Puchar Narodów Afryki może zostać ODWOŁANY!
Puchar Narodów Afryki w Europie nie uchodzi za piłkarskie święto, a raczej przykrą koniecznością związaną z wypuszczaniem kluczowych zawodników w środku sezonu. Najlepiej wie o tym Jurgen Klopp, bo trzon jego zespołu stanowią zawodnicy z tego kontynentu. Jak się jednak okazuje, w tym roku może mu się poszczęścić, bo pojawiły się informacje, że turniej, który miał się odbyć w przyszłym miesiącu, może zostać odwołany.
Mecze Serie A, LaLiga oraz innych najlepszych lig pełnoletni widzowie mogą oglądać i obstawiać na stronie sponsora portalu, Betclic.pl. SPRAWDŹ TUTAJ!
MATERIAŁY PROMOCYJNE PARTNERA | W grach hazardowych mogą uczestniczyć wyłącznie osoby, które ukończyły 18 lat. Udział w nielegalnych grach hazardowych jest przestępstwem. | Hazard może uzależniać. BEM to legalny bukmacher. Gra u nielegalnych grozi konsekwencjami prawnymi.
Tak przynajmniej twierdzi francuskie RMC Sport, które raczej posiada rzetelnych informatorów z Afryki. Coś więc faktycznie może być na rzeczy. Okazuje się, że tamtejsi działacze zaczęli obawiać się, że rozegranie turnieju uniemożliwi nowy wariant koronawirusa, Omikron. Ten coraz prędzej rozprzestrzenia się po całym świecie, spore żniwa zbiera właśnie w Anglii, ale również w innych miejscach. Organizatorzy obawiają się sytuacji, w której wszystko zostanie przygotowane, a sytuacja epidemiologiczna po prostu będzie tak ciężka, że rozgrywek i tak nie da się przeprowadzić. Wobec tego muszą się poważnie zastanowić, czy nie lepiej samemu podjąć decyzję o odwołaniu turnieju, zanim zrobi to za nich irytujący wirus.
Breaking | CAF are currently undertaking discussions about the possible cancellation of next month’s AFCON in Cameroon, according to RMC. More follows.
— Get French Football News (@GFFN) December 15, 2021
Warto dodać, że Omikrona obawiają się nie tylko w Afryce. Z jego powodu już przełożono dwa mecze w Premier League i liga zastanawia się, czy aby nie powinna całkowicie wstrzymać rozgrywek na czas apogeum wirusa. Niewykluczone więc, że w nadchodzących tygodniach znów wrócimy do rzeczywistości, w której o terminarzu decydują nie tyle ludzie, co bardziej ich potencjalna choroba.