Faworyt wyścigu po HAALANDA wciska gaz do dechy
Był taki moment w tym sezonie, w którym wydawało się, że Barcelona sięgnie po Erlinga Haalanda, jako odpowiedź na Kyliana Mbappe w Realu Madryt. Jak się teraz okazuje, sytuacja na rynku wygląda zgoła inaczej, bo kwestie finansowe skutecznie odstraszyły Katalończyków. Gdy ci wycofywali się z negocjacji, mówiło się, że faworytem do pozyskania Norwega zostanie teraz Manchester City. Wychodzi na to, że "Obywatelom" już ten tytuł nie wystarczy, więc zrobią wszystko by lada chwila figurować jako pracodawcy Haalanda.
Mecze Serie A, LaLiga oraz innych najlepszych lig pełnoletni widzowie mogą oglądać i obstawiać na stronie sponsora portalu, Betclic.pl. SPRAWDŹ TUTAJ!
MATERIAŁY PROMOCYJNE PARTNERA | W grach hazardowych mogą uczestniczyć wyłącznie osoby, które ukończyły 18 lat. Udział w nielegalnych grach hazardowych jest przestępstwem. | Hazard może uzależniać. BEM to legalny bukmacher. Gra u nielegalnych grozi konsekwencjami prawnymi.
Tak przynajmniej twierdzi Fabrizio Romano, według którego negocjacje w sprawie tego piłkarza weszły w bardzo zaawansowaną fazę. Rozmowy dotyczące jego kontraktu posuwają się stopniowo w kierunku konsensusu, a biorąc pod uwagę fakt, że "Obywatele" mają chcieć go pozyskać za wszelką cenę, wydaje się, że ostatecznie go osiągną, nawet jeśli będzie on bliżej stanowiska Norwega i Borussii. Możemy się więc spodziewać, że City będzie zmuszone do pobicia swojego rekordu transferowego, by zadowolić ekipę z Dortmundu.
Manchester City are pushing to sign Erling Haaland. They’re making big effort. Direct contacts now ongoing. Pep Guardiola wants him ‘at all costs’ ⭐️🇳🇴 #MCFC
— Fabrizio Romano (@FabrizioRomano) April 13, 2022
The race is still OPEN, Real Madrid included.
No decision yet. It’s only up to Erling.
📲 More: https://t.co/zDdwiW48PT pic.twitter.com/j86GlPGiQp
Co ciekawe, w grze o napastnika wciąż ma być Real Madryt. Trudno jednak uwierzyć, by "Królewscy" mogli dopiąć zarówno transfer Haalanda, jak i Mbappe. Norweg musiałby być więc swoistym zakupem pocieszenia, gdyby ostatecznie PSG przekonało Francuza. Niemniej, Królewscy będą zaaferowani kwestią Kyliana, dlatego nie skupią się na sprawie Haalanda tak, jak będzie to mogło zrobić City. Biorąc pod uwagę fakt, że w latach poprzednich mało kto wygrywał z "Obywatelami" rywalizację o pożądanych piłkarzy, wydaje się, że i tym razem nie wypuszczą oni z rąk hitowego transferu.