Juventus ZDOBYWA Puchar Włoch!
Dla jednych ten mecz miał być zwieńczeniem kolejnego znakomitego sezonu, natomiast dla drugich miał być sposobem na częściowe zamazanie tragicznej kampanii. Oczywiście tym pierwszym zespołem jest Atalanta Bergamo, która ma już zapewniony udział w następnej edycji Ligi Mistrzów, a drugim Juventus, o którego sezonie ligowym nie można mówić w sposób pozytywny. Właśnie te dwie drużyny spotkały się w finale Pucharu Włoch.
Mecze Serie A, LaLiga oraz innych najlepszych lig pełnoletni widzowie mogą oglądać i obstawiać na stronie sponsora portalu, Betclic.pl. SPRAWDŹ TUTAJ!
MATERIAŁY PROMOCYJNE PARTNERA | W grach hazardowych mogą uczestniczyć wyłącznie osoby, które ukończyły 18 lat. Udział w nielegalnych grach hazardowych jest przestępstwem. | Hazard może uzależniać. BEM to legalny bukmacher. Gra u nielegalnych grozi konsekwencjami prawnymi
W normalnych okolicznościach i po klasycznym sezonie w wykonaniu Juventusu, z pewnością to "Bianconeri" byliby stawiani w roli faworyta, ale dzisiaj tak nie było. To zawodnikom z Bergamo przypisywaliśmy taką rolę, bo po prostu zapracowali na nią na przestrzeni całego sezonu na włoskiej ziemi. Atalanta jest obecnie drugą siłą w Serie A, zapewniła sobie udział w Lidze Mistrzów i teraz celowała w zdobycie Pucharu Włoch.
A tak juventus rozpoczął jedyną akcje w pierwszej połowie meczu z Atalantą. Akcję zakończoną golem jednak sędzia uznał że czysto. Czysto? pic.twitter.com/PYo3gECbPH
— Maciek Miko (@MacMiko69) May 19, 2021
Pierwsza połowa była naprawdę wyrównana, bo mieliśmy swego rodzaju impas pod obiema bramkami i jako pierwszy z takiej gry coś dla siebie wyniósł Juventus. Prowadzenie "Starej Damie" zapewnił Dejan Kulusevski i trzeba Szwedowi przyznać, że naprawdę znakomicie to uderzył. Jednak pozostaje pytanie, czy ten gol powinien w ogóle zostać uznany, bo - jak widać na załączonym powyżej obrazku - Juan Cuadrado odebrał piłkę, przy okazji trafiając nogę Robina Gosensa.
Jednak wtedy turyńczycy nie nacieszyli się zbyt długo tym prowadzeniem. Po raptem dziesięciu minutach rakietę w stronę bramki Gianluigiego Buffona posłał Ruslan Malinovskyi. Ukrainiec jest przecież znany ze swoich fenomenalnych uderzeń z dystansu i tym razem również pokazał, że jest to jego wielkim atutem. W zasadzie Buffon był w tej sytuacji bez szans.
Ostatnie słowo w tej rywalizacji należało jednak do ustępujących mistrzów kraju, którzy mają w swoich szeregach jednego z najlepszych włoskich graczy młodego pokolenia - Federico Chiesę. Były gracz Fiorentiny co prawda zmarnował pierwszą świetną okazję jaką miał, ale przy drugiej zachował więcej zimnej krwi i bardzo pewnie umieścił piłkę w siatce.
JUVENTUS WIN THEIR 14TH COPPA ITALIA! 🇮🇹
— Goal (@goal) May 19, 2021
🏆🏆🏆🏆🏆🏆🏆🏆🏆🏆🏆🏆🏆🏆 pic.twitter.com/yJb8T7ocVq
W tym spotkaniu podobnie jak w weekendowym starciu z Interem zobaczyliśmy namiastkę jego Juventusu z poprzednich lat. Podopieczni Andrei Pirlo mieli jasno postawiony cel i chcieli wykonać go za wszelką cenę, niezależnie od środków. I gdzie tu namiastka "Juve" z najlepszego okresu? No właśnie w tym, że turyńczycy zdołali osiągnąć ten postawiony cel, bo w tym sezonie wiele razy ostatecznie nie dawali rady tego uczynić. Dzisiaj w Turynie będą świętowali, a w Bergamo pozostało czekać na weekendowe starcie z Milanem.
Juventus ani razu nie przegrał w tym sezonie z Gianluigim Buffonem w bramce.14 meczów, 12 zwycięstw, 2 remisy i 6 czystych kont. I to wszystko w wieku 43 lat. Na pożegnanie z Juve Gigi sięgnął dziś po swój 6 Puchar Włoch. 22 lata różnicy pomiędzy pierwszym i szóstym Coppa Italia. pic.twitter.com/wRPZxZs8of
— Piotr Dumanowski (@PDumanowski) May 19, 2021
QUEL MOMENTO LI' ❤️#ITAL14NCUP pic.twitter.com/WhqZBI5UJ7
— JuventusFC (@juventusfc) May 19, 2021
Gianluigi Buffon has now won the Coppa Italia in three different decades:
— Squawka Football (@Squawka) May 19, 2021
◎ 𝟏𝟗𝟗𝟎𝐬 🏆
◎ 𝟐𝟎𝟏𝟎𝐬 🏆🏆🏆🏆
◉ 𝟐𝟎𝟐𝟎𝐬 🏆
And this will be the last. 😭 pic.twitter.com/FWMoAn1pEW