.jpg)
Oko na Polaka - w meczu Arkadiuszów lepszy był Milik. Polak z kolejnym trafieniem!
Bramkowym remisem (1:1) zakończyło się starcie w Ferrarze, gdzie miejscowe SPAL podejmowało Napoli. W składzie wicemistrzów Włoch pełne spotkanie rozegrali Piotrek Zieliński oraz Arek Milik, który po raz kolejny został bohaterem zespołu. Dla gospodarzy 90 minut wybiegał Arek Reca.
SPAL 1:1 Napoli
Sobotnie potknięcia Juventusu oraz Interu Mediolan zapachniały polskim klimatem, a kibice zgromadzeni na stadionach zrozumieli, że nie ma rzeczy niemożliwych. Beniaminek Serie A remisujący z mistrzem Włoch, czy pretendent do tytułu ulegający outsiderowi wlał nutkę nieprzewidywalności, która ciągnie się w nieskończoność. Dziś w ślady ligowych konkurentów poszło Napoli, a spotkanie rozgrywane w Ferrarze nie należało do najbardziej udanych w ich wykonaniu. SPAL do górnej części tabeli ma daleko, a obrona złożona z Thiago Cionka czy Arkadiusza Recy nie może być przecież stabilna. Albo przynajmniej w mało ważnych meczach, bo gdy przychodzi starcie z pretendentem do tytułu, to trzeba się pokazać z jak najlepszej strony. A przynajmniej w bloku defensywnym, który tego dnia miał najwięcej do powiedzenia. Wytypowanie bohatera było ciężkie, lecz w tym gronie z pewnością nie znajdzie się Arkadiusz Reca. Reprezentant Polski występujący na lewym wahadle - zagrał tak, jak na jego umiejętności przystało. Czasem znikał, czasem dobrze asekurował partnerów - po prostu zaprezentował się jak za starych czasów. Stabilnie, ale bez polotu.
Zdecydowanie więcej do powiedzenia mieli, więc goście z Neapolu oraz występujący tam Piotrek Zieliński oraz Arek Milik. W starciu dwóch Arkadiuszów - zdecydowanie lepszy był ten ze Stadio San Paolo, który raz na zawsze zakończył temat swojej nieużyteczności. Ostatnie trzy mecze, to cztery gole w wykonaniu urodzonego w Tychach gracza, który wreszcie odzyskał godność napastnika. Polak wpisał się na listę strzelców już w 9. minucie meczu - pokonując Etrita Berishę uderzeniem z dystansu, co obejrzycie TUTAJ. Gol strzelony przez 25-latka był już trzecim w tegorocznym sezonie Serie A, lecz starania Polaka tym razem poszły na marne. Bramka strzelona w początkowej fazie meczu nie zapewniła zwycięstwa gościom, którzy z Ferrary wywieźli zaledwie jeden punkt.
ARKADIUSZOOOOOOOOO! 😍🇵🇱
— Łączy nas piłka (@LaczyNasPilka) October 27, 2019
TRZECIE trafienie Arkadiusza Milika w tym sezonie Serie A! 💪#SPALNapoli 0:1 #WłoskaRobota pic.twitter.com/paFq3zw7T2
Poniżej oczekiwań znów zaprezentował się Piotrek Zieliński. Reprezentant Polski rozegrał pełne 90 minut, które zakończyły się kilkoma nieudanymi próbami i powrotem do Neapolu z pustymi rękoma.