Sprawa selekcjonera reprezentacji Polski znów się KOMPLIKUJE
W ciągu ostatnich kilku dni zdecydowanym faworytem do objęcia reprezentacji Polski w oczach Cezarego Kuleszy stał się Andrij Szewczenko. Prezes PZPN wydaje się zdecydowany na zatrudnienie Ukraińca, a Adama Nawałkę rozpatruje tylko jako opcję awaryjną. Wychodzi jednak na to, że prawdopodobnie będzie musiał z niej skorzystać, gdyż legendarnego napastnika po prostu nie da się zakontraktować na czas. Dlaczego?
Mecze Serie A, LaLiga oraz innych najlepszych lig pełnoletni widzowie mogą oglądać i obstawiać na stronie sponsora portalu, Betclic.pl. SPRAWDŹ TUTAJ!
MATERIAŁY PROMOCYJNE PARTNERA | W grach hazardowych mogą uczestniczyć wyłącznie osoby, które ukończyły 18 lat. Udział w nielegalnych grach hazardowych jest przestępstwem. | Hazard może uzależniać. BEM to legalny bukmacher. Gra u nielegalnych grozi konsekwencjami prawnymi.
Już wcześniej pisano o tym, że Szewczenko, choć został odsunięty przez Genoę od roli menedżera klubu, formalnie wciąż jest z nią związany. Sprawa rozwiązania kontraktu nie jest taka prosta, bo Ukraińcowi zależy na odpowiednim odszkodowaniu. Wobec tego rozmowy z Włochami w tej sprawie mogą trochę potrwać. Jak twierdzi ukraiński dziennikarz, Igor Tsyganyk, tej kwestii nie uda się rozwiązać na tyle szybko, by Szewczenko mógł zostać selekcjonerem naszej kadry. Sam Cezary Kulesza zapytany o to przez Sport.pl miał przyznać, że rozmowy w tej sprawie ciągle trwają.
🔥
— BuckarooBanzai (@Buckarobanza) January 27, 2022
Wg I. Tsyganyka Szewczenko nie domówił się z Włochami i nie zostanie naszym selekcjonerem. https://t.co/zUhEMm6urO
Biorąc pod uwagę fakt, że prezentacja selekcjonera, która i tak została już opóźniona o prawie 2 tygodnie, jest zaplanowana na początek przyszłego tygodnia, faktycznie trudno sądzić by Szewczenko zdążył wszystko załatwić tak, by to jego powitano w nowej roli. Wydaje się więc, że w weekend Cezary Kulesza będzie musiał znów skontaktować się z Adamem Nawałką i tym samym zatrudnić jego. No chyba, że znowu przełoży termin swojej decyzji, tym razem na początek marca.