Conte może przypłacić szczerość posadą. Inter ma już następcę (akt.)
Inter ostatecznie zakończył sezon z wicemistrzostwem Serie A. Od zwycięskiego Juventusu dzielił ich na koniec jedynie 1 punkt. Wydawać by się mogło, że to zupełnie dobry wynik i wszyscy w klubie powinni być zadowoleni, ochoczo patrząc w przyszłość, jednocześnie pracując nad wzmocnieniami, które pomogą osiągnąć nawet większe sukcesy. No, delikatnie mówiąc, nie jest tak.
Mecze Serie A oraz innych najlepszych lig pełnoletni widzowie mogą oglądać i obstawiać na stronie sponsora portalu, Betclic.pl. SPRAWDŹ TUTAJ!
MATERIAŁY PROMOCYJNE PARTNERA | W grach hazardowych mogą uczestniczyć wyłącznie osoby, które ukończyły 18 lat. Udział w nielegalnych grach hazardowych jest przestępstwem. | Hazard może uzależniać. BEM to legalny bukmacher. Gra u nielegalnych grozi konsekwencjami prawnymi.
Antonio Conte nie należy bowiem do osób, które gryzą się w język i zwykle mówi dokładnie to, o czym myśli. W trakcie sezonu zdarzało mu się już komentować działania zarządu, a po ostatnim spotkaniu jeszcze dosadniej wyraził się o nim, twierdząc, że praca wykonana przez niego i jego piłkarzy została zbagatelizowana. Dodał, że włodarze chętniej atakowali ich, niż ochraniali i pomagali. Takie zachowanie działaczy z pewnością nie działało zbyt dobrze na współpracę z zespołem, ale wypowiedź Conte na pewno tego stanu rzeczy nie poprawiła. Ma on się nawet spotkać z włodarzami zespołu, by osobiście obgadać ten problem i dojść do jakiegoś konsensusu. Niewykluczone, że jedynym sensownym kompromisem okaże się rozstanie z włoskim menedżerem.
— Francesco Porzio (@fraporzio95) August 2, 2020
Inter miał to rzekomo rozważać na tyle poważnie, że już nawet wybrał sobie ewentualnego następcę Conte. Ma nim być Massimiliano Allegri, który wciąż pozostaje na urlopie po tym, jak rok temu rozstał się z Juventusem. Nie wiadomo, do jakiego stopnia "Nerazzurri" dogadali się z nim, ale w tej sytuacji należy spodziewać się szybkich decyzji. Nie zdziwiłbym się, gdyby tuż po rozmowie z zarządem Conte zostałby zwolniony, a ledwie kilka godzin później Inter miałby już nowego menedżera. Czy to sensowny ruch przed nachodzącą Ligą Europy? Nie. Czy w stylu Włochów? Tak.
AKTUALIZACJA:
Cóż, dzisiaj mamy przeróżne raporty z Włoch. Conte w rozmowie z agencją ANSA opowiadał, że ma do wykonania jeszcze misję w Mediolanie. Dziennikarzowi "La Repubblica" z kolei grozi procesem za to, że ujawnił w swojej publikacji, iż pytał w Juventusie ten nasz Conte o to, czy zostanie zwolniony Sarri. Aha, a na koniec dnia Fabrizio Romano wpadł z drzwiami i napisał to:
#Inter situation. Phone call today between Antonio Conte and Inter president Steven Zhang. No decision has been made about his future as Inter manager. The club and Conte will decide at the end of the Europa League if it's time to separate or continue together. ⚫️🔵 @SkySport
— Fabrizio Romano (@FabrizioRomano) August 3, 2020