Nie tylko Pjanić, a pieniążki - Juventus dogadany z Barceloną (akt.)
Od kilku dni hiszpańskie i włoskie media grzmią o grubej transakcji pomiędzy Barceloną a Juventusem. Zainicjowali ją "Bianconeri", którym bardzo zależy na sprowadzeniu Arthura. Konieczność tego transferu jest podważalna, bo przecież "Stara Dama" ma zupełnie dobrze obsadzoną pomoc, ale z jakiegoś powodu jest ona niezwykle zdeterminowana, by pozyskać Brazylijczyka. Było kilka wersji, mówiących o tym, w jaki sposób mają to zrobić, ale wydaje się, że stanie na klasycznym przelewie.
Mnóstwo meczów Bundesligi, Serie A oraz innych najlepszych lig pełnoletni widzowie mogą oglądać i obstawiać na stronie sponsora portalu, Betclic.pl. SPRAWDŹ TUTAJ!
MATERIAŁY PROMOCYJNE PARTNERA | W grach hazardowych mogą uczestniczyć wyłącznie osoby, które ukończyły 18 lat. Udział w nielegalnych grach hazardowych jest przestępstwem. | Hazard może uzależniać. BEM to legalny bukmacher. Gra u nielegalnych grozi konsekwencjami prawnymi.
W pewnym momencie media twierdziły bowiem, że obydwa kluby dogadały się, że po prostu się wymienią. Juventus miał dostać Arthura, a do Barcelony przeszedłby wtedy Miralem Pjanić. Taka wymiana wydawała się nie do końca uczciwa, bo panowie już są na podobnym poziomie, a Brazylijczyk jest przecież sporo młodszy. Wątpliwości były słuszne, ponieważ propozycja takiej zamiany była raczej tylko plotką.Pojawiają się bowiem konkretne informacje na temat tego, że kluby dogadały transakcję i w grę wchodzą tylko pieniądze. Dużo pieniędzy.
— ₱₹𝐢₦€£ (at 🏡) (@AyodiJnr) June 23, 2020
Sky Sports podaje bowiem, że kluby doszły do porozumienia i stanęły na kwocie 80 milionów euro. Na tym koniec. W transakcję nie będzie zamieszany już żaden inny piłkarz. Czy w takim razie to lepsza oferta? Owszem, do tego stopnia, że chciałoby się napisać: "oj tak byczku". Pjanić nawet nie jest tyle wart, to po pierwsze. Po drugie, te pieniądze będzie można przeznaczyć na inne cele. Priorytetem jest oczywiście Lautaro Martinez, który miałby kosztować ponad 100 baniek. Mówiło się, że Barcelona nie będzie w stanie pozwolić sobie na niego tego lata, ale przy takim zastrzyku gotówki już da radę. Argentyński napastnik przyda się zdecydowanie bardziej, niż bośniacki pomocnik, choć oczywiście dobrze by było część tych funduszy przeznaczyć na jakiegokolwiek łącznika, żeby ich ilość w składzie chociaż się zgadzała. De Jong jest w stanie zrobić dużo samemu, ale ktoś musi mu pomagać.
AKTUALIZACJA: Pamiętacie, kiedy pisaliśmy o wielu wersjach? Miralem Pjanić jednak dołączy do Barcelony, a Arthur powędruje w drugą stronę - do Juventusu. O tej sprawie pisze szeroko Goal.com.
Arthur ➡️ Juventus
— Goal News (@GoalNews) June 24, 2020
Pjanic ➡️ Barcelona
Deal agreed! ✅
Czytam katalońskie opinie o Arthurze i widzę, że krótka jest droga z nowego Xaviego do wyrobnika grającego na alibi. Przyjmuję to, ale z dozą dystansu, bo w Barcelonie ostatnio Coutinho, Dembele, Griezmann, de Jong, Malcom, Alcacer czy nawet Andre Gomes oduczyli się grać w piłkę.
— Patryk Kubik (@pat_kubik) June 24, 2020