Oko na Polaka - Lukaku bohaterem Interu. Całe spotkanie Linettego
Na włoskiej ziemi pewne kwestie nie ulegają zmianie. Torino wciąż kłania się mocarzom. W spotkaniu 8. kolejki Serie A podopieczni Marco Giampaolo ulegli na wyjeździe Interowi (2:4). Cały mecz w zespole gości rozegrał Karol Linetty.
Mecze Serie A, LaLiga oraz innych najlepszych lig pełnoletni widzowie mogą oglądać i obstawiać na stronie sponsora portalu, Betclic.pl. SPRAWDŹ TUTAJ!
MATERIAŁY PROMOCYJNE PARTNERA | W grach hazardowych mogą uczestniczyć wyłącznie osoby, które ukończyły 18 lat. Udział w nielegalnych grach hazardowych jest przestępstwem. | Hazard może uzależniać. BEM to legalny bukmacher. Gra u nielegalnych grozi konsekwencjami prawnymi
Inter Mediolan - Torino 4:2 (64' Sanchez, 67', 84' Lukaku, 90' Martinez - 45+2' Zaza, 62' Ansaldi)
Inter Mediolan do domowego meczu z Torino przystępował po dwóch bardzo pechowych epizodach. Wraz z końcem października podopieczni Antonio Conte stracili punkty w spotkaniu z Parmą. Ledwie tydzień później nie zdołali pokonać przeszkody w osobie Atalanty, co po siedmiu kolejkach Serie A plasowało ich na ósmej pozycji w tabeli. Do przełamania miało dość w niedzielę. Rywalem "Nerazzurrich" było Torino.
Inter się opamiętał jak bohater Opowieści Wigilijnej. 🙃
— Mateusz Święcicki (@matiswiecicki) November 22, 2020
Nigdy nie jest za późno, by pokonać Giampaolo. #włoskarobota
Zespół prowadzony przez Marco Giampaolo od samego początku spotkania był spisywany na porażkę. Dyspozycja z ostatnich tygodni przemawiała za Interem, który w starcie z niżej notowanym rywalem wszedł z dużym falstartem. Jeszcze przed przerwą wynik spotkania otworzył Simone Zaza. Doświadczony napastnik znakomicie wykończył akcję kombinacyjną swojego zespołu, dając prowadzenie przed zejściem do szatni. Bramka 28-latka nie powstrzymała ofensywnych zapędów Torino. Po przerwie podwyższył Christian Ansaldi.
Niekomfortowa sytuacja w szeregach gospodarzy nie trwała jednak długo. W przeciągu ledwie pół godziny gry zgotowali przyjezdnym prawdziwy armagedon, czym przechylili szalę zwycięstwa na swoją korzyść. W 64. minucie bramkę kontaktową zdobył Alexis Sanchez. Kolejne minuty to już ofensywny koncert Romeu Lukaku. Napastnik Interu najpierw wyrównał po uderzeniu do pustej bramki. Chwilę później pewnie wykorzystał rzut karny i dał prowadzenie swojemu zespołowi. Kropkę nad "i" postawił w końcówce Lautaro Martinez.
Całe spotkanie w szeregach Torino rozegrał dziś Karol Linetty. Polak spisał się poprawnie, lecz do zwycięstwo jego zespołu było to za mało. Przyjezdni ulegli w Mediolanie (2:4)