Kimmich z koronawirusem. Przez brak szczepienia pauzuje już prawie miesiąc!
Choć znaczna większość zawodników już dawno przyjęła szczepienia, wciąż są tacy, którzy się im opierają. Jednym z nich jest Joshua Kimmich, który absolutnie nie uważa siebie za foliarza, a jedynie obawia się o długofalowe efekty szczepionki, które siłą rzeczy nie mogły być jeszcze przetestowane. W związku z tym wątpliwościami musi odbębniać męczące kwarantanny. Z ich powodu opuścił już kilka spotkań Bayernu, a teraz dojdą jeszcze następne, bo pomocnik sam jest teraz zakażony!
Mecze Serie A, LaLiga oraz innych najlepszych lig pełnoletni widzowie mogą oglądać i obstawiać na stronie sponsora portalu, Betclic.pl. SPRAWDŹ TUTAJ!
MATERIAŁY PROMOCYJNE PARTNERA | W grach hazardowych mogą uczestniczyć wyłącznie osoby, które ukończyły 18 lat. Udział w nielegalnych grach hazardowych jest przestępstwem. | Hazard może uzależniać. BEM to legalny bukmacher. Gra u nielegalnych grozi konsekwencjami prawnymi.
Kimmich nawet nie zdążył wyjść z ostatniej kwarantanny, a już wiadomo, że została ona przedłużona. Teraz musi izolować się ze względu na potwierdzoną obecność wirusa w jego organizmie. Dla klubu to spora strata, bo mówimy w końcu o podstawowym i po Robercie Lewandowskim prawdopodobnie najlepszym piłkarzu "Die Roten". Widać to było szczególnie w meczu z Augsburgiem, który pokonał Bayern w ostatniej kolejce ligowej. Kimmicha zabraknie też na nadchodzące starcie z Arminią Bielefeld i niewykluczone też, że nie pojawi się w zaplanowanym na 4 grudnia hitowym starciu przeciwko Borussii Dortmund. Jego nieobecność w tym starciu może kosztować Bawarczyków pozycję lidera Bundesligi.
Kimmich, jako niezaszczepiony, musi odbębnić 14 dni na izolacji po zakażeniu. To oznacza, że Bayern w Klassikerze musi sobie poradzić bez niego. To też oznacza, że Kimmich stracił w ostatnim miesiącu... 28 dni na różnej maści kwarantanny i izolacje.
— Tomasz Urban (@tom_ur) November 24, 2021
Bayern starał się nawet przekonać Kimmicha do szczepienia poprzez zawieszenie jego pensji w momencie, gdy z powodu kwarantanny nie mógł on wykonywać pełni swoich obowiązków. Ani to, ani ewidentne problemy boiskowe jego kolegów z zespołu nie przekonały go do przyjęcia szprycy. Nie wiadomo kiedy i czy w ogóle Niemiec się na nią zdecyduje. Można więc przypuszczać, że będzie przez to zaliczał kolejne, wymuszone pauzy. Ile cierpliwości będzie miał do tego Bayern?