OFICJALNIE: Eriksen na ratunek Interowi!
Inter Mediolan ledwo zipie? Może to przesada, by tak twierdzić. Ale tylko niepoprawny optymista powiedziałby, że wszystko w tej drużynie gra. Odpadnięcie z Ligi Mistrzów, niepotrzebne remisy w Serie A (aż trzy ze wszystkich sześciu to ostatnie spotkania Interu), a także sugerowana potrzeba ściągnięcia zawodników do poszerzenia kadry. Na wypożyczenie odszedł już Valentino Lazaro, pozyskano za to Victora Mosesa i Ashleya Younga. Dziś do Interu trafił jednak ten, na którego czekano aż za długo.
CHRISTIAN ERIKSEN.
🚨 | ANNUNCIO
— Inter (@Inter) January 28, 2020
L'eleganza di Milano incontra la tua classe.
👉 https://t.co/tdfr50iQPJ#WelcomeChristian #NotForEveryone ⚫🔵 pic.twitter.com/AAX24xHfQm
Najlepsza pensja w zespole, kontrakt obowiązujący do końca czerwca 2024 roku. Inter zapłacił Tottenhamowi 20 milionów euro, co niektórych może śmieszyć. Nie wówczas jednak, gdy spojrzycie na rocznik zawodnika... a przede wszystkim na to, że latem 2020 roku skończyłby mu się kontrakt z zespołem z Londynu. Taka to sytuacja, że Inter znalazł zawodnika... w promocji. Tak, to nasza opinia. Eriksen, ten, który miał być talentem na miarę Laudrupa... trafia do miejsca, gdzie można pięknie odżyć. Wystarczy, że będzie częściej przebywał z Romelu Lukaku (na boisku i tak będą mieli do siebie blisko) i zobaczymy znów dobrą stronę Duńczyka.
27-letni zawodnik i jego pozyskanie - to są właśnie oznaki tego, jak gra Inter. Beppe Marotta i tak jest jednym z najbardziej aktywnych ludzi podczas ostatnich dwóch okienek transferowym, z tym włącznie. Grają grubo, grają va banque. To się może skończyć na dwa sposoby - albo wielkim sukcesem, albo spaloną ziemią.
Kibice Tottenhamu, pomachajcie mu na "do widzenia"!
We can confirm the departure of Christian Eriksen who has today completed a transfer to Inter Milan.
— Tottenham Hotspur (@SpursOfficial) January 28, 2020
We wish you all the best for the future, @ChrisEriksen8.#THFC ⚪️ #COYS pic.twitter.com/O0CNKghOSv