Strach o Ibrahimovicia
Bardzo nieprzyjemnie toczą się bieżące sprawy w karierze Zlatana Ibrahimovicia. Człowiek, który wyrzucił Krzysztofa Piątka z Milanu, doznał kontuzji, która stawia pod poważnym znakiem zapytania jego dalszą grę w ekipie "Rossonerich".
Ostatnie dni Bonusmanii w Betclic! Do odebrania jest bonus do 5.000 zł bez depozytu dla każdego! Wystarczy założyć konto lub zalogować się (jeśli już jesteście zarejestrowani) na Betclic.pl i odebrać swój bonus. Szczegóły TUTAJ.
MATERIAŁY PROMOCYJNE PARTNERA | W grach hazardowych mogą uczestniczyć wyłącznie osoby, które ukończyły 18 lat. Udział w nielegalnych grach hazardowych jest przestępstwem. | Hazard może uzależniać. BEM to legalny bukmacher. Gra u nielegalnych grozi konsekwencjami prawnymi.
Ale na spokojnie, o co poszło... Na ostatnim treningu mediolańczyków szwedzki gwiazdor nie zagrał w wewnętrznym meczyku, ponieważ musiał zejść do szatni z kontuzją. Jak się później okazało, Ibra doznał urazu łydki, przez którą będzie musiał przejść bardziej szczegółowe badania, aby precyzyjnie zdiagnozować to, co się konkretnie odwaliło. Jeden ze scenariuszy, ten bardzo pesymistyczny, zakłada, że - a napisał o tym dziennikarz Tancredi Palmeri - poszły mu ścięgna Achillesa i może się to teoretycznie wiązać nawet z półroczną przerwą.
Wróci szybciej niż myślicie :)
— Marek Kopczyński (@MarekMoses) May 25, 2020
W tym miejscu musimy sobie przypomnieć dwa fakty. Po pierwsze, mimo że Ibrahimović to król królów, to jednak w październiku skończy 39 lat, a w tym wieku piłkarz nie jest już tak sprawny jak młoda kozica na tatrzańskiej turni. Po drugie, jego kontrakt z Milanem wygasa 30 czerwca i choć zawiera możliwość przedłużenia go o kolejny rok, wcale nie jest powiedziane, że do tego dojdzie. Jeśli więc Ibra wypadłby na tak długi okres, a za miesiąc znalazłby się na bezrobociu, miałby wielkie, wielkie problemy, które mogłyby skutkować nawet przejściem na piłkarską emeryturę.
Ej, Zlatan. Nie rób nam tego 😪🙏 pic.twitter.com/UcCBhiITLO
— eM_Ti (@eM_Ti12) May 25, 2020
Chociaż niewykluczone, że prędzej czy później przygarnie go szwedzki Hammarby, którego piłkarz jest od niedawna... współwłaścicielem.