Milan coraz bliżej dużego nazwiska
Blisko, bliziutko, coraz bliżej. Coraz bliższe realizacji są doniesienia dotyczące tego, że wielkie trenersko-dyrektorskie nazwisko wzmocni szeregi chaotycznego Milanu. Mowa oczywiście o Ralfie Rangnicku, którego z ekipą "Rossonerich" łączono już w grudniu, a o czym pisaliśmy - łącznie z minisylwetką Niemca - TUTAJ.
Już w sobotę mecz Hellas Werona vs Juventus! Ten i wiele innych meczów pełnoletni widzowie mogą oglądać i obstawiać na stronie sponsora portalu, Betclic.pl. SPRAWDŹ TUTAJ!
MATERIAŁY PROMOCYJNE PARTNERA | W grach hazardowych mogą uczestniczyć wyłącznie osoby, które ukończyły 18 lat. Udział w nielegalnych grach hazardowych jest przestępstwem.| Hazard może uzależniać. BEM to legalny bukmacher. Gra u nielegalnych grozi konsekwencjami prawnymi.
Końcem zeszłego roku było na ten temat bardzo głośno. Obecnie informacje "Bilda" są właściwie potwierdzeniem i doprecyzowaniem tego, co wcześniej ta sama redakcja już mniej więcej pisała. Rangnick miałby zacząć ogarniać mediolański syf od początku przyszłego sezonu, pełniąc jednocześnie funkcję dyrektora sportowego oraz szkoleniowca. Czyli tak jak lubi. Odpowiadałbym w największym stopniu przede wszystkim przed sobą, decydowałby o transferach (które są wyraźną bolączką klubu w ostatnich latach) i nie miałby nad sobą upierdliwego dyrektora. On by nim był. Rozmowy są zaawansowane.
Obecnie "Rossoneri" zajmują, o dziwo, szóste miejsce, ale ich gra najczęściej męczy bardziej niż podręcznik do fizyki czytany ze zrozumieniem o trzeciej w nocy, prosto po wybudzeniu. W dodatku mają słaby bilans bramek, który wnosi -4 i w tym miejscu tabeli wygląda lekko kuriozalnie. Nie zmienia to jednak faktu, że wciąż mówimy o klubie z wielkim potencjałem, wielką marką i wielkimi nadziejami. Rangnick zbudował już siłę Hoffenheim i przede wszystkim potęgę RB Lipsk, więc jeśli uda mu się zaadaptować do specyficznej i mocno chaotycznej atmosfery Włoch, przyniesie Milanowi wielkie korzyści.
Obawiać raczej nie. Ale to trener który ma twarde zasady i na tym polu może dochodzić do jakichś tarć z piłkarzami czy szefostwem. Ale fachowiec pierwszej klasy.
— Tomasz Urban (@tom_ur) February 3, 2020
W końcu jakiś promyk (i to duży) nadziei dla Milanu. Niech wracają na szczyt, tam gdzie ich miejsce.
— Gracjan (@gracjan87) February 3, 2020
Jeśli dadzą mu swobodę działania to Milan wróci na należne sobie miejsce.
— Kamil Dębek (@Kades93) February 3, 2020
Ale na razie muszą go jeszcze potwierdzić. Na razie wciąż jest w Ameryce, gdzie w Nowym Jorku i Brazylii rozwija projekty Red Bulla. Energetyki poniosą potencjalnie ogromną stratę.