Aby powrócić do normalnego rytmu - zapowiedź 28 kolejki Serie A
Wjeżdżamy z jednodniowym opóźnieniem. Awarie sprzętu to rzeczy, których nie da się przeskoczyć i umknął nam w zapowiedzi wczorajszy mecz, który znajdzie się w podsumowaniu. A teraz do rzeczy. Po wydarzeniach z zeszłego tygodnia, cała piłkarska Italia wraca do normalnego rytmu gry w lidze. Zeszłotygodniowy przestój zostanie odrobiony początkiem kwietnia, a my przyjrzyjmy się jakie ciekawe mecze czekają nas w ten weekend na Półwyspie Apenińskim.
Chievo - Hellas, sobota 20:45
Na Stadio Marcantonio Bentegodi odbędą się derby Romea i Julii już dziś o 20:45. Napawajmy oczy widowiskiem, którym żyje cała Werona. W przyszłym roku raczej taki mecz się nie odbędzie, bo Hellas rozpaczliwie walczy o utrzymanie, a ich ewentualny spadek byłby czymś dobrym dla ligi, bo ten zespół absolutnie nic do niej nie wnosi. Chievo wróciło również do swojego ulubionego zajęcia, czyli rozdawania punktów na prawo i lewo, ale przynajmniej mają stabilną sytuację w tabeli. Poza tym to są derby, w których zawodnicy będą gryźć trawę i trzeba będzie wyczekiwać, czy w takim meczu szansę dostanie Paweł Jaroszyński, bo inny Polak w Chievo, czyli Mariusz Stępiński to chyba do zmarnowania.
Nasz typ: 1X
Fiorentina - Benevento, niedziela 12:30
To będzie smutny mecz we Florencji. Tydzień po śmierci kapitana zawodnicy będą musieli wyjść na murawę Stadio Artemio Franchi i rozegrać spotkanie. W ich głowach dalej pewnie siedzą wydarzenia sprzed tygodnia, a kibice pewnie też będą się nieswojo czuli na trybunach. Od zeszłej niedzieli Florencja płacze, a o 12:30 będzie można mieć słodko-gorzkie zwycięstwo. Przyjeżdża Benevento, które coraz bardziej godzi się z faktem, że długo nie zagrzeją w Serie A miejsca i do Florencji przyjadą na ścięcie i wycieczkę krajoznawczą.
Nasz typ: czysta 1
Bologna - Atalanta, niedziela 15:00
Atalanta to drużyna, która na ostatnich dwóch kolejkach straciła rytm meczowy. Najpierw odwołany mecz z Juventusem na Allianz Stadium i zeszły tydzień. Ostatnim meczem Nerrazurrich była Liga Europy z Borussią Dortmund i na zmęczenie nie mają co narzekać. I prawdopodobnie będą mogli zapomnieć o pucharach w przyszłym sezonie bo przebić się przez siódemkę będzie niezwykle ciężko. Teraz pozostało tylko zachwycać kibiców i wygrać w Bolonii, która jak wiemy nigdy o nic nie gra i w takim meczu Atalanta powinna wywieźć przynajmniej punkt, bez wielkich nakładów sił, bo w tygodniu grają z Juventusem. Pytanie tylko, czy jadą do Turynu powalczyć, czy tylko rozłożyć nogi jak robi to cała liga.
Nasz typ: X2
Cagliari - Lazio, niedziela 15:00
Lazio nie zaprezentowało się najlepiej z Dynamem Kijów w Lidze Europy i gdyby nie Borussia Dortmund, byłby z nich największy śmiech w czwartkowych rozgywkach. Ale jak wiadomo najważniejsza jest liga, gdzie walczą o to, żeby we wrześniu na Olimpico, nie tylko na meczu Romy zabrzmiał hymn Ligi Mistrzów. I takie wyjazdy jak właśnie na Cagliari są najlepsze, żeby punktować i spuścić całą sportową złość po niepowodzeniu w tygodniu. Ciro Immobile znając życie reguluje już celownik, żeby jeszcze bardziej uciec w walce o tytuł Capocannoniere. Czyli raczej Lazio gładko sobie poradzi.
Nasz typ: czysta 2
Juventus - Udinese, niedziela 15:00
Dwa zespoły grające na biało-czarno na Allianz Stadium. Czyli klasyczny Juventus. Nie przemęczą się i w cyniczny sposób zgarną trzy punkty i będą ostrzyć zęby na Atalantę, żeby rozegrać kolejny zajebiście nudny mecz bez historii i spokojnie kroczyć po siódmy z rzędu tytuł. Szkoda, że Napoli w meczu z Romą sobie rozwaliło ryj, bo odświeżenie jest tej lidze niewyobrażalnie potrzebne, a betonowanie stołka przez Juventus po prostu nudzi nawet sympatyków Starej Damy.
Nasz typ: czysta 1
Crotone - Sampdoria, niedziela 15:00
Ten mecz to okazja dla Sampdorii, żeby dalej spokojnie uciekać przed Milanem w tabeli. Mimo tego, że obydwa zespoły zrównały się punktami to bezpośrednie starcie Sampy trzyma ich wyżej. Awans Milanu do Coppa Italia dał im już pewne miejsce w pucharach, bo raczej Atalanta nie dogoni grupy pościgowej. Zwłaszcza, że Blucerchiati wybierają się na południe Włoch, żeby ograć Crotone, które rozpaczliwie trzyma się nad kreską i po cichu liczy na to, że taki stan rzeczy nie zmieni się do 20 maja. Ale w tym meczu Sampa powinna wygrać dosyć gładko i bezboleśnie.
Nasz typ: czysta 2
Sassuolo - SPAL, niedziela 15:00
Naprawdę nie będziemy udawać, że kogokolwiek obchodzi mecz drużyn, które do tej ligi nic nie wnoszą i nawet rewelacyjny Mateo Politano w ekipie Neroverdich tego nie zmieni. Szykuje się na Mapei Stadium stare włoskie 0:0, bez żadnych emocji.
Nasz typ: X
Genoa - Milan, niedziela 18:00
Milan zestrzelony w Lidze Europy przez Arsenal musi odkuć się w lidze, na której będą musieli się skupić i w miarę możliwości punktować. Jutro będzie ku temu okaz... Wróć. To będzie trudny mecz. Genoa odzyskuje polot w grze, ale z drugiej strony zdenerwowany Milan po Arsenalu będzie musiał się wyżyć. Tylko, że awizowany będzie pewnie Nikola Kalinić, a drużyna jest po prostu zmęczona grą bez przerwy na trzech frontach. Wygrana na Marassi może graniczyć z cudem biorąc pod uwagę ogólne zmęczenie i ciężką głowę po czwartku, zwłaszcza że na Emirates podopieczni Gattuso nie jadą na wycieczkę krajoznawczą, tylko ostatkami sił walczyć o awans do ćwierćfinału Ligi Europy.
Nasz typ: 1X
Inter - Napoli, niedziela 20:45
Mecz, który nazywany jest hitem kolejki i takowym właśnie jest. Napoli po porażce u siebie z Romą przekroczyło margines błędu i nie zależy od siebie do końca sezonu. I teraz czeka ich wyjazd na Inter, z którym w pierwszym meczu na jesieni nie wygrali. Jeżeli nie chcą sobie ostatecznie wybić Scudetto z głowy muszą wygrać na Meazza. Po prostu muszą, nieważne jak. Z kolei Inter czuje, że Sampdoria i Milan się powoli zbliżają, a przy okazji uciekają Lazio i Roma w walce o Ligę Mistrzów. Także Nerrazurri również mają pobudki, żeby walczyć w tym meczu i to powinno dać nam ciekawe widowisko na zakończenie tej kolejki zmagań we włoskiej ekstraklasie.
Nasz typ: X2