Jeden z najbardziej rozchwytywanych napastników Europy blisko Juventusu
Wiadomo, że najbardziej rozchwytywani napastnicy w Europie to Kylian Mbappe i Erling Haaland. Mnóstwo klubów chce też Harry'ego Kane'a czy Roberta Lewandowskiego. Są też jednak nieco mniej oczywiści zawodnicy, z których ich potencjalni, przyszli pracodawcy mogą mieć nie mniejszą pociechę. Właśnie takim piłkarzem na poważnie zainteresował się Juventus.
Mecze Serie A, LaLiga oraz innych najlepszych lig pełnoletni widzowie mogą oglądać i obstawiać na stronie sponsora portalu, Betclic.pl. SPRAWDŹ TUTAJ!
MATERIAŁY PROMOCYJNE PARTNERA | W grach hazardowych mogą uczestniczyć wyłącznie osoby, które ukończyły 18 lat. Udział w nielegalnych grach hazardowych jest przestępstwem. | Hazard może uzależniać. BEM to legalny bukmacher. Gra u nielegalnych grozi konsekwencjami prawnymi.
Jak podaje Tuttosport, który co prawda wyrocznią nie jest, ale trochę sensu w swojej informacji ma, "Stara Dama" zadecydowała, że jej letnim priorytetem będzie sprowadzenie Dusana Vlahovicia z Fiorentiny. 21-letnim Serbem już tego lata bardzo poważnie interesowały się czołowe włoskie i angielskie kluby. Tottenham miał go nawet wyznaczyć potencjalnym następcą Harry'ego Kane'a, ale, że Anglik został, to i Vlahović się nigdzie nie ruszył, bo zespoły z Serie A tak zbiedniały, że zwyczajnie nie mogły sobie na niego pozwolić. Latem sytuacja może jednak ulec zmianie.
Serbian sources are sure that Juventus are in pole position to sign Dusan Vlahovic in the summer. [TuttoSport] #juvelive pic.twitter.com/sj4eB7sq54
— Forza Juventus (@ForzaJuveEN) October 8, 2021
"Viola" nie będzie mogła krzyknąć już sobie tak dużych pieniędzy, jakich oczekiwała poprzednio, bo już wie, że Vlahović odejdzie. Jakiś czas temu prezydent klubu oficjalnie potwierdził, że rozmowy z Serbem w sprawie nowej umowy zakończyły się, bo ten wyraźnie dał znać, że nie chce przedłużać kontraktu, który kończy mu się w czerwcu 2023 roku. Oznacza to, że ostatnią dobrą okazją na zarobienie na nim będzie właśnie nadchodzące lato. Dlatego też Fiorentina na pewno spuści nieco z ceny, by móc w ogóle zainkasować jakiś zysk.
Choć włoskie media twierdzą, że faworytem do pozyskania Serba jest Juventus, wciąż nie można wykluczać z walki także angielskich zespołów. Ba, jeśli Borussia Dortmund pozbędzie się Erlinga Haalanda to i ona pewnie też wejdzie do gry. Vlahović będzie miał więc z czego wybierać.