Grosicki ma ofertę z Serie A
Zwykle bywa tak, że plotki transferowe pojawiają się tuż po Mundialu czy innym dużym turnieju. Nie ma się co dziwić, piłkarze zwracają na siebie uwagę w momencie, w którym wszyscy się na nich patrzą i wystarczy jedno dobre zagranie, by zapewnić sobie fajny transfer. Coś wie o tym Bartosz Kapustka, którego zakupiło Leicester tylko i wyłącznie dlatego, że kilka razy w przyzwoity sposób zabrał się z piłką. Nie oznacza to jednak, że szanse na transfer pojawiają się tylko po turnieju, w końcu zawodnicy są również bacznie obserwowani przed czempionatem. Jednym z takich piłkarzy jest chociażby nasz reprezentant, Kamil Grosicki.
Popularny Grosik miał zainteresować swoją osobą Genoę, a tak przynajmniej twierdzi Tuttomercatoweb. Podobno Włosi mieli się już nawet skontaktować z Hull City i przystąpić do wstępnych rozmów na temat ewentualnego pozyskania Polaka. Trudno stwierdzić ile może kosztować Grosik. Transfermarkt wycenia go na 7 milionów euro, ale skrzydłowy miał raczej przeciętny sezon, jak z resztą cała jego drużyna, więc może być wart nawet mniej.
Kamil na pewno będzie naciskał na transfer. Kilka dni temu powiedział mediom, że nie wyobraża sobie kolejnego sezonu w Championship, ponieważ ma swoje ambicje. Serie A powinno już wystarczyć skrzydłowemu, ponieważ będzie miał większe szanse na zmierzenie się z wielkimi drużynami. Grosik musi mieć jednak świadomość tego, że we włoskiej ekstraklasie nie zarobi tyle co na zapleczu w Anglii. Jeśli jednak faktycznie ważniejsza jest dla niego gra na wysokim poziomie, pieniądze nie powinny okazać się problemem.
Trzeba się jednak zastanowić, czy ten transfer wyjdzie Polakowi na lepsze. W Hull ma całkiem ugruntowaną pozycję i przynajmniej gra. Nie wiadomo czy w Genoi będzie mógł liczyć na tyle samo szans, być może Włosi sprowadzają go jedynie w roli zmiennika i uzupełnienia składu. Grosik musi się więc dobrze dogadać co do swojej roli, bo w przeciwnym razie skończy nie tylko z niespełnionymi ambicjami, ale również chudszym portfelem.