Przełamanie Barcelony. Triumfy Milanu i Interu. Arsenal goni Chelsea! [LIVE]
W sobotę po tytuł mistrza Hiszpanii sięgnęli piłkarze Realu Madryt. Ale spokojnie, to wciąż nie jest koniec rozstrzygnięć w Europie. Już dziś kolejny krok w kierunku powrotu na szczyt może zrobić AC Milan. W programie mamy ponadto spotkania z udziałem Chelsea, Arsenalu, Barcelony oraz Interu Mediolan.
Mecze Serie A, LaLiga oraz innych najlepszych lig pełnoletni widzowie mogą oglądać i obstawiać na stronie sponsora portalu, Betclic.pl. SPRAWDŹ TUTAJ!
MATERIAŁY PROMOCYJNE PARTNERA | W grach hazardowych mogą uczestniczyć wyłącznie osoby, które ukończyły 18 lat. Udział w nielegalnych grach hazardowych jest przestępstwem. | Hazard może uzależniać. BEM to legalny bukmacher. Gra u nielegalnych grozi konsekwencjami prawnymi.
Juventus – Venezia 2:1
Było naprawdę blisko, aby występująca w roli beniaminka Venezia sprawiła ogromną niespodziankę, zabierając punkty stawianej w roli faworyta ekipie Juventusu. No, ale nic takiego się nie stało. Pomimo ogromnych ciężarów cenny komplet „oczek” pozostał w Turynie. Bohaterem wielokrotnego mistrza Włoch został strzelec dwóch bramek, Leonardo Bonucci. Dzisiejszy triumf nad niżej notowanym przeciwnikiem nie obejdzie się jednak bez echa. Trzy punkty w starciu z Venezią zapewniły Starej Damie udział w nadchodzącej edycji Ligi Mistrzów.
AC Milan z kompletem punktów po golu w końcówce meczu! 🔥
— ELEVEN SPORTS PL (@ELEVENSPORTSPL) May 1, 2022
Rafael Leão wykorzystał błąd Terracciano i wpakował piłkę do siatki! ⚽️ #włoskarobota🇮🇹 pic.twitter.com/rEGOtgWqKp
AC Milan – Fiorentina 1:0
Przeogromne powody do zadowolenia mają nie tylko w Turynie, ale przede wszystkim w Mediolanie, gdzie piłkarze Milanu poczynili kolejny krok w kierunku powrotu na szczyt. Drużyna prowadzona przez trenera Stefano Piolego wygrała na San Siro z Fiorentiną 1:0 po trafieniu Rafaela Leao. Na trzy kolejki przed zakończeniem zmagań ich przewaga nas resztą stawki wynosi już pięć punktów, lecz wszystko może ulec zmianie za kilka godzin, gdy do gry przystąpi obrońca tytułu, Inter Mediolan.
Everton – Chelsea 1:0
Jeśli walczyć o utrzymanie na najwyższym poziomie rozgrywkowym w Anglii, to tylko w takim stylu zdają się twierdzić piłkarze Evertonu, którzy sprawili kolejną niespodziankę na przestrzeni kilku tygodni. Po bardzo ważnym zwycięstwie nad Manchesterem United przyszedł też kluczowy triumf w pojedynku z Chelsea. Podopieczni Franka Lamparda wygrali przed własną publicznością 1:0 po bramce Richarlisona i wciąż liczą się w walce o pozostanie w Premier League.
Tottenham – Leicester City 3:1
Kolejny weekend i kolejny kapitalny występ Heung-Min Sona. Cóż, wygląda na to, że pewne rzeczy się nie zmieniają, wszak reprezentant Korei Południowej znów był najjaśniejszą postacią w swoim zespole. Atakujący popularnych Kogutów zdobył dwie bramki oraz zanotował asystę, dokładając tym samym pięć groszy do bardzo gładkiego zwycięstwa nad Leicester City 3:1. Drużyna prowadzona przez Antonio Conte jest obecnie piąta i wciąż ma duże szanse na awans do zbliżającej się edycji Ligi Mistrzów.
Udinese – Inter Mediolan 1:2
Być może nie było to najłatwiejsze spotkanie w tym sezonie, lecz finalnie liczy się efekt końcowy. A ten jest wyśmienity. Piłkarze Interu Mediolan wygrali na wyjeździe z Udinese 2:1 i wciąż tracą dwa punkty do prowadzącego Milanu. Tym razem sięgnęli po pełną pulę za sprawą dobrych występów Lautaro Martineza oraz Ivana Perisicia, którzy zapewnili zwycięstwo nad niżej notowanych przeciwnikiem.
Inter wytrzymał presję i za to wielkie brawa. Teraz presja na Milanie, bo pewnie na dwa dni zmieni się lider w piątek.
— Marcin Długosz (@DlugoszMarcin) May 1, 2022
Zapamiętają to na długo i milaniści, i interiści. Ktoś musi się cieszyć, ktoś musi zapłakać na koniec. Ale sama rywalizacja to nagroda np. za derby 2014/2015.
West Ham – Arsenal 1:2
Po kilku bolesnych wpadkach piłkarze Arsenalu zaczynają wychodzić na prostą. Dzisiejsze spotkanie z West Hamem było już trzecim zwycięstwem z rzędu, które z perspektywy stołecznego zespołu okazuje się niezwykle ważne. Po pierwsze, udało się utrzymać czwarte miejsce w ligowej tabeli. Po drugie, po nieoczekiwanej porażce w wykonaniu Chelsea, strata Kanonierów do stołecznego zespołu wynosi już tyko trzy punkty i daje ogromne nadzieję na walkę o upragnione podium. Taki stan rzeczy nie miałby oczywiście racji bytu, gdyby nie znakomity występ Roba Holdinga i Gabriela. Duet defensorów popisał się dziś trafieniami na wagę triumfu.
FC Barcelona – Mallorca 2:1
Uwaga, stała się rzecz niesamowita. Po kilku, naprawdę nieudanych starciach FC Barcelona w końcu się przełamała. Jasne, nie zrobiła tego w pięknym stylu, lecz finalnie liczy się efekt końcowy, który tym razem poprowadził kataloński klub do zwycięstwa. Podopieczni Xaviego wygrali na własnym obiekcie z niżej notowaną Mallorcą 2:1. Bramki dla gospodarzy zdobyli dziś Memphis Depay oraz Sergio Busquets.