Milik w tym roku już nie zagra
Jeżeli ktoś preferuje bardziej dramatyczne tytuły, można napisać, że Arkadiusz Milik wróci do gry w przyszłym roku. I będzie to prawda. 2019 zbliża się ku końcowi, zostało jakieś 1,5 miesiąca i mniej więcej na taki okres wypadł z gry reprezentant Polski.
We Włoszech przewinęła się liczba 45 dni, podczas których Milik nie będzie dysponowany. O tym, że doznał kontuzji, było już wiadomo od paru dni, kiedy wypadł z talii Jerzemu Brzęczkowi - teraz jednak mamy terminy i przyczyny: mięśnie brzucha. Szkoda 25-letniego napastnika tym bardziej, że kłopoty z kontuzjami dręczą go już od dłuższego czasu, a ostatnio był w naprawdę dobrej formie strzeleckiej. Wiadomo, mógł lepiej wykańczać sytuacje czysto stuprocentowe, ale i tak w 6 meczach Serie A, które zagrał w tym sezonie, zdobył 5 goli. Został przy okazji najskuteczniejszym Polakiem w historii ligi włoskiej.
Kontrakt Milika z Napoli wygasa w 2021 roku, a więc wychowanek Rozwoju Katowice ma tam jeszcze jakieś 1,5 roku kopania. Na jego boiskową postawę nikt w klubie nie może narzekać, lecz biorąc pod uwagę dość częste kontuzje, różnie z tą ogólną satysfakcją może być. Włoski dziennikarz Umberto Chiariello w Canale 21 stwierdził, że należy przemyśleć, czy aby na pewno warto oferować mu potencjalną nową umowę. Od 2016 roku Milik zagrał w Neapolu 95 spotkań, zdobył 39 goli i 5 asyst. Każda z tych liczb mogłaby być lepsza. Warto?
Dzięki @arekmilik9. Będzie wisiała w moim rzymskim biurze🇵🇱🇮🇹⚽️ pic.twitter.com/aHQ2nDMr8t
— Zbigniew Boniek (@BoniekZibi) November 15, 2019
Jak poradzi sobie Napoli bez Milika? Sprawdź typy przygotowane dla Serie A przez sponsora kanału!