Chiesa nigdzie się nie rusza! Juve odrzuciło ofertę opiewającą na 100 MILIONÓW
Jak to zwykle bywa po wielkich turniejach, zamożne kluby starają się kupić zawodników, którzy błyszczeli najjaśniej na minionym czempionacie. Nic więc dziwnego, że teraz ustawiła się elegancka kolejeczka po Federico Chiesę, który był wybitny szczególnie w fazie pucharowej EURO. Wiadomo, w większości przypadków zainteresowane kluby pełniły tylko rolę gapiów, bo wiedziały, że nie mają co startować ze swoimi propozycjami. Znalazł się jednak jeden śmiałek, który ostatecznie i tak został w mig odrzucony.
Mecze Serie A, LaLiga oraz innych najlepszych lig pełnoletni widzowie mogą oglądać i obstawiać na stronie sponsora portalu, Betclic.pl. SPRAWDŹ TUTAJ!
MATERIAŁY PROMOCYJNE PARTNERA | W grach hazardowych mogą uczestniczyć wyłącznie osoby, które ukończyły 18 lat. Udział w nielegalnych grach hazardowych jest przestępstwem. | Hazard może uzależniać. BEM to legalny bukmacher. Gra u nielegalnych grozi konsekwencjami prawnymi
Tym najodważniejszym klubem miała być Chelsea. Nic dziwnego, bowiem londyńczycy są bardzo rozochoceni zwycięstwem w Lidze Mistrzów i przed nadchodzącymi rozgrywkami chcą się jeszcze wzmocnić. Od kilku tygodni walczą o Erlinga Haalanda, ale na oku mają też innych, wybitnych piłkarzy. Chiesa stał się kolejnym. Chelsea chciała podejść do negocjacji na poważnie, więc wystosowała swoje zapytanie do Juventusu, jednocześnie zaznaczając, że na start kładzie na stół 100 milionów euro, ale jest otwarta na negocjacje. Pomimo tak zachwycającej pierwszej oferty, "The Blues" mieli otrzymać z Turynu stanowczą odmowę oraz informację o braku chęci do jakichkolwiek dalszych rozmów.
TRUE ✅ @ChelseaFC has asked @juventusfc for a transfer of @federicochiesa. offered basis for negotiation: 100 mio €. Juventus has declined talks
— Christian Falk (@cfbayern) July 14, 2021
To chyba wystarczająco jasny sygnał dla wszystkich innych zespołów, które marzyły o Chiesie. Minione EURO tylko utwierdziło turyńczyków w przekonaniu, że to piłkarz, na którym należy budować przyszłość klubu. Można więc przypuszczać, że po odmłodzeniu całego składu, to właśnie on będzie jego najsolidniejszym filarem. Trudno się dziwić. Ma za sobą naprawdę dobry, debiutancki sezon w barwach "Starej Damy", który jeszcze przyklepał fantastycznymi mistrzostwami Europy. Aż strach pomyśleć, jak będzie grał w kolejnych latach.