Giroud namawia swojego rodaka na transfer do Milanu
Choć wielu osobom wydawało się, że Olivier Giroud jest już za stary, by na coś przydać się Milanowi, Francuz grał tak dobrze i strzelał tak dużo, że wydatnie przyczynił się do zdobycia Scudetto. Śmiało można zaryzykować stwierdzenie, że snajper przeżywa drugą lub nawet trzecią młodość w Mediolanie. Mało tego, zakochał się w nim do tego stopnia, że wręcz namawia na potencjalny transfer kolegę z kadry.
Mecze Serie A, LaLiga oraz innych najlepszych lig pełnoletni widzowie mogą oglądać i obstawiać na stronie sponsora portalu, Betclic.pl. SPRAWDŹ TUTAJ!
MATERIAŁY PROMOCYJNE PARTNERA | W grach hazardowych mogą uczestniczyć wyłącznie osoby, które ukończyły 18 lat. Udział w nielegalnych grach hazardowych jest przestępstwem. | Hazard może uzależniać. BEM to legalny bukmacher. Gra u nielegalnych grozi konsekwencjami prawnymi.
Konkretnie Benjamina Pavarda. Ten już w ostatnim wywiadzie dla "L'Equipe" nie ukrywał, że jest otwarty na zmianę otoczenia. Teraz w rozmowie z "La Gazzetta dello Sport" przyznał, że o potencjalnym rozwiązaniu tej sytuacji rozmawiał właśnie z Giroud i ten bardzo zachwalał Włochy. Podkreślił, że podobnie o kraju wypowiadali się też Adrien Rabiot i Theo Hernandez.
Chciałbym grać z Oliverem, bo to mój dobry przyjaciel, ale zobaczymy, jak będzie. Serie A wydaje się bardzo interesująca i to nie tylko dlatego, że jestem obrońcą.
Pavard już w kolejnym wywiadzie niemal zupełnie otwarcie rozważa potencjalne kierunki transferu, jednocześnie dając do zrozumienia, że w Niemczech już się nagrał. Przez "nagranie" należy oczywiście rozumieć stratę pewnego miejsca w składzie na rzecz nowych nabytków "Die Roten". Ta sytuacja powoduje u defensora frustrację, która uchodzi w formie właśnie takich wypowiedzi. Włodarze Bayernu na pewno ze zrozumieniem odbierają te dosyć oczywiste sugestie, dlatego można się spodziewać, że Pavard odejdzie z Bawarii już zimą, a w najgorszym przypadku latem. Kontynuacji tej współpracy nic nie zwiastuje.