Milik strzela i daje awans - Oko na Polaka
Arkadiusz Milik ma w tym sezonie kłopoty lub, mówiąc bardziej modnym słownictwem, ciężary. Tak czy siak, łatwo nie jest, a Polak musi walczyć o każdą minutę na boisku. Do tego niedawno doszedł mu jeszcze kolejny rywal w postaci Cedrica Bakambu. Nasz rodak jest jednak twardy i absolutnie nie zamierza się poddawać. Wczoraj zaliczył ważny występ, który może nieco odwrócić jego karty, które dotychczas w tym sezonie rozdawał mu los.
Mecze Serie A, LaLiga oraz innych najlepszych lig pełnoletni widzowie mogą oglądać i obstawiać na stronie sponsora portalu, Betclic.pl. SPRAWDŹ TUTAJ!
MATERIAŁY PROMOCYJNE PARTNERA | W grach hazardowych mogą uczestniczyć wyłącznie osoby, które ukończyły 18 lat. Udział w nielegalnych grach hazardowych jest przestępstwem. | Hazard może uzależniać. BEM to legalny bukmacher. Gra u nielegalnych grozi konsekwencjami prawnymi.
Wczoraj odbywały się bowiem mecze w ramach Pucharu Francji, w tym starcie Marsylii z Montpellier. Polak zaczął to spotkanie na ławce, podobnie jak jego nowy rywal, bo menedżer zdecydował się na eksperymentalne ustawienie bez nominalnego napastnika. Nie działało ono jednak wystarczająco dobrze, więc w drugiej połowie obydwaj pojawili się na boisku. To Polak był skuteczniejszy, bo w 74 minucie najlepiej odnalazł się w chaosie, który zaistniał w polu karnym rywali i władował piłkę do siatki. Ten gol bezpośrednio nie dał jednak awansu, bo przeciwnicy wkrótce wyrównali. Wszystko rozstrzygnęło się dopiero w karnych. Nasz rodak nie stracił na pewności i wykorzystał swoją jedenastkę, a że nie pomylił się też żaden z jego kolegów, "Olimpijczycy" zagwarantowali sobie awans do następnej rundy.
Milik! Po wejściu z ławki daje OM prowadzenie w Pucharze Francji 😍 #OMMHSC pic.twitter.com/qHPNVOFkrM
— patiiyo (@_PatrycjaAntosz) January 29, 2022
Dla Arka teraz takie występy będą niezwykle ważne, bo w końcu były spore szanse, by zimą zmienił klub. Okienko już się kończy, więc trudno wierzyć, by naszego rodaka jeszcze gdzieś wywiało, dlatego musi z wysokiego C rozpocząć rundę wiosenną. Jeśli uda mu się zaliczyć jeszcze ze 2 lub 3 podobne występy w krótkim czasie, być może wcale nie zginie na ławce rezerwowych na resztę sezonu.