‘’Powrót do Juventusu to gest MIŁOŚCI’’
Od momentu powrotu Massimiliano Allegri do Turynu minęło już trochę czasu, więc zdążyliśmy trochę przyzwyczaić się do obecnego stanu rzeczy. Dzisiaj nowy-stary szkoleniowiec Juventusu został oficjalnie zaprezentowany i w sumie od tego momentu możemy liczyć drugą kadencję Allegriego na tym stanowisku. Zanim jednak zespół „Starej Damy” zabierze się poważnie za robotę, Allegri spotkał się z dziennikarzami i opowiedział o kilku palących kwestiach.
Mecze Serie A, LaLiga oraz innych najlepszych lig pełnoletni widzowie mogą oglądać i obstawiać na stronie sponsora portalu, Betclic.pl. SPRAWDŹ TUTAJ!
MATERIAŁY PROMOCYJNE PARTNERA | W grach hazardowych mogą uczestniczyć wyłącznie osoby, które ukończyły 18 lat. Udział w nielegalnych grach hazardowych jest przestępstwem. | Hazard może uzależniać. BEM to legalny bukmacher. Gra u nielegalnych grozi konsekwencjami prawnymi
Za Massimiliano Allegrim zaledwie dwuletnia przerwa w pracy, ale dla Juventusu to wszystko trwało jak wieczność. Pierwszy sezon po rozstaniu z Allegrim nie był jeszcze totalnym niewypałem, chociaż pojawiały się pierwsze symptomy nadchodzących problemów. Następca Allegriego – Maurizio Sarri – zdołał jeszcze poprowadzić drużynę do kolejnego mistrzostwa Włoch, ale przedwczesne odpadnięcie w Lidze Mistrzów, po dwumeczu z Olympique Lyonem, przesądziło o losie Sarriego. Nie można jednak zapominać o tym, co się wydarzyło podczas kadencji Andrei Pirlo.
Już sama decyzja o powierzeniu pierwszej drużyny byłemu wybitnemu pomocnikowi była bardzo kontrowersyjna i niezwykle zaskakująca. W końcu mowa o człowieku, który przed tą pracą, nie miał jakiegokolwiek doświadczenia w pracy trenerskiej i wspomniane braki były zauważalne. Co prawda Pirlo poprowadził Juventus do zwycięstwa w Pucharze oraz w Superpucharze Włoch, ale Pirlo zostanie zapamiętany jako ten, który przerwał passę seryjnie zdobywanych mistrzostw kraju przez Juventus. Po 10 latach niemocy Inter zepchnął Juve z mistrzowskiego tronu.
Tym samym bez cienia wątpliwości można stwierdzić, że Allegri przejmuje Juventus w bardzo trudnych okolicznościach i sam zainteresowany musi jak najszybciej odnaleźć się w innej rzeczywistości. Można spokojnie stwierdzić, że dla Allegriego będzie to ogromne wyzwanie, bo w trakcie nieobecności Allegriego, zespół ze stolicy Piemontu przeszedł zauważalną przemianę i to dla obu stron totalnie nowy rozdział w tym związku. Władze klubu darzą jednak trenera sporym zaufaniem, skoro z Allegrim podpisano aż czteroletni kontrakt.
Agnelli: "Max i Juve nie wrócili do siebie wyłącznie z powodu przyjaźni. Max dostał długi, czteroletni kontrakt, ponieważ ma nasze zaufanie i umiejętności, by budować nowy rozdział ”.
— JuvePoland (@JuvePoland) July 27, 2021
Allegri: "Rozpoczynam nowy rozdział. Mam do dyspozycji bardzo dobry zespół. Mamy młodych zawodników z odpowiednimi umiejętnościami, a także starszych graczy.”
— JuvePoland (@JuvePoland) July 27, 2021
Ciekawe jest to, kto w nowym projekcie ma odgrywać pierwszoplanową rolę u Allegriego. Oczywistością jest to, że liderem Juventusu ma być Cristiano Ronaldo, ale włoski trener jest przekonany o tym, że w doskonałej kondycji jest Paulo Dybala. Jest to o tyle interesujące, jeżeli przypomnimy sobie dyspozycję niedawno prezentowaną przez Argentyńczyka. 28-letni Dybala w zeszłym sezonie zanotował pięć bramek oraz trzy asysty WE WSZYSTKICH ROZGRYWKACH!!! Przed nadchodzącym sezonem jeszcze większa odpowiedzialność spadnie na barki 29-krotnego reprezentanta Argentyny, bo jego miejsce w hierarchii sprawiło, że został wicekapitanem drużyny i zastępcą Giorgio Chielliniego.
Max Allegri: "Dybala is the new vice-captain of the team." #juvelive
— Forza Juventus (@ForzaJuveEN) July 27, 2021
Skoro pierwszym kapitanem drużyny będzie Giorgio Chiellini, to chyba wszelkie wątpliwości dotyczące świeżo upieczonego mistrza Europy zostały właśnie rozwiane. W tym momencie doświadczony Włoch przebywa na zasłużonym urlopie, ale od pierwszych dni lipca jest piłkarzem bez kontraktu. Przynajmniej tak to wygląda z formalnego punktu widzenia i nie dziwi fakt, że dziennikarze - w ramach sezonu ogórkowego - prześcigają się w przedziwnych pomysłach, aby łączyć Włocha z przeróżnymi klubami. Prezydent Juventusu - Andrea Agnelli - powiedział wprost, że nie ma żadnego kłopotu z umową i nie ma zamiaru przeszkadzać Chielliniemu w odpoczynku. Wychodzi więc na to, że ewentualny transfer można włożyć między bajki.
Andrea #Agnelli confirms: “The contract extension of Giorgio #Chiellini with #Juventus is not a problem. It’s ridiculous to broke his holiday for a signing. He will sign the renewal on his returns from holidays...”. #transfers https://t.co/mJ4chfVNXc
— Nicolò Schira (@NicoSchira) July 27, 2021
Massimiliano Allegri wrócił więc do dobrze znanego sobie miejsca, ale jeszcze kilka miesięcy temu nie było to tak bardzo przesądzone. Gdy Włoch był jeszcze bezrobotnym, to media łączyły go z zupełnie innym klubem. Pod koniec zeszłego sezonu docierały do nas coraz częstsze sygnały o tym, że Zinedine Zidane podjął decyzję o ponownym pożegnaniu z Realem Madryt. To uruchomiło karuzelę nazwisk łączących "Królewskich" z przeróżnymi osobistościami trenerskimi. Ostatecznie Florentino Pérez ponownie zaufał Carlo Ancelottiemu, ale Allegri rzucił nowe światło na całe zdarzenie. Niespełna 54-letni Włoch przyznał, że otrzymał ofertę pracy w stolicy Hiszpanii! Okazuje się, że powód odmowy Realowi Madryt był niezwykle prozaiczne - Allegri po prostu kocha Juventus. Z tej wypowiedzi płynie sporo kurtuazji, ale notowania Allegriego na pewno wzrosły. Przynajmniej u fanów "Bianconerich"...
Allegri powiedział, że odrzucił ofertę z Realu Madryt, która pojawiła się po odejściu Zidane’a. Wybrał Juve „ze względu na miłość do klubu i wiarę w młody zespół.”
— Marcin Gazda (@marcin_gazda) July 27, 2021