Real umocnił się na szczycie LaLiga. PSG deklasuje w Ligue 1! [LIVE]
Sobota w najważniejszych ligach w Europie zapowiada się bardzo emocjonująco. Na dobry początek do gry przystąpią piłkarze Manchesteru United. Ich rywalem będzie broniący się przed spadkiem Everton. W programie mamy także spotkania z udziałem Interu Mediolan, Juventusu, Realu Madryt, Chelsea, PSG, Atletico Madryt oraz Bayernu Monachium. Dużo dobrego wydarzy się także w Polsce, gdzie dojdzie do pojedynku pomiędzy Lechem Poznań oraz Legią Warszawa!
Mecze Serie A, LaLiga oraz innych najlepszych lig pełnoletni widzowie mogą oglądać i obstawiać na stronie sponsora portalu, Betclic.pl. SPRAWDŹ TUTAJ!
MATERIAŁY PROMOCYJNE PARTNERA | W grach hazardowych mogą uczestniczyć wyłącznie osoby, które ukończyły 18 lat. Udział w nielegalnych grach hazardowych jest przestępstwem. | Hazard może uzależniać. BEM to legalny bukmacher. Gra u nielegalnych grozi konsekwencjami prawnymi.
Everton - Manchester United 1:0
Pierwsze spotkanie tego dnia i od razu jedna, wielka niespodzianka. Piłkarze Manchesteru United, choć w pojedynku z broniącym się przed spadkiem Evertonem byli stawiani w roli jednogłośnego faworyta, musieli przełknąć gorycz porażki. Mimo tego, że okazji po stronie Czerwonych Diabłów nie brakowało, aczkolwiek opierały się głównie na nic niedających dośrodkowaniach w pole karne, to nie wystarczyło, aby sięgnąć po jakikolwiek punkt. Jedyną w tym meczu bramkę zdobył atakujący gospodarzy, Anthony Gordon, który przybliżył swój zespół do pozostania na najwyższym poziomie rozgrywkowym na Wyspach.
Southampton – Chelsea 0:6
Pogrom, totalna dominacja, po części też rozbój w biały dzień. Wygląda na to, że reakcja po zasłużonej porażce z Realem Madryt 1:3 w ramach rozgrywek Ligi Mistrzów nie mogła być lepsza. Stołeczny zespół zrobił dziś to, czego od niego oczekiwano. Po prostu przejechał się po słabszym przeciwniku, sięgając po arcyważne trzy punkty. W pojedynku z niżej notowanym Southampton strzelali Kai Havertz, Marcos Alonso, Mason Mount (dwie) oraz Timo Werner (dwie).
Bayern Monachium – FC Augsburg 1:0
Bayern Monachium znów męczył się niemiłosiernie, lecz w przeciwieństwie do ostatnich starć udało się wyszarpać bardzo cenne punkty. Podopieczni Juliana Nagelsmanna wygrali na Allianz Arenie z niżej notowanym Augsburgiem 1:0. Już po przerwie trafieniem na wagę triumfu popisał się nikt inny, jak Robert Lewandowski. Reprezentant Polski wpisał się na listę strzelców po uderzeniu z jedenastu metrów. Cały mecz w zespole gości rozegrał Rafał Gikiewicz. Przez ponad godzinę gry wystąpił również jego rodak, Robert Gumny.
Robert Lewandowski ma na koncie już 32 strzelone gole w tym sezonie Bundesligi! 🤯
— Łączy nas piłka (@LaczyNasPilka) April 9, 2022
___________
85’ #FCBFCA 1:0 #DomBundesligi
Arsenal – Brighton 1:2
Rozgrywki Premier League lubią się rządzić swoimi prawami, więc nie jest niespodzianką, że kolejny mecz z udziałem Arsenalu nie poszedł po ich myśli. Drużyna prowadzona przez Mikela Artetę przegrała przed własną publicznością z Brighton 1:2. Jedyną w tym meczu bramkę dla stołecznego zespołu zdobył Martin Odegaard. Dzisiejsza porażka z ekipą Jakuba Modera może się okazać kluczowa w kwestii walki o awans do przyszłorocznej edycji Ligi Mistrzów. W razie triumfu Kanonierzy zrównaliby się punktami z uciekających Tottenhamem.
Lech Poznań – Legia Warszawa 1:1
Hit dnia na polskich boiskach był jednocześnie meczem na obiekcie w Poznaniu, gdzie mierzyły się Lech Poznań oraz wracająca do znakomitej dyspozycji Legia Warszawa. Po wczorajszej porażce Pogoni Szczecin priorytetem Kolejorza było zwycięstwo i wskoczenie na fotel lidera. No i tak też się stało, choć do przeskoczenia Portowców wystarczył podział punktów. Wiele wskazuje jednak na to, że starcie rozgrywane na stadionie Lecha mogło się potoczyć zupełnie inaczej, gdyby nie fatalny błąd sędziego który nie podyktował rzutu karnego dla gospodarzy.
Mallorca – Atletico Madryt 1:0
Potknął się Manchester United, bardzo ważne punkty stracił też Arsenal, aczkolwiek będąc przy nieudanych podbojach faworytów trzeba też wspomnieć o porażce Atletico Madryt. Podopieczni Diego Simeone przegrali na wyjeździe z Mallorcą 0:1 i nie uda im się wskoczyć na pozycję wicelidera LaLiga.
Sensacja na Iberostar Estadio! 😳🔥
— ELEVEN SPORTS PL (@ELEVENSPORTSPL) April 9, 2022
RCD Mallorca wygrywa z Atlético Madryt po tym trafieniu Vedata Muriqiego. ⚽️
🇪🇸#lazabawa pic.twitter.com/FfDSbDG6JP
Cagliari – Juventus 1:2
Poniesiona przed tygodniem porażka z Interem Mediolan była tylko i wyłącznie wypadkiem przy pracy, co zostało potwierdzona przy okazji dzisiejszego starcia z Cagliari. Piłkarze Juventusu wygrali na terenie przeciwnika 2:1 po bramkach Matthijsa de Ligta oraz Dusana Vlahovicia, dzięki czemu zbliżyli się do czołowej trójki w tabeli Serie A. Na chwilę obecną ich strata do prowadzącego Milanu wynosi pięć punktów.
Clermont Foot – PSG 1:6
To, co zrobiło Chelsea, kilka godzin później powtórzyło Paris Saint-Germain. Było sześć bramek, bardzo pewne zwycięstwo i kapitalny występ poszczególnych graczy. Dzisiejszy mecz z beniaminkiem był już kolejnym, w którym błysnęły największe gwiazdy tego zespołu. Po trzy bramki zdobyli Neymar oraz Kylian Mbappe. Identyczną ilość asyst dorzucił zaś Leo Messi. Stołeczny zespół wygrał to spotkanie 6:1 i znalazł się na autostradzie do odzyskania mistrzowskiego tytułu.
Real Madryt – Getafe 2:0
Piłkarze Realu Madryt przybliżyli się do zwycięstwa w rozgrywkach LaLiga. Drużyna prowadzona przez Carlo Ancelottiego wygrała na Estadio Santiago Bernabeu 2:0 z Getafe i umocniła się na pozycji lidera. Bramki dla stołecznego zespołu zdobyli Casemiro oraz Lucas Vazquez. Po przerwie na boisku pojawił się także Gareth Bale. Reprezentant Walii wrócił do gry przed własną publicznością po blisko dwóch latach przerwy tylko po to, aby zostać wygwizdanym przez zgromadzonych kibiców.