Yaya Toure nie zmieni barw, ale zmieni klub?
Yaya Toure był swego czasu gwiazdą Manchesteru City. Kilka lat temu był równie kluczowym zawodnikiem w defensywie, jak i ofensywie. Jednak od jego pamiętnego blamażu w dwumeczu z Realem, pozycja Iworyjczyka zaczęła słabnąć. Na chwilę obecną jest już tylko rezerwowym, ale to może się niedługo zmienić, ponieważ znalazł się na niego chętny.
Jak podają brytyjskie media, New York City jest bardzo zainteresowane sprowadzeniem Toure już zimą. Iworyjczyk miałby załatać dziurę, która powstała po kończącym karierę Pirlo. The Citizens nie są jednak skłonni oddawać go tak szybko, są za to otwarci na transfer latem. Warto zaznaczyć, że oba kluby są częścią tej samej spółki City Football Group. Ten fakt z pewnością ułatwi dobicie targu pomiędzy stronami.
Sam transfer wydaje się być racjonalny. Toure nie wykazuje już ambicji do gry na najwyższym poziomie, więc przejście do MLS byłoby dla niego na rękę. Kwestie finansowe nie byłyby problemem, ponieważ tam mógłby zarabiać równie dużo. Transakcja pozostaje więc kwestią czasu, a raczej pory roku.