Maradona: ''Zawsze byłem zwolennikiem Mertensa''
Dries Mertens stał się pełnoprawną legendą Napoli - piszą włoskie media po środowym spotkaniu z Red Bullem Salzburg. Reprezentant Belgii w meczu Ligi Mistrzów znów wpisał się na listę strzelców, doganiając w tej klasyfikacji samego Diego Armando Maradonę.
116 bramek w barwach Napoli - wynik osiągnięty przez Driesa Mertensa satysfakcjonuje, a ten ani myśli się zatrzymywać. Dzięki trafieniom w meczu z Red Bullem Salzburg - napastnik włoskiego klubu przesunął się na drugie miejsce wśród graczy Napoli, wreszcie wyprzedzając Diego Armando Maradonę. Na ten moment czekał od miesięcy. Swoim wyczynem zameldował się w galerii legend, a przed nim już tylko jedno wyzwanie. Dogonienie Marka Hamsika, który podczas swojej kariery w Neapolu trafiał 121 razy. Zaledwie pięć więcej od 32-latka, który wynik Słowaka może poprawić jeszcze w tym roku. Do wielkiego wyczynu reprezentanta Belgii odniósł się również sam Maradona, który za pośrednictwem agenta skomentował to w następujący sposób.
Diego zawsze był zwolennikiem Mertensa i wierzył w niego, nawet gdy Belg nie grał zbyt wiele. Dobrze to pamiętam. Po kontuzji Arkadiusza Milika - Diego powiedział, że Napoli ma w klubie prawdziwe zjawisko, które nazywa się Mertens - powiedział w Radiu Kiss Kiss, Stefano Ceci, agent Maradony.
Słowa argentyńskiej legendy z pewnością znaczą wiele, a wynik osiągnięty przez Belga budzi ogromny respekt. Nie na co dzień zdarza się przecież bicie rekordu jednego z najlepszych graczy w historii futbolu, a Mertens tego dokonał. I ogromnie mu z tego powodu gratulujemy.