10 rzeczy po Ekstraklasie - kolejka 9
Wywiady i felietony
24-09-2018

10 rzeczy po Ekstraklasie - kolejka 9

-
0
0
+
Udostępnij

Dzisiaj walniemy ekspresowo 15 punktów, bo mnie stać! Taka to jest kolejka. Może ciągle nie odejdziemy od prawdy, że mało piłki w piłce jest w Ekstraklasie… ale są momenty wybitne i ważne, o których powiedzieć trzeba! Ta seria gier przywróciła nadzieję i chyba była najlepszą od wielu tygodni. Miło, że piłkarze się nad nami zlitowali i tym razem cieszyli swoją grą.

 

1.Pogoń przełamuje prawo fizyki…

Wygrali. „Portowcy” wygrali. Można było się raczej tego spodziewać, gdy spojrzymy na to, kto miał być ich rywalem…

 

2. …a Wisła potwierdza prawo Ekstraklasy.

Kiedy Mateusz Lis wpuścił gola a’la David Seaman (albo raczej Sergej Pareiko z Nikozji), pierwsza rysa na pięknym rysunku na szkle podpisanym „Wisła Kraków” była już mocno widoczna. Wisła miała okazję wykręcenia najlepszej serii meczów bez porażki od czasu ostatniego sezonu mistrzowskiego – 2010/11. I co? I guano. Lider kontra ostatnia drużyna w tabeli – oczywistym jest, że wygrywa ten, kto faworytem nie jest. To przecież Polska.
Z wygranej nici, trzeba skupić się na meczu Pucharu Polski, w którym Wisła zmierzy się… z Lechią Gdańsk. Znów otwarty mecz tak jak ostatnio przy Reymonta?
Cóż, tutaj nie ma prawidłowości. Może poza jedna – Wisła nie lubi daleko dochodzić w Pucharze Polski.

 

3. Śmiano się ze Zbigniewa Smółki, gdy mówił, że Janota może być znów wielki, że może być liderem. A on jest tym liderem. Piękne gole i przede wszystkim… dość częste gole.

Zanim jednak o Janocie, pora na Gruzina. Luka Zarandia już drugi raz robi sobie jaja z Lecha. Pamiętacie TO?

Właśnie on pomógł byłemu piłkarzowi m. in. Stali Mielec zdobyć gola na wagę zwycięstwa „Arkowców”. Kapitalna akcja, którą wykończył Janota przyniosła potrzebną wygraną. Ponieważ mocno kibicujemy Smółce, który wydaje się rozsądnym człowiekiem, ten wynik przyjmujemy z zadowoleniem.

 

4. Piątek wyjaśnił nam, dlaczego pozbycie się Trałki i Gajosa to najlepsze, co Lech może zrobić.

1 remis i 4 porażki. Tuż po 4 zwycięstwach.

Rozumiecie to? Najpierw super seria niczym na siłowni… a potem opadnięcie z sił i dziadowanie. Przecież to wypisz, wymaluj Lech Bjelicy z końcówki poprzedniego sezonu.
Nie posądzam Ivana Djurdjevicia o sabotaż, ale tych piłkarzy… jak najbardziej. Spójrzcie choćby na to:

To nie jest tak, że Lech jest totalnie bezradny. Stwarzał sobie okazje w pierwszej połowie i z przodu wyglądał poprawnie (gorzej, że do poprawy było znów wykończenie akcji). Natomiast wyników nie ma. Poszły sobie gdzieś i ich nie ma. Jedną zgodę pokonali, drugiej nie dali rady. Może zaprosić „Kolejorzowi” Zgodę FC, żeby tym razem się udało zapunktować?

 

5. Damianie Dąbrowski – miło Cię widzieć. Cracovio – miło, że wygrałaś. Kibice Cracovii – czy Wam odbiło?

Damian Dąbrowski był wybitnym pechowcem. Wolałby zapewne być jednak wybitnym piłkarzem. Niestety, nie ma zdrowia. Ciągłe problemy z kontuzjami wymagającymi długiego leczenia są jego utrapieniem. Ale wrócił w końcu i to jest dobra wiadomość.

Dzień należał jednak do innego piłkarza Cracovii – „Pasy” do pierwszej wygranej w sezonie poprowadził Mateusz Wdowiak. Dzięki niemu urodziny Michała Probierza mogły być świętowane na wesoło. Płock był bezradny, ale o tym powiem później.

Gorzej, że fani Cracovii postradali zmysły i chcą, żeby finanse ich klubu zaczęły świecić pustkami:

 

6. W Wiśle Płock syndrom ponawałkowego Zabrza. Wieczorek i Warzycha też długo nie mogli tego ogarnąć. Zabrano trenera do PZPN, a w teraz to samo u „Nafciarzy” - Dźwigała się męczy.

Dobre drużyny buduje się od tyłu. Wisła Płock mogłaby jednak zacząć od bramkarza – Seweryn Kiełpin już odszedł, Thomas Daehne jest kontuzjowany, zaś 17-letni zastępca, Marcel Zapytowski popełnił już przy golu na 0:1 bardzo duży błąd.
Generalnie, są tam dobrzy zawodnicy (Dźwigała, Szymański, Uryga oraz Merebaszwili) i jeden świetny (Ricardinho). A drużyną są słabą.

 

7. Rafał Wolski piłkarz. To nie nazwa fanpage’a, ale kolejny wracający na boisko po kontuzji. Cieszymy się.

 

[zobacz także: Barcelona okradziona? Katastrofalny Manchester United]

 

8. Lukas Haraslin jest najpiękniejszy. Artur Sobiech – wreszcie skuteczny.

Tyle że nawet ten hat-trick nie pomógł…

 

9. Zagłębie przeniosło Stambuł do Gdańska.

Z wyniku 3:0 dla Lechii, która walczyła o fotel lidera… do rezultatu 3:3. Piotr Stokowiec może się wstydzić za swoich obrońców (pozdrawiamy szczególnie Błażeja Augustyna).

A Mariusz Lewandowski? Jego kombinacje z trójką obrońców, złe zestawienie pierwszego składu… to było bez znaczenia, gdy odkupił winy w drugiej połowie. Nie wiem, dlaczego, ale w takich ważnych meczach zaczyna mnie do siebie przekonywać. Pokonanie Legii i Lecha, remis z Lechią – bardzo dobre wyniki odnotowane na silnych rywalach.

 

10. Starcie w Legnicy – wreszcie interesujący mecz z udziałem Legii!

Najwięcej o tym meczu napisał Bartek Paradowski TUTAJ.

Dlatego opiszę to w skrócie i skupię się na kilku punktach…

Cafu wreszcie stał się bohaterem (ale głównie jeśli chodzi o jego grę z przodu). Z kolei Petteri Forssell pokazał, że jest liderem Miedzianki, jego mierzone uderzenie było ozdobą pierwszej połowy i oznaką bardzo dobrej gry gospodarzy. Przemiana Miedzi, która miała miejsce w meczu pokazała jednak, że długa droga przed tą drużyną. Można imponować finezją przez chwilę, natomiast później też trzeba umieć zachować siły.

Z kolei Paweł Stolarski to ciekawy przypadek… z jednej strony dominował nad Kamilem Jóźwiakiem w zeszłym tygodniu, a z drugiej… przegrywać pojedynki z Henrikiem Ojamą? Słabo.

Do akcji wkroczył też raz Michał Kucharczyk (o nim poniżej) oraz Dominik Nagy (dogrywający do Carlitosa). Węgier wraca do naprawdę dobrej formy i jego przywrócenie do drużyny oraz zaufanie ze strony Ricardo Sa Pinto to świetna wiadomość.

 

11. Karny podyktowany dla Legii Warszawa.

Tak.
Pierwsza jedenastka dla Legii od 27 kwietnia 2018 roku. Mało brakowało, a byłby to też pierwszy niewykorzystany przez Legię karny od czasu Nemanji Nikolicia z 18 września 2016 roku. Michał Kucharczyk strzelający z 11 metrów miał jednak szczęście, że Kanibołocki ruszył się. Gdyby stał nieruchomo na linii, słaby strzał „Kuchego” trafiłby go w nogę.

 

12. Proszę Państwa, Śląsk Wrocław zrobił piękną rzecz – a to nie jest częsta rzecz.

4:1 na własnym stadionie rzadko zdarza się Śląskowi – wreszcie zobaczyliśmy na Stadionie Wrocław przekonującą drużynę, która wie, czego chce. Nie poddała się nawet po kontaktowym trafieniu Piasta. To się chwali.
Marcin Robak udowodnił również, dlaczego to na niego powinien stawiać trener Tadeusz Pawłowski. Fajnie, że otrzymał też sporą pomoc od Roberta Picha, który był innym wyróżniającym się zawodnikiem.

 

13. Górnik Zabrze mistrzem remisów – przez które jest niebezpiecznie blisko strefy spadkowej. Z Jagiellonią jednak nawet remisu nie dało się uratować…

Po golu na 1:0 w trzeciej minucie wszyscy oszaleli ze szczęścia. Niestety, Tomasz Loska popełnił w drugiej połowie kluczowe błędy, głowa mu się zagotowała i Górnik już miał problem. Drużyna Ireneusza Mamrota dopadła rewelację poprzedniego sezonu, poczuła krew i zgarnęła fotel lidera, korzystając z kłopotów pozostałych drużyn. Novikovas i Frankowski byli tego dnia nie do zatrzymania…

 

14. Mecz poniedziałkowy pokazał znów prawidłowości – Korona nie jest dziadowska, a Sosnowiec – owszem, jest.

3:1 na Suzuki Arena to najmniejszy wymiar kary dla Zagłębia, które próbuje nam chyba udowodnić, że do tej Ekstraklasy nie pasuje. Gdybyśmy mieli kogoś zepchnąć klasę rozgrywkową niżej, to byłby to chyba Płock i Sosnowiec. Nie tylko z uwagi na brzydkie stadiony, ale też z racji słabych wyników – tym nas irytują. A było już tak ładnie z tym Pawłowskim, Nowakiem, Wrzesińskim… jednostki są, ale drużyna mizerna…

 

15. Sobota była najlepsza, ale każdy z dni starał się dorównać.

4 trafienia w Krakowie, 6 – w Gdańsku, a także 5 goli w Legnicy – 22 września działy się kapitalne rzeczy. Natomiast niedziela nie starała się być gorsza. 5 goli padło we Wrocławiu, zaś 4 – w Zabrzu. Jedynie Gdynia wyłamała nam się ze wzorca – zaledwie jeden gol.

 

15 punktów to wyjątkowa rzecz. To znaczy, że mieliśmy o czym pisać. Fajnie, gdyby było tak zawsze!

 

 

Komentarze0
Musisz być zalogowany aby dodawać komentarze.

Najnowsze

Betclic wprowadza grę bez podatku. Od 11 marca każdy Gracz może wygrać więcej
-
+9
+9
+
Udostępnij
Główne
10-05-2024

Betclic wprowadza grę bez podatku. Od 11 marca każdy Gracz może wygrać więcej

Cristiano Ronaldo 2015 vs. Viktor Gyokeres 2024 O.o [PORÓWNANIE]
-
+35
+35
+
Udostępnij
Grafiki
21-11-2024

Cristiano Ronaldo 2015 vs. Viktor Gyokeres 2024 O.o [PORÓWNANIE]

HIT! Barca chce pozyskać TEGO SKRZYDŁOWEGO!
-
+29
+29
+
Udostępnij
Grafiki
21-11-2024

HIT! Barca chce pozyskać TEGO SKRZYDŁOWEGO!

Leo Messi LADA MOMENT pojawi się w Barcelonie przy okazji...
-
+28
+28
+
Udostępnij
Grafiki
21-11-2024

Leo Messi LADA MOMENT pojawi się w Barcelonie przy okazji...

Raphinha wybrał swoją IDEALNĄ XI Barcelony!
-
+24
+24
+
Udostępnij
Grafiki
21-11-2024

Raphinha wybrał swoją IDEALNĄ XI Barcelony!

Vinicius w ostatnich 37 meczach Realu VS w ostatnich 37 meczach Brazylii!
-
+22
+22
+
Udostępnij
Grafiki
21-11-2024

Vinicius w ostatnich 37 meczach Realu VS w ostatnich 37 meczach Brazylii!

MEGA ZŁOŚĆ Nicoli Zalewskiego po końcowym gwizdku ze Szkocją... [VIDEO]
-
+21
+21
+
Udostępnij
Video
20-11-2024

MEGA ZŁOŚĆ Nicoli Zalewskiego po końcowym gwizdku ze Szkocją... [VIDEO]

STATYSTYKI Oscara z tego sezonu w Chinach O.o
-
+25
+25
+
Udostępnij
Grafiki
20-11-2024

STATYSTYKI Oscara z tego sezonu w Chinach O.o

Tak ma wyglądać SKŁAD REALU MADRYT po podpisaniu wszystkich WZMOCNIEŃ!
-
+24
+24
+
Udostępnij
Grafiki
20-11-2024

Tak ma wyglądać SKŁAD REALU MADRYT po podpisaniu wszystkich WZMOCNIEŃ!

Tak mają wyglądać NOWE KOSZULKI Bayernu w sezonie 25/26!
-
+31
+31
+
Udostępnij
Grafiki
20-11-2024

Tak mają wyglądać NOWE KOSZULKI Bayernu w sezonie 25/26!