Asysta, pogrom i rollercoaster - polskie występy we Włoszech
Oczywiście we Włoszech żyjemy dziś hitem. Milan podejmował Lazio i trzeba przyznać, że ta batalia zapowiadała się iście smakowicie. Ale my nie o tym. Skupmy się na występach naszych rodaków na Półwyspie Apenińskim, a zapewniamy, że jest co opisywać.
Mecze Serie A, LaLiga oraz innych najlepszych lig pełnoletni widzowie mogą oglądać i obstawiać na stronie sponsora portalu, Betclic.pl. SPRAWDŹ TUTAJ!
MATERIAŁY PROMOCYJNE PARTNERA | W grach hazardowych mogą uczestniczyć wyłącznie osoby, które ukończyły 18 lat. Udział w nielegalnych grach hazardowych jest przestępstwem. | Hazard może uzależniać. BEM to legalny bukmacher. Gra u nielegalnych grozi konsekwencjami prawnymi.
Zaczęło się w Genui, gdzie miejscowa Sampdoria podejmowała broniący tytułu Inter Mediolan. Oczywiście w składzie gospodarzy był Bartosz Bereszyński, który już wyleczył uraz złapany podczas pobytu na zgrupowaniu reprezentacji. Był to naprawdę dobry mecz polskiego obrońcy. Udało się zdobyć punkt z bardzo mocnym zespołem, a dodatkowo nasz rodak zanotował asystę przy trafieniu na 2:2. I to jaką asystę! Obejrzyjcie sami:
Fantastyczna asysta 🇵🇱 Bartosza Bereszyńskiego! 🔥
— ELEVEN SPORTS PL (@ELEVENSPORTSPL) September 12, 2021
UC Sampdoria doprowadza do remisu w starciu z Interem Mediolan. ⚽️ Mecz możecie oglądać w Eleven Sports 2! #włoskarobota🇮🇹 pic.twitter.com/KOz1aVxd0H
Swoje minuty złapał też Sebastian Walukiewicz. Reprezentant Polski wyszedł w pierwszym składzie Cagliari na starcie z Genoą. W zasadzie ciężko wytłumaczyć, co się wydarzyło w tym spotkaniu. Gdy Walukiewicz schodził w boiska (stało się to w przerwie) Cagliari prowadziło 1:0. Niedługo po zmianie stron gospodarze podwyższyli prowadzenie, ale kolejne minuty w ich wykonaniu były beznadziejne. W ciągu około 20 minut Genoa strzeliła trzy gole i diametralnie odwróciła cały ten mecz. Takim wynikiem zakończyło się te spotkanie, ale na całe szczęście Walukiewicz nie był zamieszany w stracone gole.
Trochę więcej czasu od swojego trenera dostał Karol Linetty. Były zawodnik m.in. Lecha Poznań wrócił do klubu po bardzo udanym zgrupowaniu reprezentacji. Dzisiaj w rywalizacji z Salernitaną Polak rozegrał 74 minuty, a jego drużyna bardzo spokojnie ograła beniaminka. Torino wygrało aż 4:0, dzięki czemu zdobyło pierwsze punkty w tym sezonie.
Bardzo epizodyczny występ zanotował Arkadiusz Reca, który pojawił się na boisku na końcowe kilka minut. Jego Spezia uległa u siebie Udinese, a jedyna bramka w tym spotkaniu padła w samej końcówce. Natomiast cały mecz na ławce Romy przesiedział Nicola Zalewski. Rzymski klub wygrał 2:1 z Sassuolo.