Polacy strzelają i w tyłek dostają - Oko na Polaka
Zamiast w Sylwestra imprezować ciężko pracować musiał Karol Linetty, który przeżywa ostatnio jeden z najlepszych okresów w Sampdorii. Również dobrze spisuje się w Southampton Jan Bednarek i - tak jak rok starszy pomocnik - dzisiejszy dzień zakończył z golem na swoim koncie! Na ich nieszczęście kompletu punktów zdobyć się nie udało.
W Sampdorii to w ogóle mają wesoło. No, może do momentu aż spojrzą na tabelę Serie A, bo ekipa z Genui niebezpiecznie chybocze się nad strefą spadkową. W tych dramatycznych okolicznościach świetnie spisuje się Linetty, który ostatnio był jednym z kluczy zespołu, doprowadzających go do pokonania Brescii aż 5:1! 24-latek zdobył wówczas gola i asystę i mało kto spodziewał się, że w następnej kolejce ukłuje ponownie...
Nie miało to jednak wielkiego znaczenia, ponieważ w momencie, gdy Linetty pokonywał bramkarza, jego drużyna przegrywała... 1:5 - jak Brescia. Zabawne w sumie. Lało ich srogo Lazio, gdzie Ciro Immobile ustrzelił hat-tricka. W każdym razie Polak wykorzystał nie najlepszą obronę strzału Thomasa Strakoshy, który odbił piłkę przed pole karne - 24-latek wiedział, jak umieścić ją w siatce. Warto wspomnieć, że po raz drugi w tym sezonie wychowanek Lecha Poznań był kapitanem Sampdorii.
LINETTY W GAZIE! 💪💪💪@k_linetty 🇵🇱 strzela gola w drugiej kolejce Serie A TIM z rzędu! 🔥 Zobaczcie bramkę Polaka, który dziś jest kapitanem UC Sampdorii! 👏 pic.twitter.com/m9Yr7g1py3
— ELEVEN SPORTS PL (@ELEVENSPORTSPL) January 18, 2020
Karol Linetty z kolejnym golem. 😎 ależ chłopak ma formę. 👏
— Tomek Hatta (@Fyordung) January 18, 2020
Takiego pogromu nie przeżyło Southampton, banda innego byłego lechity - Jana Bednarka. "Święci" prowadzili już 2:0 do przerwy z Watfordem, grając u siebie i wydawało się, że dobry angielski pudding wjedzie w nagrodę. Polski obrońca zdobył bramkę na 1:0, później podwyższył Shane Long, a później... trzykrotnie trafiali rywale. Cóż, nie pykło ani jemu, ani Linettemu, ale trzeba zanotować, że polski stoper zdobył swoją drugą bramkę w Premier League, stając się najskuteczniejszym piłkarzem znad Wisły w historii tych rozgrywek. Ile napakował tych goli? Dwa. Zawsze coś.
Janek Bednarek oficjalnie najlepszym polskim strzelcem w historii Premier League (2 gole).
— Piotrek Sidorowicz (@PiotrSidorowic2) January 18, 2020
Wcześniej po bramce dołożyli Marcin Wasilewski i Robert Warzycha prawie 28 lat temu.
Minutowo też jest już najbardziej doświadczony.
— Kamil Rogólski (@K_Rogolski) January 18, 2020
Bednarek z bramka
— Michał Rączka (@majkel1999) January 18, 2020
Linetty z bramka
Duda z asysta (wywalczony karny+czerwona kartka)
a pozniej ktos ma prawo pisac, ze nasza liga jest slaba
Bosacki, Wasilewski, Bednarek... Odpowiedź jest prosta. Jeśli chcesz strzelić bramkę na Mundialu lub w Premier League musisz wcześniej zagrać w Lechu.
— Filip Modrzejewski (@FModrzejewski) January 18, 2020
Zobaczymy, czy tempa Linettemu i Bednarkowi dotrzyma nijaki Robert Lewandowski! Ten anonimowy piłkarz - również z przeszłością w Lechu - zagra jutro swój mecz w Berlinie, z Herthą.
MATERIAŁY PROMOCYJNE PARTNERA | W grach hazardowych mogą uczestniczyć wyłącznie osoby, które ukończyły 18 lat. Udział w nielegalnych grach hazardowych jest przestępstwem.| Hazard może uzależniać. BEM to legalny bukmacher. Gra u nielegalnych grozi konsekwencjami prawnymi.