Juventus mistrzem Włoch! - podsumowanie 33. kolejki Serie A
Serie A
24-04-2019

Juventus mistrzem Włoch! - podsumowanie 33. kolejki Serie A

-
0
0
+
Udostępnij

Buonanotte! Przedwczoraj późnym wieczorem zakończyła się 33. kolejka włoskiej Serie A. Pora zatem podsumować sobie wszystko co się w niej działo. A dokonamy tego (jak zwykle) my, czyli Adrian Kozioł i Marcin Kowara. Dobra, jedziemy bez zbędnego przedłużania, bo już i tak jesteśmy spóźnieni. Andiamo!

Parma 1:1 Milan
Marcin: Kolejna wpadka Milanu. Tym razem podopieczni Gennaro Gattuso nie byli w stanie pokonać bardzo słabo radzącej sobie na wiosnę ekipy Parmy. W ostatnich pięciu spotkaniach goście wywalczyli zaledwie pięć punktów, co mocno utrudnia im sytuację w walce o awans do Ligi Mistrzów. Tylko dzięki wynikom w meczach Romy oraz Lazio gracze "Rossonerich" nie są jeszcze w tak złym położeniu. Tak czy siak, z Borinim na skrzydle nie można dostać się do najbardziej prestiżowych piłkarskich rozgrywek na świecie. Parma zagrała natomiast całkiem niezłe spotkanie, nie przegrała już od trzech meczów i w ostatnim czasie delikatnie odżyła. Ozdobą sobotniego starcia była kapitalna bramka z rzutu wolnego autorstwa Bruno Alvesa.

Bologna 3:0 Sampdoria
Marcin: Jeśli nie widzieliście bramek, jakie padły w tym spotkaniu, polecam Wam obejrzeć koniecznie skrót tego starcia. Nie musicie nawet włączać go z komentarzem. Wystarczy, że puścicie sobie w tle muzyczkę z „Benny’ego Hilla”. To, co wyczyniał w tym meczu bramkarz gości, Emil Audero, przechodzi ludzkie pojęcie. Dwa katastrofalne błędy prowadzące bezpośrednio do utraty gola popełnione przez golkipera, który kosztował Sampdorię 20 milionów euro. Tą porażką goście przekreślili swoje szanse na awans do Ligi Europy. Bologna dzięki zwycięstwu przeskoczyła w tabeli Udinese i ma już pięć punktów przewagi nad osiemnastym Empoli. Na wyróżnienie w ostatnich spotkaniach zasługuje pomocnik Erick Pulgar. Defensywny pomocnik rodem z Chile od początku marca zdobył już dla Bolonii sześć bramek, czym znacznie przyczynił się do poprawy pozycji w tabeli swojego zespołu.

Cagliari 1:0 Frosinone
Adrian: Reguła z nieprzegrywającym na własnym stadionie Cagliari potwierdzona? Potwierdzona. Podopieczni Rolando Marana odprawiają z kwitkiem kolejnych rywali, by zapewne już wkrótce przegrać z jakimiś jaśkami na wyjeździe. Choć w sumie – teraz też grali z jaśkami, bo nie da się użyć innego określenia w odniesieniu do przedostatniej w tabeli ekipy Frosinone. Marco Baroni może się dwoić i troić, ale po pierwsze – i tak to nic nie da bo szkoleniowcem jest raczej przeciętnym, a po drugie – potencjał ludzki, jaki ma w klubie z Lacjum jest po prostu żenujący i utrzymać się z takim składem w Serie A to istne „Mission Impossible”. A skoro impossible, to impossible. Ciao, Frosinone!

Empoli 2:4 SPAL
Marcin: Przewidywałem, że w tym spotkaniu możemy być świadkami całkiem niezłego widowiska. No i proszę bardzo. Sześć bramek i kolejny triumf ekipy SPAL. To, co ostatnimi czasy robią piłkarze Leonardo Sempliciego, jest naprawdę niesamowite. Piętnaście punktów w sześciu ostatnich meczach - to mówi samo za siebie. We wcześniejszych 27 meczach zdobyli ledwie 23 oczka. To najlepiej pokazuje, jaką formę złapali w końcówce sezonu gracze SPAL. Kto za tym wszystkim stoi? Przede wszystkim Andrea Petagna oraz przeżywający drugą (albo i trzecią) młodość Sergio Floccari. Dla Empoli natomiast ten mecz może być gwoździem do trumny z napisem "Serie B". Cztery punkty straty do bezpiecznego miejsca – to nie wygląda najlepiej. W najbliższej kolejce czeka ich niesamowicie ważny mecz z Bologną. Dla Empoli może to być ostatni dzwonek, by, jak „rapował” pewien łazarski wojownik, „podnieść się ze zgliszczy”.

Genoa 0:1 Torino
Adrian: No i zaczynasz mi się nie podobać, droga Genoo. Mówię tak, choć wcale nie jestem Dariem ze „Ślepnąc od świateł”. Prawda jest jednak taka, że podopieczni Cesare Prandellego od pamiętnego zwycięstwa z Juventusem naprawdę spuścili z tonu i mają już zaledwie 5 punktów przewagi nad 18. w tabeli Empoli. Do końca sezonu jeszcze 5 kolejek, więc do zdobycia (i do stracenia) aż 15 oczek. Wszystko więc może się zdarzyć, zwłaszcza jeśli „Rossoblu” się nie ogarną. Torino z kolei potwierdza, że walczy o miejsce w Lidze Europy w przyszłym sezonie wyprzedzając Lazio, a i w walce o TOP 4 wciąż jeszcze nie są na przegranej pozycji (zaledwie 3 punkty straty do 4. Atalanty).

Lazio 1:2 Chievo Verona
Marcin: Cuda działy się na Stadio Olimpico w Rzymie. Najpierw Siergiej Milinković-Savić w bezmyślny sposób kopnął Mariusza Stępińskiego, za co zasłużenie wyleciał z boiska. Następnie dwie bramki graczy Chievo kompletnie zszokowały piłkarzy Simone Inzaghiego, którzy zdołali odpowiedzieć jedynie trafieniem Caicedo. Zdegradowany i ośmieszony zespół gości ograł ekipę walczącą o awans do Ligi Mistrzów! Lazio na własne życzenie wypisało się z rywalizacji o czwarte miejsce. Piłkarze Chievo wykorzystują natomiast szansę zaprezentowania swoich umiejętności i pokazania się ewentualnym przyszłym pracodawcom.

Udinese 1:1 Sassuolo
Adrian: Co ten rezultat dał którejkolwiek z obu ekip? Nic. Kto może być z niego bardziej zadowolony? Sassuolo. A czemu? Ano temu, że Udinese potrzebowało zwycięstwa, by odskoczyć od strefy spadkowej. Tymczasem zaledwie remis i już tylko jedno miejsce dzieli ich od spadku. I choć wydaje mi się, że Igor Tudor nie pozwoli tej ekipie na degradację do Serie B, to jednak wszystko jest jeszcze możliwe i tak długo, jak nie będzie ona miała bezpiecznej przewagi nad Empoli, tak długo nie będzie można mówić, iż „utrzymanie jest pewne”. Sassuolo z kolei sadowi się tam, gdzie widzieliśmy ich przed sezonem, czyli gdzieś w okolicach 12. miejsca. Ten remis niczego im więc nie dał, ale też niczego nie zabrał, więc z pocałowaniem ręki zabierają go na Mapei Stadium.

Juventus 2:1 Fiorentina
Marcin: Dzięki zwycięstwu Juventus po raz ósmy z rzędu, a trzydziesty piąty w historii został mistrzem Włoch. O samym meczu nie ma co się specjalnie rozpisywać. „Stara Dama” niegrająca już w żadnych innych rozgrywkach oprócz Serie A wyszła na to spotkanie w dosyć mocnym składzie, aby z przytupem przypieczętować zdobycie tytułu. Przytupu raczej zabrakło, bo na tle słabej ostatnio Fiorentiny gracze Juventusu wcale aż tak bardzo nie błyszczeli. Wystarczyło to jednak do sięgnięcia po trzy punkty. Goście nie wygrali już od dziesięciu spotkań i chyba każdy fan Fiorentiny po cichu marzy, aby ten sezon wreszcie się zakończył.

Inter Mediolan 1:1 AS Roma
Adrian: Jak mecz Interu z Romą, to remis. 3. z rzędu. Oba zespoły miały w tym meczu szansę przybliżyć się do swoich konkurentów – Roma do Milanu (a nawet go wyprzedzić), a Inter do Napoli. Więc tradycyjnie, jak to podczas konfliktu interesów, doszło do podziału punktów. I znowu – jak hit kolejki to jakiś remis na kiju. I już hejterzy Serie A mają argument, żeby mówić, jaka to ta liga nie jest nudna, ciężka do oglądania i siermiężna. Oczywiście nie jest tak, ale apeluję do Was, drodzy zawodnicy grający na Półwyspie Apenińskim – przestańmy karmić krokodyla.

Napoli 1:2 Atalanta
Adrian: Przez większość tego meczu wszystko przebiegało po myśli Napoli. Prowadzenie 1:0 utrzymywane przez dłuższy czas, niepozwalanie Atalancie na zbyt wiele. Wszystko zmieniło się jednak o 180 stopni w 69. minucie. Wtedy to właśnie gola wyrównującego dla gości strzelił, nomen omen były zawodnik ekipy z Neapolu, Duvan Zapata. Do tego 10 minut później gwoździa do trumny gospodarzy wbił Mario Pasalić i było po sprawie. Atalanta wykorzystuje zatem potknięcie Milanu przeciwko Sampdorii i jego kosztem wskakuje z powrotem na 4. miejsce. Napoli natomiast musi podziękować Romie za zabrani Interowi 2 punktów, bo tylko dzięki temu trzyma nad „Nerazzurrimi” wciąż bezpieczną przewagę punktową w postaci 6 oczek. Kwestia mistrzostwa, co zresztą napisał Marcin przy okazji meczu Juve z Fiorentiną, jest już jednak ostatecznie rozstrzygnięta (tak naprawdę była już dawno, ale teraz jest to oficjalne i nieodwołalne).

I to by było na tyle! 33. kolejkę Serie A mamy już za sobą. My natomiast żegnamy się z Wami i zapraszamy Was już na zapowiedź 34. kolejki, która ukaże się w piątkowy wieczór lub sobotni poranek. Piszcie zatem o Waszych odczuciach z tej minionej, 33., w komentarzach tutaj, oraz na naszej grupie facebookowej To Tylko Piłka Nożna (wcześniej znanej pod nazwą „Stajnia DissBlastera”). Śledźcie także nasze profile na Facebooku (niedawno powstał także nasz drugi fanpage, na który serdecznie zapraszamy), Twitterze i Instagramie – nie będziecie zawiedzeni! Tymczasem do zobaczenia, do weekendu! Ciao amici sportivi!

Komentarze0
Musisz być zalogowany aby dodawać komentarze.

Najnowsze

Betclic wprowadza grę bez podatku. Od 11 marca każdy Gracz może wygrać więcej
-
+9
+9
+
Udostępnij
Główne
10-05-2024

Betclic wprowadza grę bez podatku. Od 11 marca każdy Gracz może wygrać więcej

Gyokeres 2024 vs. Messi 2012 [STAN NA 21.11]
-
+24
+24
+
Udostępnij
Grafiki
22-11-2024

Gyokeres 2024 vs. Messi 2012 [STAN NA 21.11]

ODPOWIEDŹ Michaela Ameyawa na pytanie o SYMULKĘ w meczu z Jagiellonią xD [VIDEO]
-
0
0
+
Udostępnij
Video
22-11-2024

ODPOWIEDŹ Michaela Ameyawa na pytanie o SYMULKĘ w meczu z Jagiellonią xD [VIDEO]

Tak w przyszłym sezonie ma wyglądać KOMPLET TRZECH KOSZULEK Barcelony!
-
+41
+41
+
Udostępnij
Grafiki
22-11-2024

Tak w przyszłym sezonie ma wyglądać KOMPLET TRZECH KOSZULEK Barcelony!

TOP 10 Złotej Piłki 2025 według GOAL! Lewy NIE JEST NA CZELE, a ma miejsce...
-
+37
+37
+
Udostępnij
Grafiki
22-11-2024

TOP 10 Złotej Piłki 2025 według GOAL! Lewy NIE JEST NA CZELE, a ma miejsce...

Najlepsza XI dywizji A Ligi Narodów według WhoScored
-
+22
+22
+
Udostępnij
Grafiki
22-11-2024

Najlepsza XI dywizji A Ligi Narodów według WhoScored

Pamiętny RANKING FIFA z 2017 roku. Byliśmy potęgą... xD
-
+35
+35
+
Udostępnij
Grafiki
22-11-2024

Pamiętny RANKING FIFA z 2017 roku. Byliśmy potęgą... xD

PORÓWNANIE liczb Haalanda i Gyökeresa w tym sezonie!
-
+21
+21
+
Udostępnij
Grafiki
22-11-2024

PORÓWNANIE liczb Haalanda i Gyökeresa w tym sezonie!

Vitor Roque zdradził, kto jest jego piłkarskim idolem!
-
+22
+22
+
Udostępnij
Grafiki
22-11-2024

Vitor Roque zdradził, kto jest jego piłkarskim idolem!

Pep Guardiola o tym, dlaczego został w Manchesterze City!
-
+21
+21
+
Udostępnij
Grafiki
21-11-2024

Pep Guardiola o tym, dlaczego został w Manchesterze City!