Milan ruszy po zakupy do Madrytu?
AC Milan nie zamierza zwalniać tempa na rynku transferowym. Po zeszłorocznej ofensywie w letnim mercato, internet właśnie huczy od plotek na temat kolejnych przenosin do Stolicy Mody. Tym razem włoscy dziennikarze wywąchali temat na kolejne wzmocnienie do środka pola Rossonerich.
Mowa tutaj o Danim Ceballosie. Zawodnik Realu Madryt nie może zaliczyć obecnej kampanii do udanych. Urodzony w 1996 roku zawodnik wystąpił jedynie w 9 ligowych meczach w ekipie Los Blancos, z czego nie rozegrał ani jednego w pełnym wymiarze czasowym, a tylko dwukrotnie wchodził od pierwszej minuty. Zdobył on jedynie dwie bramki w meczu z Deportivo Alaves, którymi dał zwycięstwo Realowi. W większości meczu nie wącha nawet murawy i robią mu się odciski na pośladkach od ławki. Chociaż w sumie za tą ławką to on zaczyna tęsknić, bo coraz częściej ogląda mecze z wysokości trybun.
Pomocną dłoń podobno chce wyciągnąć AC Milan. Oferują oni MVP Mistrzostw Europy U21 opcję wypożyczenia na sezon. Dla samego Ceballosa byłaby to ciekawa opcja, aczkolwiek trzeba sobie zadać pytanie. Czy Milan jest potrzebny Ceballosowi i odwrotnie?
Dani jest uznawany za przyszłość środka pola w Realu Madryt. Niewiadomą jest przyszłość Zinedine'a Zidane'a w roli szkoleniowca Merengues, a przypomnijmy, że to on z uporem maniaka nie daje młodemu Hiszpanowi szans na grę. Nie robi tego nawet pomimo faktu, że liga jest przegrana i brak regularnej gry zamyka mu drogę na Mistrzostwa Świata w Rosji. Nawet jeżeli od nowego sezonu pojawi się w Realu nowy trener to jego przyszłość nie będzie znana. Transfer do innej ligi mu w tym nie pomoże, ponieważ powinien on grać na hiszpańskiej ziemi, żeby łapać rytm i styl tamtejszej ligi. Pamiętajmy, że Italia pod względem stylu gry jest specyficzna i będzie wymagała od niego przestawienia się na inny styl.
I w tym momencie jego transfer do Milanu wydaje się być totalnie nierealnym. W obecnych warunkach gra trójka stałych pomocników, czyli: Biglia, Bonaventura i Kessie. W razie czego jest wieczny talent Mauri, zdziadziały Montolivo i nadzieja drużyny czyli Locatelli. W takiej konfiguracji, nieznacznie zwiększyłby swoje szanse na grę, bo nawet przy założeniu tego, że Locatelli i Mauri sami zostaną wypożyczeni to on może być jedynie zawodnikiem rotacyjnym. A gracz w jego wieku potrzebuje przede wszystkim minut, których Gattuso może nie być w stanie mu zagwarantować tyle czasu ile będzie chciał. Więc Mediolan to raczej nie jest idealny dla niego kierunek, nawet na wypożyczenie, bo czeka go powtórka z rozrywki.