.

 

Napoli 3:0 Sampdoria
Adrian: No i stało się – wielki rewanż wzięty. Po srogiej porażce w rundzie jesiennej, Napoli zemściło się za swoje krzywdy na ówczesnym oprawcy – Sampdorii. Tym razem to podopieczni Marco Giampaolo nie mieli nic do powiedzenia, a boiskowe wydarzenia od 1. do 90. minuty kontrolowali „Azzurri”. Do tego jedną z bramek strzelił Arek Milik. Czyli wszystko spoko? Ano nie, bo ten mecz przerwał passę Fabio Quagliarelli. Przypomnijmy, że 36-letni Włoch strzelał bramkę w ostatnich 11 ligowych meczach z rzędu, czym wyrównał rekordowe osiągnięcie Gabriela Batistuty. Niestety, jak się ostatecznie okazało – TYLKO wyrównał. Tak czy siak – wielki szacunek dla Fabio za całokształt oraz dla Napoli za to spotkanie.

 

Juventus vs Parma 3:3

Marcin: Czy można już mówić o pewnym kryzysie w szeregach Juventusu? Trzeci słaby mecz z rzędu podopiecznych Massimiliano Allegriego. W sobotni wieczór w rolę mistrzów Włoch wcieliła się właśnie Parma. Beniaminek urwał na Allianz Stadium punkt w stylu Juventusu – z cynizmem, po golu w doliczonym czasie gry. Nieoczekiwanym bohaterem spotkania został strzelec dwóch goli, Gervinho. Większość kibiców i ekspertów powątpiewała w ten transfer uznając, że były gracz między innymi Arsenalu, po niedawnym pobycie w lidze chińskiej nie będzie się do niczego nadawać. Błąd! Strzelił już osiem bramek w lidze i razem z Roberto Inglese nadają ton grze Parmy. W Juventusie natomiast chyba wszyscy zdają sobie sprawę, że bez duetu Bonucci – Chiellini daleko nie zajadą. Występ pary Rugani – Cáceres pozostawiał wiele do życzenia. Powrót podstawowych stoperów z pewnością unormuje sytuację w tyłach Juve.

 

SPAL 0:0 Torino

Janek: Można mówić. W tym sezonie Serie A po raz drugi zawiódł nas mecz o godzinie 12:30. Pomiędzy zespołami SPAL i Torino nie było żadnej walki. Ten pojedynek męczył jak trzeba go było oglądać. Nie wydarzyło się absolutnie nic i jeżeli ktoś chciał pospać dłużej w niedzielę to nie miał na to lepszego materiału. Trzeba było sobie takie coś puścić i powoli odpływać. Chciałbym coś wspomnieć o samym meczu, ale… Nie ma o czym. Kopanina, niedokładność i żenujący poziom. Taki obraz tego „widowiska”.

 

Udinese vs Fiorentina 1:1

Marcin: Po demolce w Pucharze Włoch zafundowanej Romie większość kibiców oraz ekspertów spodziewała się, że Fiorentina gładko przejedzie się po bezbarwnym Udinese. Piłkarze Davide Nicoli potrafili jednak ugrać punkt na własnym boisku i powstrzymać szalejącego w ostatnich dniach Federico Chiesę. Oczko ugrane z Fiorentiną może być powodem do zadowolenia. Niestety dla piłkarzy Udinese po trzy punkty w starciu z Interem niespodziewanie sięgnęła Bologna, co spowodowało, że przewaga graczy Udine nad strefą spadkową stopniała do ledwie dwóch punktów. Fiorentina pokazała natomiast, że gra na wysokim poziomie co trzy dni dla tego typu drużyn jest po prostu niemożliwa. Teraz przed piłkarzami z Florencji kilka dni na zregenerowanie sił i prestiżowa potyczka z wiceliderem z Neapolu.

 

Genoa 1:1 Sassuolo
Adrian: Czy Antonio Sanabria to nowy Krzysztof Piątek? Tego nie wiemy, ale jak na razie Paragwajczyk w swoich 2 pierwszych meczach dla Genoi strzelił 2 gole. Najpierw przypieczętował zwycięstwo Genueńczyków w meczu z Empoli (1:3), a w niedzielę dał im remis z Sassuolo. Sassuolo, które, tak jak mówiłem, było faworytem tego starcia. Podopieczni Roberto De Zerbiego nie stanęli jednak na wysokości zadania i pogubili kolejne punkty. Tym samym spadli na 11. miejsce w tabeli i jeśli się nie ogarną, to mogą zabawić tam dłużej. Genoa natomiast, wzorem Cagliari, spokojnie ciuła sobie punkty i sposobi się do zajęcia miejsca w środku tabeli.
 

Inter 0:1 Bologna
Adrian: Rany boskie. Kibicom Interu, którzy oglądali ten mecz, oraz Mateuszowi Święcickiemu i Filipowi Kapicy, którzy musieli go komentować, współczuję z całego serca. Wiedzcie, że czułem dokładnie to samo co Wy. A jako fan zespołu z Mediolanu czułem się dokładnie tak, jak Riddick Bowe w obydwu walkach z Andrzejem Gołotą – przez cały czas niemiłosiernie obijany, a na koniec jeszcze kilka ciosów poniżej pasa. Z tą różnicą, że tutaj sędzia nie zdyskwalifikował przeciwnika. Wręcz przeciwnie – odgwizdał jego zwycięstwo. Dodajmy – w pełni zasłużone. „Nerazzurri” poszli bardzo mocno w dół i nie wiem co musi się stać, by ta tendencja się zmieniła. Wiem, że to niezbyt optymistyczne prognozy, ale jak mogą być optymistyczne, gdy klub zajmujący 3. miejsce w tabeli przegrywa na własnym stadionie z zespołem ze strefy spadkowej? Andreę Ranocchię na środku ataku w końcówce meczu przemilczę, bo chce mi się śmiać. To oczywiście śmiech przez łzy, a Luciano Spalletti nie ma już chyba kompletnie żadnego pomysłu na prowadzenie ekipy z niebieskiej części Mediolanu. Żegnamy panie Spal. BEZ żalu.

 

Roma 1:1 Milan

Janek: Piłkarze Romy po tym jak odbyli rozmowę wychowawczą, a Aleksandar Kolarov wyzywał ludziom matki postanowili w meczu z Milanem pokazać się z jak najlepszej strony. Bo przecież skoro konkurencja traci punkty to z tej okazji trzeba będzie sobie przysnąć. Romaniści w tym meczu atakowali bramkę Milanu przez większość meczu, ale postawa Gigio Donnarummy nie mogła dać im nadziei na coś więcej. W 25. minucie po świetnej akcji Lucasa Paquety i jego dośrodkowaniu, do piłki dopadł Krzysztof Piątek i zdobył pierwszego gola dla Milanu w Serie A. Poszły pistolety i doszło do uśpienia. Drugą połowę zawodnicy Milanu na samym początku przespali. To co zrobił Mateo Musacchio było skrajnie nieodpowiedzialne i idiotyczne. Zmusił Gigio do niepewnej interwencji, piłka wpadła pod nogi Zaniolo, który z całej siły wyrównał stan meczu. Wynik nie zmienił się pomimo szturmu Romanistów na bramkę, a Milan mając swoje okazje musiał użerać się z arbitrem Marescą, który dawał piłkarzom Rossonerich niewytłumaczalne żółte kartki i nie odgwizdał ewidentnego karnego na Suso. Tak czy inaczej podział punktów po przebiegu meczu wydaje się sprawiedliwy.

 

Frosinone 0:1 Lazio

Janek: Każdy kto oglądał te derby na jesieni to wiedział, że nie za bardzo komukolwiek będzie się chciało w tym meczu tracić siły. Tak pomyśleli Laziale, którzy postanowili strzelić szybkiego gola i do samego końca kontrolować przebieg tego spotkania. Gol Felipe Caicedo ten mecz nieco rozruszał, ale podtrzymał to co można uważać o ekipie Frosinone. Tam najzwyczajniej w świecie nie ma żadnej jakości piłkarskiej. Jeżeli jedynymi postaciami, które się wyróżniają są Camilo Ciano czy Andrea Beghetto to dla nich nie ma ratunku. Ci dwaj pewnie utrzymają się na powierzchni Serie A, a reszta jest wiadomo – do zmarnowania.

 

Cagliari vs Atalanta 0:1

Marcin: Zaskoczenia nie było. Świetnie radząca sobie ostatnimi czasy Atalanta pokonała słabo spisujące się Cagliari. Dziwić może jedynie nazwisko strzelca jedynej bramki tego spotkania. Nie był nim bowiem gwiazdor drużyny z Bergamo, Duván Zapata, a Hans Hateboer. Dzięki trzem punktom podopieczni Gian Piero Gasperiniego tracą zaledwie jedno oczko do czwartego Milanu! Na Atalantę patrzy się naprawdę z wielką przyjemnością i kto wie, czy na koniec sezonu nie sprawią oni psikusa faworyzowanym drużynom i nie powalczą na poważnie o miejsce dające prawo startu w przyszłorocznej edycji Ligi Mistrzów. Cagliari natomiast w trzech ostatnich meczach zdobyło zaledwie punkt i zaczęło niebezpiecznie dryfować w okolice strefy spadkowej. Wydaje się, że akurat drużyna z Sardynii jest zbyt silna, aby zlecieć z ligi, natomiast znaczna obniżka formy może niepokoić fanów Cagliari. Zwłaszcza, że w następnej kolejce ukłuć tę ekipę na San Siro spróbuje z pewnością Krzysztof Piątek.

Komentarze0
Musisz być zalogowany aby dodawać komentarze.

Najnowsze

Betclic wprowadza grę bez podatku. Od 11 marca każdy Gracz może wygrać więcej
-
+9
+9
+
Udostępnij
Główne
10-05-2024

Betclic wprowadza grę bez podatku. Od 11 marca każdy Gracz może wygrać więcej

Bayern chce wydać 100 mln euro. Oto jego główny cel!
-
+1
+1
+
Udostępnij
Newsy
Dzisiaj

Bayern chce wydać 100 mln euro. Oto jego główny cel!

HIT! FC Barcelona o krok od wielkiego transferu!
-
+1
+1
+
Udostępnij
Newsy
Dzisiaj

HIT! FC Barcelona o krok od wielkiego transferu!

Oto pierwszy transfer Amorima?! United idzie po gwiazdę!
-
+1
+1
+
Udostępnij
Newsy
Dzisiaj

Oto pierwszy transfer Amorima?! United idzie po gwiazdę!

BOMBA! Real Madryt wybrał NASTĘPCĘ Ancelottiego do KOŃCA SEZONU!
-
+26
+26
+
Udostępnij
Grafiki
24-11-2024

BOMBA! Real Madryt wybrał NASTĘPCĘ Ancelottiego do KOŃCA SEZONU!

HIT! Fenerbahce WYCENIŁO Szymańskiego na...
-
+2
+2
+
Udostępnij
Newsy
Dzisiaj

HIT! Fenerbahce WYCENIŁO Szymańskiego na...

NO LOOK PASS w wykonaniu piłkarza GKS-u Katowice xD [VIDEO]
-
+31
+31
+
Udostępnij
Video
24-11-2024

NO LOOK PASS w wykonaniu piłkarza GKS-u Katowice xD [VIDEO]

FATALNE STATYSTYKI Viniciusa w el. do MŚ 2026! O.o
-
+37
+37
+
Udostępnij
Grafiki
23-11-2024

FATALNE STATYSTYKI Viniciusa w el. do MŚ 2026! O.o

HIT! Oto CEL na wzmocnienie dla Realu Madryt!
-
+37
+37
+
Udostępnij
Grafiki
23-11-2024

HIT! Oto CEL na wzmocnienie dla Realu Madryt!

PAMIĘTNE SKŁADY z półfinału LM 2010! <3
-
+32
+32
+
Udostępnij
Grafiki
23-11-2024

PAMIĘTNE SKŁADY z półfinału LM 2010! <3