Polska dawaj, ale nie w tym sensie, Rosja położyła kolejne mocarstwo. Przez Mundial z Koziełłem #3
Wywiady i felietony
02-07-2018

Polska dawaj, ale nie w tym sensie, Rosja położyła kolejne mocarstwo. Przez Mundial z Koziełłem #3

-
0
0
+
Udostępnij

No siema! Trochę mnie tu nie było, ale 21 czerwca miałem obronę pracy licencjackiej i od tamtej pory jestem bardziej wywalony z akcji niż Niemcy z Mundialu. Nie ma jednak co się śmiać z naszych zachodnich sąsiadów, kiedy sami nie prezentujemy się lepiej. A nie prezentujemy się.

Przypomnijmy sobie – mój ostatni felieton dotyczył właśnie tego, że Niemcy zagrali bardzo słabo, a Arabia Saudyjska wręcz rozłożyła nogi przed Rosją. Karma jest jednak straszną dziwką, bo felieton ten pisałem 18 czerwca, czyli dokładnie dzień przed naszym meczem z Senegalem. Jak on wyglądał, wszyscy doskonale wiemy – nieporadność z przodu, błędy indywidualne, masa strat i mierna postawa obrony, której dwa wylewy doprowadziły do dwóch bramek dla Senegalu. Na otarcie łez gola w końcówce strzelił Krychowiak, ale nie było to w stanie zamazać obrazu fatalnej gry zarówno jego, jak i całego naszego zespołu.

Później wydawało się, że z Niemców beka będzie jeszcze większa, niż dotychczas – 0:1 do przerwy ze Szwecją, która ledwo co była w stanie odprawić z kwitkiem Koreę Południową. Życie jednak uwielbia się ze mnie śmiać bardziej niż ja z Niemców i sprawiło, że nasi zachodni sąsiedzi zdołali wygrać 2:1 rzutem na taśmę za sprawą fantastycznego strzału Toniego Kroosa. A prawdziwą bekę ze mnie życiowa karma dopiero szykowała.

Chodzi oczywiście o spotkanie Polski z Kolumbią. Mecz o życie zarówno dla nas, jak i dla nich – obie ekipy przegrały bowiem w kiepskim stylu swoje pierwsze spotkania. Niestety, ten mecz pokazał nie tyle to, komu zależało bardziej, bo nie wierzę, że takim piłkarzom jak chociażby Łukasz Piszczek, Robert Lewandowski, Dawid Kownacki czy Kamil Grosicki nie zależało na zwycięstwie. Pokazał po prostu, kto na ten moment jest ekipą o klasę lepszą. 0:3. Warto dodać, że w wyniku tym nie ma ani krzty przesady. Kolumbijczycy górowali nad nami we WSZYSTKICH elementach gry – byli lepsi technicznie, szybsi, bardziej skoncentrowani, odpowiedzialni w defensywie i skuteczniejsi w ataku. Ten mecz po prostu oddzielił chłopców od mężczyzn. Przez tę porażkę straciliśmy jakiekolwiek szanse na awans, ponieważ w rozegranym wcześniej meczu Japonii z Senegalem padł remis 2:2. Ale czego oczekiwać, jeśli przegrywa się 2 pierwsze mecze i to w takim stylu. Ale czy życie jest takie złe i faktycznie skończyło się na tym, że to ja jako kibic kadry Polski oraz ,,naczelny hejter” reprezentacji Niemiec zostanę przez nie upokorzony za swoją dotychczasową postawę?

Dzięki Bogu nie. Dlaczego? A dlatego, że faza grupowa trwa 3 spotkania, a nie 2. I to to trzecie spotkanie miało zdecydować o tym, czy nasza kadra zachowa JAKIKOLWIEK honor, a Niemcy mimo bardzo słabej gry rzutem na taśmę wejdą jednak do 1/8 i dopiero od wtedy zaczną się rozpędzać. Swoje zadanie na ten ostatni mecz wykonaliśmy – wygraliśmy 1:0 z Japonią. W sumie Japończycy swoje zadanie również wykonali – pomogli uratować nam honor (choć ostatnie 15 minut to pieprzony kabaret i przez to o odzyskanym honorze trudno mówić), a sami wyszli z grupy dzięki zwycięstwie Kolumbii z Senegalem w równolegle rozgrywanym meczu. A czy swoje zadanie wykonały Niemcy? NO TAK ŚREDNIO BYM POWIEDZIAŁ, TAK ŚREDNIO. A tak naprawdę to NIE. Porażka 0:2 (w końcu skompromitował się Neuer, ależ się z tego śmiałem, oj jak się śmiałem) z Koreą Południową przy zwycięstwie Szwecji nad Meksykiem zepchnęła ich na OSTATNIE miejsce w grupie. W grupie, w której mieli zająć miejsce pierwsze. No to zajęli, ale od końca. Podobnie zresztą jak my. Kończąc ten wątek:

A co dalej? A dalej 1/8. Francja vs Argentyna, Urugwaj vs Portugalia, Rosja vs Hiszpania i Dania vs Chorwacja – te mecze już za nami. Dalej zagrają Francuzi, Urugwajczycy, Rosjanie i Chorwaci. I o ile w 3 z tych spotkań przechodziły drużyny uznawane za faworytów, o tyle awans Rosji można uznać za gigantyczną wręcz sensację. Ja osobiście zgadzam się z Bartkiem ,,Mietczyńskim” Szczęśniakiem, który we wczorajszym ,,Stanie Mundialu” powiedział, że chce, by Rosja zaszła jak najdalej, ponieważ od 2012 roku kibicuje gospodarzowi każdego takiego wielkiego turnieju, bo wie jakie są nastroje w trakcie turnieju i jak wielki zawód w momencie, kiedy ten gospodarz z tych mistrzostw odpada. Miał tu na myśli oczywiście porażkę Polski z Czechami i odpadnięcie naszej reprezentacji w fazie grupowej Euro 2012 rozgrywanego w Polsce i na Ukrainie (Ukraińcy też odpadli wtedy w fazie grupowej, ale mieli oni znacznie trudniejszą grupę niż my). Co do samego meczu – Rosjanie przede wszystkim chcieli tego meczu NIE PRZEGRAĆ i to im się udało, choć od 11. minuty musieli zweryfikować swoje plany i zaatakować odważniej, bo wtedy to właśnie Sergio Ramos strzelił gola Siergiejem Ignaszewiczem. Z pomocą Mateczce Rosji przyszedł jednak drugi ze środkowych obrońców La Furia Roja – czyli Gerard ,,Se Queda” ,,El Presidente” Pique, który w kretyński wręcz sposób zagrał piłkę ręką we własnym polu karnym, co oczywiście zauważył sędzia Björn Kuipers. Karnego na gola pewnym strzałem zamienił Artiom Dziuba. Hiszpanie grali BARDZO usypiająco – po prawdziwej tiki-tace z lat 2008-2012 nie było i prawdopodobnie nie będzie już śladu. Zresztą, jedynym meczem na tym Mundialu, w którym Hiszpania grała naprawdę żywą i piękną dla oka piłkę był ten przeciwko Portugalii, zakończony remisem 3:3. W pozostałych spotkaniach było to niemiłosierne męczenie buły i coraz to normalniejsi postronni kibice zaczęli życzyć tej reprezentacji rychłego pożegnania się z mistrzostwami. Nikt jednak nie spodziewał się, że nastąpi ono już po meczu z gospodarzem, który na papierze względem byłych mistrzów Europy i świata wygląda po prostu bladziutko. Na szczęście na boisku nie grają miliony dolarów, euro czy funtów – tu wychodzi 11 na 11 i grają. Ostatecznie mecz nie został rozstrzygnięty w regulaminowym czasie gry i o zwycięstwie musiały decydować rzuty karne. W nich bezbłędni byli Rosjanie – swoje karne pewnie wykorzystali Smołow, Ignaszewicz, Gaławin i Czeryszew. Bezbłędni nie byli natomiast Hiszpanie, u których pomylili się Koke i Aspas.

Tym samym Rosjanie awansują do ćwierćfinału rozgrywanego u nich mundialu. Ćwierćfinału, w którym zagrają ze świetnie dysponowaną do tej pory Chorwacją. Tak bym napisał, gdybym nie widział ich wczorajszych męczarni z reprezentacją Danii. Chorwaci – wypoczęci, piłkarze podstawowego składu w większości nie zagrali w ostatnim meczu fazy grupowej, w której zresztą cała kadra prezentowała się fantastycznie na tle naprawdę dobrych drużyn. Kto by pomyślał, że tyle problemów sprawić im może Dania, który po niesamowitych męczarniach zdołała wyjść z grupy – zwycięstwo 1:0 z Peru, gdzie Peru mogło i powinno ten mecz wygrać 3 albo i 4:1, remis i męczarnie z Australią oraz od początku ustawione 0:0 z Francją w ostatnim meczu fazy grupowej. To nie mogło się podobać. Podobać za to mogła się ich gra wczoraj – grali oni bowiem bardzo ambitnie, bardzo szybko wyszli na prowadzenie (które za chwilę również bardzo szybko stracili). Kapitalny mecz zagrał ich bramkarz, Kasper Schmeichel, który nie dość że był ich bardzo pewnym punktem, to jeszcze w 116. minucie ostatecznie uratował im tyłki, broniąc rzut karny wykonywany przez Lukę Modricia (tych, którzy uważają, że Jorgensen powinien za faul na Rebiciu otrzymać czerwoną kartkę, odsyłam do przepisów gry w piłkę nożną). Syn Petera Schmeichela miał jednak pecha, ponieważ w konkursie rzutów karnych jego koledzy zespołu egzekwowali jedenastki jeszcze gorzej niż Chorwaci. W rezultacie tego wszystkiego dalej zagra zespół Zlatko Dalicia.

A dziś i jutro kolejne spotkania 1/8 finału – Brazylia zagra z Meksykiem, Belgia z Japonią, Szwecja ze Szwajcarią, a Kolumbia z Anglią. Najciekawiej zapowiada się pierwsze i ostatnie spotkanie, ale pamiętajmy, że pozory mylą. Jakie typujecie wyniki? Piszcie tu w komentarzach oraz na Stajni DissBlastera. My zaś widzimy się w czwartej części felietonu przed ćwierćfinałami, przy okazji podsumowań ,,Round of 16”. Sayōnara!

Komentarze0
Musisz być zalogowany aby dodawać komentarze.

Najnowsze

Betclic wprowadza grę bez podatku. Od 11 marca każdy Gracz może wygrać więcej
-
+9
+9
+
Udostępnij
Główne
10-05-2024

Betclic wprowadza grę bez podatku. Od 11 marca każdy Gracz może wygrać więcej

Cristiano Ronaldo 2015 vs. Viktor Gyokeres 2024 O.o [PORÓWNANIE]
-
+35
+35
+
Udostępnij
Grafiki
21-11-2024

Cristiano Ronaldo 2015 vs. Viktor Gyokeres 2024 O.o [PORÓWNANIE]

HIT! Barca chce pozyskać TEGO SKRZYDŁOWEGO!
-
+29
+29
+
Udostępnij
Grafiki
21-11-2024

HIT! Barca chce pozyskać TEGO SKRZYDŁOWEGO!

Leo Messi LADA MOMENT pojawi się w Barcelonie przy okazji...
-
+28
+28
+
Udostępnij
Grafiki
21-11-2024

Leo Messi LADA MOMENT pojawi się w Barcelonie przy okazji...

Raphinha wybrał swoją IDEALNĄ XI Barcelony!
-
+24
+24
+
Udostępnij
Grafiki
21-11-2024

Raphinha wybrał swoją IDEALNĄ XI Barcelony!

Vinicius w ostatnich 37 meczach Realu VS w ostatnich 37 meczach Brazylii!
-
+22
+22
+
Udostępnij
Grafiki
21-11-2024

Vinicius w ostatnich 37 meczach Realu VS w ostatnich 37 meczach Brazylii!

HIT! FC Barcelona chce gwiazdę. Duże nazwisko!
-
0
0
+
Udostępnij
Newsy
yesterdaye

HIT! FC Barcelona chce gwiazdę. Duże nazwisko!

Juventus chce reprezentanta Polski. To byłby HIT!
-
0
0
+
Udostępnij
Newsy
yesterdaye

Juventus chce reprezentanta Polski. To byłby HIT!

MEGA ZŁOŚĆ Nicoli Zalewskiego po końcowym gwizdku ze Szkocją... [VIDEO]
-
+21
+21
+
Udostępnij
Video
20-11-2024

MEGA ZŁOŚĆ Nicoli Zalewskiego po końcowym gwizdku ze Szkocją... [VIDEO]

STATYSTYKI Oscara z tego sezonu w Chinach O.o
-
+25
+25
+
Udostępnij
Grafiki
20-11-2024

STATYSTYKI Oscara z tego sezonu w Chinach O.o