Milan spróbuje sprowadzić DWÓCH zawodników Realu
Milan zagra w nadchodzącym sezonie w Lidze Mistrzów po raz pierwszy od 7 lat, więc nie można się dziwić, że "Rossoneri" chcieliby porządnie wzmocnić skład. Problem jednak w tym, że zespół, który wywalczył ten awans, był w pewnej, jak się okazuje istotnej, części stworzony z zawodników wypożyczonych. W związku z tym najpierw trzeba zadbać, by oni w ogóle na San Siro pozostali. Jedna taka transakcja została już przyklepana, teraz Włosi pracują nad kolejną.
Mecze Serie A, LaLiga oraz innych najlepszych lig pełnoletni widzowie mogą oglądać i obstawiać na stronie sponsora portalu, Betclic.pl. SPRAWDŹ TUTAJ!
MATERIAŁY PROMOCYJNE PARTNERA | W grach hazardowych mogą uczestniczyć wyłącznie osoby, które ukończyły 18 lat. Udział w nielegalnych grach hazardowych jest przestępstwem. | Hazard może uzależniać. BEM to legalny bukmacher. Gra u nielegalnych grozi konsekwencjami prawnymi.
Potwierdzono już bowiem kupno Fikayo Tomoriego z Chelsea, a już lada moment po raz kolejny wypożyczony zostanie Brahim Diaz z Realu Madryt. Tym razem jednak w umowie zostanie zawarta klauzula wykupu. Jak podaje Fabrizio Romano, będzie ona opiewała na 25 milionów euro i prawie na pewno zostanie wykorzystana. Co ciekawe, Real ubezpieczył się w specjalny zapis gwarantujący im odkupienie piłkarza za określoną sumą.
Brahim Diaz will join AC Milan from Real Madrid on loan with buy option. Details: €25m buy option for AC Milan. Real will have a potential future re-buy clause for €30/31m. 🔴🇪🇸 #ACMilan @SkySport
— Fabrizio Romano (@FabrizioRomano) June 27, 2021
Odriozola could be an option for AC Milan but Diogo Dalot is still the priority.
Mało tego, może się okazać, że Diaz nie wróci do Milanu sam. Źródło twierdzi bowiem, że poszukujący prawego obrońcy Milan może zdecydować się na Alvaro Odriozolę, który w ekipie "Królewskich" również nie może znaleźć dla siebie miejsca. Włosi w pierwszej kolejności będą starali się o wykupienie Diogo Dalota z Manchesteru United, ale jeśli nie uda im się to, wówczas wypożyczą Hiszpana.
Nowy Milan zaczyna więc wyglądać na składowisko piłkarzy, którzy są innym gigantom niepotrzebni. Choć to określenie jest trochę deprecjonujące, "Rossonerich" należy raczej pochwalić za to, że udało im się im się stworzyć mocny zespół z takich zawodników. Kto wie, jakie jeszcze sukcesy przyniesie ten plan, jeśli dalej będzie tak konsekwentnie realizowany.