Fabiański chce transferu
Tegoroczny spadkowicz z Premier League, Swansea City już niemal na 100% straci swojego podstawowego golkipera!
Łukasz Fabiański, bo o nim mowa, w drużynie "Łabędzi" występuje nieprzerwanie od 2014 roku. Wtedy to popularny Fabian postanowił odejść z Arsenalu, w którym niestety nie mógł liczyć na regularne występy. Status solidnego rezerwowego dał mu angaż w ekipie z Walii, w której to od samego początku był numerem 1. 32-latek chyba nigdy nie zawiódł kibiców swojego klubu, a jego interwencje nie raz ratowały cenne punkty drużynie Swansea City. Futbol to jednak gra drużynowa, a co za tym idzie sam Fabiański nie mógł dać zespołowi utrzymania. Carlos Carvalhal (a może nie) i spółka sezon 2018/2019 rozpoczną w angielskiej drugiej lidze i wiele wskazuje na to, że kilku kluczowych piłkarzy zechce zmienić otoczenie.
"BBC" podało, że jednym z ów graczy jest właśnie reprezentant Polski. Już wczoraj brytyjski "The Guardian" pisał, że po urodzonego w Kostrzynie nad Odrą piłkarza zechce sięgnąć kilka ekip, które w następnej kampanii pograją w Premier League. Piszę tu o Newcastle, Crystal Palace, West Hamie i Watfordzie. Chyba w każdym z tych klubów Polak (kolokwialnie mówiąc) dałby radę. Warto w tym miejscu dodać, że to "Sroki" są najbardziej zainteresowane wykupem Łukasza Fabiańskiego ze Swansea. No cóż, teraz jest Łabędziem, może będzie Sroką. Ptak to ptak ;)
W całym sezonie 17/18 bramkarz zachował 9 czystych kont. "Transfermarkt" wycenia go na 5 mln euro.