Polak zagra ramię w ramię z Godinem
Diego Godin to jeden z najlepszych stoperów ostatniej dekady. Raczej nikt nie powinien się z tym kłócić, bo w końcu rozmawiamy o dwukrotnym finaliście Ligi Mistrzów, człowieku, który był fundamentem zespołu, który przerwał w Hiszpanii naprzemienną supremację Realu Madryt i Barcelony. Urugwajczyk w zasadzie nigdy nie zawodził, ale jednak z metryką nie wygra, dlatego przyszedł już czas na transfer do nieco słabszego zespołu.
Mecze Serie A, LaLiga oraz innych najlepszych lig pełnoletni widzowie mogą oglądać i obstawiać na stronie sponsora portalu, Betclic.pl. SPRAWDŹ TUTAJ!
MATERIAŁY PROMOCYJNE PARTNERA | W grach hazardowych mogą uczestniczyć wyłącznie osoby, które ukończyły 18 lat. Udział w nielegalnych grach hazardowych jest przestępstwem. | Hazard może uzależniać. BEM to legalny bukmacher. Gra u nielegalnych grozi konsekwencjami prawnymi.
Stoper rozstał się z z Interem Mediolan i na zasadzie wolnego transferu dołączył do Cagliari, które już zdążyło oficjalnie ogłosić jego przybycie. Tę decyzję Urugwajczyka należy pochwalić, bo spokojnie mógłby on udać się już na czynną, piłkarską emeryturę do jakiegoś kraju, gdzie w piłkę gra się średnio, ale dużo płacą. Ofert z MLS czy Azji na pewno mu też nie brakowało, a mimo to wybrał Cagliari, by dalej rywalizować w jednej z najlepszych lig świata.
— Cagliari Calcio (@CagliariCalcio) September 24, 2020
Oprócz tego, będzie miał też istotną rolę do spełnienia. Godin będzie ramię w ramię występował na środku obrony z Sebastianem Walukiewiczem, który ma przecież ledwie 20 lat. Możliwość współpracy z jednym z najlepszych stoperów dekady może mu niezwykle pomóc w rozwoju, dlatego miejmy nadzieję, że Urugwajczyk nie zbagatelizuje roli mentora i faktycznie będzie Polakowi podpowiadał. Jakbyśmy mieli za parę lat takiego polskiego Godina, to przecież nikt by nie narzekał, prawda?