Co dalej z Franckiem Riberym?
1 lipca to taki dzień, w którym wielu piłkarzy traci swoją robotę. Właśnie zainaugurowaliśmy drugą połowę roku kalendarzowego, ale również futbolowego i wszystkie nowe transfery weszły w życie. Tyczy się to także odejść i Francka Ribery'ego, który został na lodzie.
Mecze Serie A, LaLiga oraz innych najlepszych lig pełnoletni widzowie mogą oglądać i obstawiać na stronie sponsora portalu, Betclic.pl. SPRAWDŹ TUTAJ!
MATERIAŁY PROMOCYJNE PARTNERA | W grach hazardowych mogą uczestniczyć wyłącznie osoby, które ukończyły 18 lat. Udział w nielegalnych grach hazardowych jest przestępstwem. | Hazard może uzależniać. BEM to legalny bukmacher. Gra u nielegalnych grozi konsekwencjami prawnymi.
Dwa ostatnie sezony francuski skrzydłowy spędził na fioletowo. Był piłkarzem Fiorentiny, gdzie mimo wieku otrzymał najlepiej opłacany kontrakt (4 mln netto rocznie). Fajnie się miał, czasem nawet dał "Violi" jakieś liczby, bo w 51 spotkaniach zdobył 5 goli i 10 asyst. Miał momenty lepszy, miał też gorsze, w grze nie pomogła mu kontuzja kostki, ale koniec końców plusy nie przeważyły minusów. Klub z Florencji nie zaproponował mu nowego kontraktu.
Od dziś bez kontraktu są Messi, Chiellini, Ramos, Donnarumma, Boateng, Ribery, David Luiz, Tevez, ale też Grosicki, Mangala, Betrand, Van Aanholt, Diego Costa, Sakho, Jovetić, Hysaj, Maksimovic, Paulinho, Pandev, Arda Turan, Gazzaniga, Bruma, Caceres...
— Michał Ż (@mz44uk) July 1, 2021
Ribery chciał. Liczył na to, że pozostanie w zespole z Toskanii, ale lekko wcale nie ma. "Grazie Franck" - napisała Fiorentina, odciążając wyraźnie swój budżet płacowy. Trener Vincenzo Italiano nie planował przyszłości zespołu z doświadczonym Francuzem, który to przecież w kwietniu skończył już 38 lat! Fiorentina zabezpieczyła zresztą swoja przyszłość, ściągając bardzo ciekawego zawodnika Stuttgartu, Argentyńczyka Nicolasa Gonzaleza za 23 mln euro. "Viola" nigdy nie zapłaciła tyle za żadnego piłkarze, nawet Juan Cuadrado był parę milionów tańszy.
Jego czas już nadszedł myślę że sprowadzony już Nico Gonzalez godnie go zastąpi. Po za tym Ribery z Violi a Ribery z Bayernu to nie ten sam grajek z racji wieku.
— Kamil (@Kamil47085941) June 29, 2021
Pytanie teraz brzmi, co dalej będzie z legendą Bayernu Monachium. We Florencji go nie chcą, choć sam Ribery Florencję chciał. Człowiek z blizną nie zwykł się jednak poddawać. Nadal chce grać w piłkę i będzie to robił, choć jeszcze nie wie gdzie. Mówiło się niedawno, że zainteresowany jego usługami jest Olympique Marsylia, a więc klub, w którym 38-latek rozpoczął swoją profesjonalną karierę i przywitał się z wielkim światem. Żadnych konkretów w tej sprawie na ten moment jednak nie ma. Nie wiadomo też, jakie roszczenia finansowe będzie miał doświadczony skrzydłowy. Nie wiadomo właściwie nic poza tym, że Franck Ribery pozostaje bez klubu.