Paulo Sousa może objąć uczestnika LM. Ogromny awans Portugalczyka!
Zgodnie z doniesieniami, które pojawiają się światowych mediach, Luciano Spalletti nie będzie dalej prowadził ekipy Napoli. Z informacji podawanych przez Gianlucę Di Marzio wynika, że jego następcą może zostać były selekcjoner reprezentacji Polski, Paulo Sousa.
Mecze Serie A, LaLiga oraz innych najlepszych lig pełnoletni widzowie mogą oglądać i obstawiać na stronie sponsora portalu, Betclic.pl. SPRAWDŹ TUTAJ!
MATERIAŁY PROMOCYJNE PARTNERA | W grach hazardowych mogą uczestniczyć wyłącznie osoby, które ukończyły 18 lat. Udział w nielegalnych grach hazardowych jest przestępstwem. | Hazard może uzależniać. BEM to legalny bukmacher. Gra u nielegalnych grozi konsekwencjami prawnymi.
Po wielu latach prób zawodnicy Napoli w końcu wrócili na szczyt. Zakończony sezon Serie A był niemal bezbłędny, co zaprocentowało sięgnięciem po upragniony tytuł mistrza Włoch. Ich przewaga nad Lazio wyniosła aż 16 punktów. Zaraz po wywalczeniu miana najlepszej drużyny w kraju pojawiły się wieści na temat zakończenia współpracy z Luciano Spallettim. Doświadczony trener chciałby odpocząć od pracy.
W mediach niemal momentalnie pojawiły się nazwiska, które mogłyby wejść w buty dotychczasowego szkoleniowca Napoli. Na liście znalazł się między innymi Luis Enrique, które był postrzegany jako jeden z głównych faworytów do przenosin na Półwysep Apeniński.
Nowymi doniesieniami na ten temat podzielił się natomiast Gianluca Di Marzio. Znany dziennikarz nie ma najmniejszych wątpliwości, że na liście ewentualnych kandydatów do pracy w Napoli widnieje także nazwisko Paulo Sousy. Były selekcjoner reprezentacji Polski prowadzi obecnie Salernitanę. Dobry start w roli trenera włoskiego klubu sprawił, że osoba portugalskiego szkoleniowca może stać się bohaterem hitowego transferu w Serie A. Za pozyskanie 52-latka trzeba zapłacić około mln euro.
Lokalne źródła z Salerno potwierdzają, że doszło do spotkania ADL z Sousą, ale nie jest faworytem do objęcia funkcji trenera Napoli. Co prawda Salernitana ogłosiła, że przedłużyła z nim umowę, ale nie podoba im się jego postawa (szok!), więc nie można wykluczyć, że... zwolnią go.
— Bartek Szulga (@BartekSzulga) June 11, 2023